Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
20.04.2024 20 kwietnia 2024

Pył znad Sahary dotarł do Polski

   Powrót       25 kwietnia 2019       Ryzyko środowiskowe   

Pył znad Sahary, choć naturalnego pochodzenia, też jest smogiem - mówi klimatolog prof. Krzysztof Błażejczyk. A alergolog prof. Ewa Czarnobilska alarmuje, że wdychanie tego pyłu może być groźne dla alergików.

We wtorek napłynęły z południa masy gorącego powietrza wypełnione pyłem znad Sahary. Według prognoz Barcelona Dust Forecast Center pył ten unosić się będzie nad Polską co najmniej do piątku. Prognozy te jednak przygotowywane są tylko na dwa dni do przodu.

W Polsce jest to rzadkie zjawisko

Klimatolog prof. Krzysztof Błażejczyk z Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z PAP wyjaśnia, że o ile w Polsce taki pył znad Sahary pojawia się dość rzadko, to już np. w basenie Morza Śródziemnego to zjawisko bardziej powszechne. - Taki wiatr docierający do Włoch ma nawet swoją nazwę - to sirocco. Natomiast we wschodnich częściach Morza Śródziemnego wiatr ten nosi nazwę khamsin. Występuje kilka razy w ciągu roku - mówi naukowiec. Dodaje jednak, że zdarza się, że przy odpowiednich warunkach atmosferycznych taka chmura dotrze i nad Polskę.

- Nie tylko mamy cyrkulację z południa, ale też od dłuższego czasu nie pada - ani nad Morzem Śródziemnym, ani u nas. Jeśli powietrze będzie suche, to ten pył trafi może i nawet do Skandynawii - mówi klimatolog.

Wyjaśnia, że pył z Sahary unoszony jest wciągającymi prądami powietrza na wysokość 2-3 km i zanim opadnie, przenoszony jest czasem na bardzo duże odległości, nawet tysiące kilometrów.

- Przez jakiś czas będziemy mieć teraz większe zmętnienie atmosfery. Będziemy mieli do czynienia z czymś, co potocznie jest nazywane smogiem, czyli pyłem w powietrzu. To jednak smog o charakterze naturalnym - tłumaczy badacz.

Wdychanie pyłu jest szczególnie groźne dla alergików

Prof. Ewa Czarnobilska - kierownik Centrum Alergologii Klinicznej i Środowiskowej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie - w przesłanym PAP komunikacie alarmuje, że wdychanie pyłu jest szczególnie groźne dla alergików. Jak tłumaczy, może u nich dojść do poważnych powikłań w postaci zaostrzenia astmy. Zaleca, by w razie wystąpienia takich objawów jak: napadowy kaszel, duszność czy świszczący oddech, niezwłocznie skonsultować się z lekarzem, gdyż konieczne może być zwiększenie dawki leków przeciwastmatycznych.

Poza tym, jak zwraca uwagę alergolożka, taki pył może wywołać zapalenie spojówek, podrażnienie śluzówek nosa, gardła i krtani, co może prowadzić do uciążliwej chrypki, łzawienia z oczu, kataru, a nawet zapalenia zatok. - Uszkodzenie śluzówek sprzyja nadkażeniom wirusowym i bakteryjnym. Dlatego ważne jest, aby wypłukiwać ten pył ze spojówek przy pomocy sztucznych łez, a nos czyścić wodą morską. Po powrocie do domu warto również przepłukać gardło - radzi prof. Czarnobilska.

Drobny pył długo utrzymuje się w atmosferze

Prof. Krzysztof Błażejczyk pytany, czy z polskich piaszczystych plaż też unosi się tak drobny pył, powiedział, że nie. - Ale już np. po żniwach, kiedy jest goła, nieporośnięta roślinami ziemia, to obserwujemy naturalne zapylenie spowodowane przez unoszenie pyłu z gruntu - mówi.

Zwraca uwagę, że drobny pył może się utrzymywać w atmosferze przez długi czas. - I tak np. pyły z wybuchów wulkanicznych mogą się utrzymywać w atmosferze przez 2-3 lata - zwraca uwagę. Wyjaśnia jednak, że pył z Sahary nie jest wyrzucany aż tak wysoko do atmosfery.

Jak zaznacza, pył z powietrza mogą wymyć deszcze, które w tej części roku powinny występować w tej części Europy. Gdyby jednak teraz pył znad Sahary spłukał deszcz, "możemy mieć żółte błotko. Służby powinny mieć trochę roboty" - śmieje się prof. Błażejczyk.

W Europie monitorowaniem i prognozowaniem wędrówki pyłu znad Sahary zajmuje się konsorcjum, w skład którego wchodzi Hiszpańska Państwowa Agencja Meteorologiczna (AEMET) i Barcelońskie Centrum Superkomputerowe (BSC-CNS). Prognozy te można śledzić na stronie https://dust.aemet.es/. (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Będą zmiany w „Stop Smog”. Zmniejszenie wkładu własnego gmin i likwitacja kryterium majątkowego beneficjenta (15 kwietnia 2024)Plany adaptacji, ochrona zieleni i wymagania dla paliw biomasowych. MKiŚ przedstawia projekt ustawy (09 kwietnia 2024)Zielińska: transformacja to nie wygaszanie, ale szansa na rozwój (05 kwietnia 2024)Rozstrzygnięto Marszałkowski Program Poprawy Jakości Powietrza. Śląskie (04 kwietnia 2024)Ponad 100 mld euro na zieloną transformację w latach 2021-2027. Jak działa polityka spójności (02 kwietnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony