
Międzynarodowa Agencja Energetyczna (ang. IEA) oceniła w najnowszej analizie, które czynniki najbardziej wpłynęły na tak gwałtowny spadek zapotrzebowania na gaz ziemny w UE. Głównymi przyczynami była oczywiście wojna w Ukrainie oraz wzrost cen błękitnego paliwa na rynkach. To przełożyło się na ograniczenie aktywności przemysłowej, a tym samym zmniejszenie zapotrzebowania na gaz. Na ograniczenie konsumpcji gazu wpłynęły także inne czynniki.
Jak czytamy, największe redukcje w ujęciu procentowym wystąpiły w północnych i północno-zachodnich państwach członkowskich UE, gdzie zużycie gazu spadło przede wszystkim w przemyśle, budynkach i energetyce. Pomimo historycznego 13-proc. spadku popytu na gaz, unijny rachunek za import gazu wyniósł w 2022 r. blisko 400 mld euro. Był on ponad trzykrotnie większy niż w 2021 r. Udział rosyjskiego gazu w całkowitej konsumpcji UE spadł z poziomu 40% w 2021 r. do poniżej 10% do końca 2022 r.
Globalne emisje dwutlenku węgla (CO2) generowanych w drodze konsumpcji gazu ziemnego spadły w 2022 r. o 115 mln ton, przy czym sama UE odpowiada za ponad 100 mln ton tej redukcji. Zostało to z nawiązką zrównoważone przez wzrost emisji związanych z węglem i ropą naftową – czytamy w analizie.
Pomogła łagodna zima, ale susze już nie
Analitycy wskazują, że dużą rolę odegrała łagodna temperatura w okresie zimowym, co wpłynęło na mniejsze zapotrzebowanie na ciepło. Z drugiej strony niski poziom wód w południowej Europie przełożył się na ograniczenie produkcji energii wodnej, co wpłynęło na wzrost zapotrzebowania na energię gazową.
Ważną rolę odegrały realizowane polityki energetyczne uwzględniające sile wsparcie rozwoju elektrowni wiatrowych i fotowoltaicznych poprzez dotacje i preferencyjne kredyty. Nie bez znaczenia były prowadzone kampanie promujące zmianę zachowań odbiorców gazu oraz inwestycje w instalacje grzewcze jak pompy ciepła.
Energetyka była jedynym sektorem, w którym zapotrzebowanie na gaz wzrosło powyżej poziomu z 2021 r., pomimo rozwoju sektora OZE. W 2022 r. w UE zainstalowano około 50 GW nowych mocy w energetyce wiatrowej i słonecznej, co pozwolił uniknąć konsumpcji około 11 mld m3 gazu ziemnego. Jednocześnie ograniczenie produkcji energii jądrowej (np. we Francji) i wodnej (południe Europy) przełożyło się na wzrost konsumpcji gazu.
Kolejnym kluczowym czynnikiem było niższe zapotrzebowanie na energię elektryczną, które w UE spadło o ok. 3% w 2022 r. W ten sposób dało się uniknąć około 14 mld m3 zapotrzebowania na gaz.
Wysokie ceny gazu zmusiły gospodarstwa do oszczędności
W sektorze budynków, który obejmuje zarówno gospodarstwa domowe, jak i nieruchomości publiczne i komercyjne, zużyto w sumie o 28 mld m3 gazu ziemnego mniej niż w 2021 r., co oznacza spadek o prawie 20%.
Zamiany zachowań w gospodarstwach domowych, rosnące ubóstwo energetyczne i zmiana paliw (np. z gazu na węgiel) w sektorze mieszkaniowym i komercyjnym zmniejszyły zapotrzebowanie na gaz ziemny w tym segmencie o co najmniej 7 mld m3 – informuje IEA. Decydenci i przedsiębiorcy podejmowali działania na rzecz ograniczenia ogrzewania i zużycia ciepłej wody w budynkach komercyjnych i publicznych. Wiele konsumentów znajdujących się w trudnej sytuacji ograniczyło zużycie energii, ponieważ nie było ich stać na wyższe rachunki.
Szacuje się, że tylko poprawa charakterystyki energetycznej budynków, w tym ich modernizacja w zakresie efektywności oraz wymiana kotłów, zmniejszyła zapotrzebowanie na gaz ziemny o około 3,5 mld m3. W ciągu 2022 r. zainstalowano około 2,8 mln pomp ciepła, co przełożyło się na około 1,4 mld m3 oszczędności.
Spowolnił przemysł
Jak czytamy w analizie, w sektorze przemysłu zużycie gazu spadło o 25 mld m3 , czyli o około 25%. Energochłonne firmy były pierwszymi, które zareagowały na szoki cenowe na rynku gazu w UE. Kilka zakładów ograniczyło produkcję, a w niektórych przypadkach importowało gotowe produkty spoza UE, zamiast wytwarzać je w kraju po wyższych kosztach. IEA informuje, że zmniejszyło to zapotrzebowanie na około 13 mld m3 gazu ziemnego - przemysł nawozowy odpowiada za połowę tej redukcji. Agencja szacuje, że przemysł zrezygnował z konsumpcji ok. 7 mld m3 na rzecz ropy naftowej.
Nie będzie lepiej w 2023 r.
Czynniki związane z pogodą - takie jak suche lato lub mroźna zima w późniejszym okresie 2023 r. - mogą wywierać dalszą presję na rynki gazu w Europie – ocenia agencja. Utrzymanie silnego tempa rozwoju OZE, które zaobserwowano w 2022 r., również będzie wymagało stałych działań politycznych.

Redaktor