Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
21.09.2025 21 września 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

Ukraiński szef MSZ: katastrofa ekologiczna na Krymie

   Powrót       05 września 2018       Ryzyko środowiskowe   

Szef MSZ Ukrainy Pawło Klimkin ostrzegł we wtorek przed katastrofą ekologiczną na zaanektowanym przez Rosję Krymie. Na północnej granicy półwyspu obserwowane jest wysokie zanieczyszczenie powietrza, w związku z czym Rosjanie odwołali tam zajęcia w szkołach.

Z Krymu nadchodzą informacje o wysokim stężeniu dwutlenku siarki w powietrzu, czego sprawcą mają być zakłady chemiczne Krymski Tytan w Armiansku, tuż przy granicy z obwodem chersońskim. Specjalizują się one w produkcji tlenku tytanu i są kontrolowane przez ukraińskiego oligarchę Dmytra Firtasza.

Według przedstawiciela ukraińskiego rzecznika praw człowieka na Krymie Ismaiła Chalikowa 24 sierpnia w Krymskim Tytanie doszło do emisji nieznanej substancji. - Dziś, 4 września, pojawiły się informacje, że koncentracja dwutlenku siarki przekroczyła dopuszczalne normy, ale nie ma żadnych danych, o ile - napisał na Facebooku.

Rosyjskie media podały, że we wtorek zakłady w Armiansku decyzją tzw. premiera Krymu Siergieja Aksjonowa zostały zamknięte na dwa tygodnie. Przerwano także zajęcia w przedszkolach i szkołach, a dzieci z matkami skierowano do sanatoriów na południu półwyspu.

- Niepokoi to, że do tej pory nie ogłoszono stanu wyjątkowego, nie doszło do ewakuacji mieszkańców, a okupanci nadal tylko uspokajają ludzi - stwierdził Chalikow.

Agencja Interfax-Ukraina donosi, że mieszkańcy Armianska od 24 sierpnia piszą w sieciach społecznościowych o rdzawym nalocie, który pokrył samochody i budynki w ich mieście, oraz przedwcześnie żółknących i opadających liściach drzew. Narzekają także na nudności i bóle gardła.

Ukraiński minister ds. tymczasowo okupowanych terytoriów Wadym Czernysz uspokoił, że mieszkańcom obwodu chersońskiego, który graniczy z Krymem, nic nie grozi, a stężenie niebezpiecznych substancji w powietrzu nie przekracza norm.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Termomodernizacja zabytkowych budynków Politechniki Łódzkiej z dotacjami od NFOŚiGW (21 lutego 2025)Spływające resztki nawozów największym zagrożeniem dla Bałtyku. Pojawiają się nowe wyzwania (14 lutego 2025)Cel 55% redukcji emisji wymaga przyspieszenia. Ocena realizacji Europejskiego Zielonego Ładu (07 lutego 2025)GZM zbada zanieczyszczenia z transportu drogowego. Wyniki w maju br. (03 stycznia 2025)O 34,5% niższe stężenie PM 2,5 w Goczałkowicach-Zdroju. Jakość powietrza w uzdrowiskach w 2023 r. (27 grudnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony