Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
07.08.2025 07 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

Ustawa wiatrakowa idzie do podpisu prezydenta. 700 metrów zostaje

Wczoraj posłowie zdecydowali o ostatecznej formie zapisów w projekcie liberalizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Krytykowany przez branżę i samorządy zapis minimalnej odległości 700 m wiatraków od zabudowań zostaje.

   Powrót       10 marca 2023       Energia   
Turbina wiatrowa

9 marca 2023 r. w Sejmie odbyło się trzecie czytanie projektu ustawy zmieniającej dotychczasowe regulacje dla energetyki wiatrowej na lądzie. Kształt projektu był konsultowany z zamierzeniem wprowadzenia minimalnej odległości wynoszącej 500 metrów. W trakcie prac komisji sejmowych niespodziewanie złożono poprawkę z opcją 700 metrów, która znacznie ogranicza dotychczas zakładamy dalszy rozwój energetyki wiatrowej na lądzie. Ostatecznie posłowie zdecydowali też o odrzucenie poprawki przywracające 500 metrów. Ustawa została przegłosowana większością głosów w Sejmie, po czym zostanie skierowania do podpisu Prezydenta RP.

Kluczem miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego

Ustawa przewiduje, że decyzję o rozwoju wiatraków na terenie danej gminy będą podejmować społeczności lokalne na podstawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (MPZP). W trakcie konsultacji publicznych i kreowaniu zapisów należy uwzględnić minimalną odległość 700 metrów. Decyzja powinna być uzależniona od wyników m.in. strategicznej ocen oddziaływania na środowisko, w ramach której bada się wpływ hałasu na otoczenie i zdrowie mieszkańców.

Czytaj: Uzależnienie rozwoju wiatraków od MPZP to dopiero początek problemów

Kluczowy jest zapis znoszący zakaz budowy budynków mieszkalnych w pobliżu elektrowni wiatrowych. W ten sposób zostanie odblokowanych wiele inwestycji, na które czekają właściciele gruntów wokół farm wiatrowych. Przewidziano też minimalną odległość turbin wiatrowych od infrastruktury przesyłowej.

Zakazuje się ponadto lokalizacji elektrowni wiatrowych na terenach parków narodowych, rezerwatów przyrody, parków krajobrazowych. W przypadku lokalizacji turbin w pobliżu parku narodowego odległość jest równa lub większa od dziesięciokrotności całkowitej wysokości elektrowni wiatrowej. W przypadku rezerwatu przyrody wyniesie ona nie mniej niż 500 metrów.

Na liberalizację zapisów liczyła branża, ale też przemysł, w tym firmy energochłonne. Przedsiębiorcy dzięki m.in. umowom PPA chcą sięgnąć po tańszą energię z wiatraków lub innych instalacji OZE. Jest ona kluczowa, by produkty polskie były konkurencyjne na rynkach międzynarodowych oraz dla celów dekarbonizacji działalności. Do rządzących apele zgłaszały firmy i samorządowcy, ale bezskutecznie.

Patrycja Rapacka: Redaktor

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Ponad 5,5 mld zł z KPO na budowę morskiej farmy wiatrowej Baltica 2 (31 stycznia 2025)Optymalizacja projektów PV opłaci się wszystkim (24 września 2024)OX2 otworzyła w Wysokiej Park Biocenotyczny (13 września 2024)Podnieść korzyści ze źródeł odnawialnych. Gminy myślą o spółdzielniach, Tauron zwiększa moce (26 sierpnia 2024)Udział local content w projektach offshore ma rosnąć. Prace nad morzem stymulują lokalny rynek (26 sierpnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony