Funkcjonariusze KWP w Poznaniu zatrzymali pięć osób zamieszanych w proceder nielegalnej utylizacji niebezpiecznych odpadów - poinformował PAP we wtorek rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak. Odpady gromadzono w nieczynnych żwirowniach w Bojanicach i Kunowie.
Borowiak poinformował we wtorek, że już od pewnego czasu pojawiały się informacje, że w jednej z podpoznańskich firm, działającej na rynku utylizacji odpadów przemysłowych dochodzi do poważnych nieprawidłowości. - Odpady zamiast trafiać do wyspecjalizowanych zakładów posiadających zaawansowane technologie neutralizacji, były wywożone do nieczynnych żwirowni w okolicach Leszna i Gostynia. Między innymi w tych miejscach mogły być zakopywane duże ilości pyłów polakierniczych albo substancji ropopochodnych – wskazał.
Czytaj też: GIOŚ z powietrza sprawdzi, gdzie nielegalnie składowane są odpady
Jak dodał, sprawą zajęli się policjanci z Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej oraz Dochodzeniowo Śledczego z KWP w Poznaniu. W poniedziałek w sprawie zatrzymano pięć osób, w tym właściciela żwirowni. - Według wstępnych szacunków pod ziemią mogły być zakopane niebezpieczne odpady przemysłowe, do których przewozu mogło posłużyć nawet 90 ciężarówek. W jednej z lokalizacji znajduje się także hałda o powierzchni ok. 200 m kw., w której mogą znajdować się dziesiątki ton odpadów – zaznaczył Borowiak. (PAP)
Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.