Do 9 października zostało przedłużone postępowanie administracyjne w sprawie tzw. zamku w Stobnicy – poinformował w poniedziałek Tomasz Stube z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu.
Budowa tzw. zamku w Stobnicy jest prowadzona na obszarze Natura 2000. Inwestorem jest poznańska spółka D.J.T. O inwestycji zrobiło się głośno latem 2018 roku. Wówczas Centralne Biuro Antykorupcjne rozpoczęło badanie prawidłowości wydanych decyzji w związku z jej realizacją. W sierpniu 2018 r. Minister Środowiska polecił Generalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska wszczęcie pilnej kontroli procesu wydania decyzji dotyczących budowy. Sprawa została też skierowana do prokuratury.
Czytaj też: Przestępczość środowiskowa nie jedno ma imię
W połowie lipca w związku z inwestycją zatrzymano i przedstawiono zarzuty siedmiu osobom – urzędnikom i przedstawicielom firmy budującej tzw. zamek w Stobnicy. Według prokuratury pozwolenie na budowę zostało wydane pomimo niezgodności projektu budowlanego z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, z przepisami techniczno–budowlanymi, a także pomimo braku wymaganych prawem budowlanym opinii, uzgodnień, pozwoleń i sprawdzeń. Podejrzani w tej sprawie usłyszeli zarzuty m.in. poświadczenia nieprawdy, niedopełniania obowiązków oraz prowadzenia budowy zagrażającej środowisku i prowadzeniu jej wbrew przepisom ustawy o ochronie środowiska.
Szczegółowa analiza zgromadzonej dokumentacji
Postępowanie administracyjne ws. inwestycji wszczęto w połowie sierpnia tego roku. W poniedziałek Tomasz Stube z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu poinformował PAP, że "wojewoda wielkopolski zawiadomił strony postępowania administracyjnego o możliwości zapoznania się ze zgromadzonym materiałem dowodowym w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji starosty obornickiego dotyczącej pozwolenia na budowę obiektu na obszarze chronionym Natura 2000 Puszcza Notecka". - Obecnie wszystkie strony postępowania mogą zapoznać się ze zgromadzonym materiałem. Wydłużenie postępowania do 9 października wynika z jego skomplikowanego charakteru i konieczności dokonania szczegółowej analizy zgromadzonej (...) dokumentacji – tłumaczył Stube.
Dodał, że po dokonaniu pełnej merytorycznej oceny sprawy, jeszcze przed wydaniem decyzji kończącej, rozstrzygnięta zostanie kwestia ewentualnego wstrzymania wykonalności decyzji. - Obecnie nie jest możliwe określenie ostatecznego wyniku – zaznaczył. (PAP)