
Konsorcjum, którego koordynatorem jest Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – PIB otrzymało na ten cel dofinansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Chodzi o tzw. ślad węglowy nawozów, czyli całkowitą emisję gazów cieplarnianych do atmosfery powstającą tak przy ich produkcji, jak i przy stosowaniu na polu.
Przetestują niskoemisyjne praktyki rolnicze
Badania potrwają trzy lata i będą prowadzone na reprezentatywnej grupie gospodarstw rolnych. Uczestnicy projektu sprawdzą, jak dziś nawożenie wpływa na emisję gazów cieplarnianych. Po otrzymaniu wyników członkowie konsorcjum będą testować niskoemisyjne praktyki rolnicze mające nie tylko zmniejszyć emisje, ale też poprawić efektywność produkcji rolnej. Badania na tym etapie prowadzone będą w ośmiu zakładach doświadczalnych zlokalizowanych w różnych regionach Polski.
Poprzez projekt chcemy pomóc we wdrożeniu nowoczesnych niskoemisyjnych praktyk rolniczych i promować zrównoważone stosowanie nawozów. Badania pozwolą opracować certyfikaty na zastosowanie nawozów w tych praktykach. W bardziej ogólnym znaczeniu wyniki badań będą podstawą do programowania polityki rolnej Polski w zakresie działań klimatycznych oraz doskonalenia metod szacowania emisji w ramach krajowego systemu - powiedział podczas podpisywania umowy prof. Wiesław Oleszek, dyrektor Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa, który jest koordynatorem projektu.
Wiedzę przekutą w konkretne praktyki rolnicze, które uzyskamy po realizacji badań, będziemy rozpowszechniać wśród producentów rolnych wraz z naszymi produktami - poinformował Marian Rybak, prezes Grupy Azoty Puławy.
Rolnictwo odpowiedzialne za 2/3 całkowitych emisji N2O
Ocena emisji gazów cieplarnianych będzie dotyczyła nie tylko produkowanych w Puławach nawozów, ale także głównych półproduktów, czyli amoniaku i kwasu azotowego. W przypadku produkcji nawozów wpływ na emisje powodujące wzrost temperatury atmosfery i wiążące się z tym obserwowane zmiany klimatu ma przede wszystkim wykorzystanie gazu ziemnego oraz energii cieplnej i elektrycznej. Natomiast podczas stosowania nawozów azotowych na polu do atmosfery przedostaje się podtlenek azotu (N2O), gaz cieplarniany często niedoceniany wśród przyczyn zmian klimatu, bo jego stężenie w atmosferze nie jest tak wysokie, jak w przypadku CO2. Podtlenek azotu ma jednak duży wpływ na globalne ocieplenie i długo utrzymuje się w atmosferze - średnio 120 lat. Rolnictwo odpowiada za 2/3 całkowitych emisji tego gazu do atmosfery.
Projekt pochłonie 12,5 mln zł
Pomiary emisji tego gazu z pól produkcyjnych wymagają bardzo czułych przyrządów i nie były dotychczas wykonywane Polsce na tak dużą skalę, jak zaplanowano w projekcie. Konsorcjum przygotuje specjalną platformę internetową dedykowaną tym zagadnieniom. Otrzymane raporty z badań pozwolą Grupie Azoty Puławy także na poprawę parametrów nawozów, tak aby były one bardziej efektywne.
Obok Grupy Azoty Puławy w projekcie o nazwie „Wsparcie dla rolnictwa niskoemisyjnego – zdolnego do adaptacji do zmian klimatu obecnie oraz w perspektywie lat 2030 i 2050” uczestniczyć będą: Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa - Państwowy Instytut Badawczy, Instytut Agrofizyki Polskiej Akademii Nauk oraz Instytut Ochrony Środowiska - Państwowy Instytut Badawczy. Budżet przedsięwzięcia zamyka się w kwocie blisko 12,5 mln zł. Grupa Azoty Puławy przeznaczy na ten cel 820 tys. zł, co stanowi 7 proc. projektu finansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.

Dziennikarz