
Ważność obowiązujących studiów uwarunkowania i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin ma zostać wydłużona. Samorządy potrzebują więcej czasu na przygotowanie się do reformy systemu, tłumaczy Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT), przygotowując projekt odpowiedniej ustawy.
17 lutego br. do Wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów pod numerem UD189 został wpisany projekt ustawy o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych innych ustaw. Jako organ odpowiedzialny za jego przygotowanie wskazano MRiT, właściwą osobą jest natomiast wiceminister Michał Jaros. W czym rzecz? Nowa ustawa ma zmienić termin obowiązywania studiów uwarunkowania i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin, który w ramach tzw. reformy planowania przestrzennego (mowa o ustawie z 7 lipca 2023 r. o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych innych ustaw) wyznaczono najpóźniej na 31 grudnia 2025 r. Nowelizacja przesunie moment ostatecznego wygaśnięcia studiów na 30 czerwca 2026 r. - W konsekwencji zmianie ulegną również inne powiązane terminy, określające wejście w życie poszczególnych znowelizowanych przepisów reformy systemu planowania przestrzennego – stwierdza ministerstwo, opisując istotę rozwiązań planowanych w projekcie oraz proponowane środki ich realizacji.
Czytaj też: Poznać lepiej reformę. Baza wiedzy o zmianach w systemie planowania przestrzennego
Więcej czasu na plany ogólne
Kontekstem planowanego wygaśnięcia studiów uwarunkowania i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin jest wprowadzenie w ramach reformy z 2023 r. planów ogólnych, które jako nowe opracowania planistyczne w randze aktów prawa miejscowego staną się nadrzędnym dokumentem w obszarze gminnej gospodarki przestrzennej. Jak wskazują obecne przepisy, po utracie ważności przez studia, od 1 stycznia 2026 r. uchwalanie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego oraz wydawanie warunków zabudowy będzie niemożliwe bez przyjętych wcześniej planów ogólnych. Choć według danych przytaczanych przez resort rozwoju i technologii do końca stycznia br. do sporządzania planów przystąpiło co najmniej 75% gmin, termin wyznaczony na przełom 2025 i 2026 roku może być zbyt bliski. - W związku z powyższym zachodzi konieczność wydłużenia obowiązującego terminu, co pozwoli gminom na dokończenie procedur sporządzania planów ogólnych bez zawieszenia uchwalania planów miejscowych oraz wydawania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu – argumentuje MRiT. Wydłużenie obowiązywania studiów ma rozwiązać problem, zapewniając gminom niezbędny margines czasowy, a także usuwając „wątpliwości interpretacyjne”. Planowany termin przyjęcia projektu przez Radę Ministrów przypada na pierwszy kwartał br.
Czytaj też: Jak wyjść z labiryntu reformy planowania przestrzennego?

Dziennikarz