
Światowa produkcja tworzyw między rokiem 2015 a 2016 wzrosła o 4 proc. i wyniosła 335 mln ton. Najwięcej tworzywa powstaje w Chinach (tu skupia się 29 proc. światowej produkcji), na drugim zaś miejscu jest Europa, z udziałem 19 proc. To dane z tegorocznego raportu "Tworzywa sztuczne - Fakty 2017(1)” przygotowanego przez PlasticsEurope.
Jak podaje stowarzyszenie, zapotrzebowanie na tworzywa w Europie w 2016 r. wzrosło w stosunku do roku poprzedniego o 0,9 mln ton (osiągając 49,9 mln ton). Największe jest w Niemczech (24,6 proc.), natomiast Polska od wielu lat zajmuje szóste miejsce (6,3 proc.).
Recykling pierwszy raz przewyższył składowanie
W 2016 r. zebrano 27 mln ton odpadów tworzyw sztucznych, z czego 41,6 proc. poddano odzyskowi energii, 31,1 proc. zostało odzyskane w procesach recyklingu, a 27,3 proc. tych odpadów trafiło na składowiska (przypomnijmy - w 2014 r. udało się odzyskać 29,7 proc.). Jak wskazano w raporcie, ilość odpadów poddanych recyklingowi po raz pierwszy przekroczyła ilość odpadów tworzyw sztucznych poddanych składowaniu.
Tanie, lekkie i uniwersalne w użyciu tworzywa znajdują wiele zastosowań. Są używane przede wszystkim w sektorze opakowaniowym (prawie 40 proc.), ale także w sektorze budowlanym (okna PVC, ocieplenie budynków), motoryzacyjnym (głównie fotele i zderzaki) czy elektronicznym (np. kable). Unia Europejska nie ma wątpliwości, że ich wykorzystanie będzie wzrastać, chce jednak maksymalnie ograniczyć ich wpływ na środowisko, widoczny przede wszystkim w postaci milionów ton plastiku trafiających każdego roku do oceanów.
Tworzywa można przetwarzać wiele razy, ale są ograniczeniaTworzywa sztuczne – dane dotyczące Polski
Ilość odpadów tworzyw sztucznych powstałych w Polsce w 2014 r. to 1538 tys. ton (55 proc. tej ilości stanowiły opakowania). Poziom recyklingu odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych to w tym samym roku 47,4 proc. (dane GUS). Łącznie 26 proc. odpadów plastikowych poddano recyklingowi, w przypadku 19 proc. zastosowano odzysk energii, a 56 proc. trafiło na składowiska.
Zapotrzebowanie na tworzywa w 2016 r. wyniosło 3,3 mln ton. (wzrost o 6,9 proc. rok do roku). Dotyczyło ono głównie poliolefin (PE i PP) oraz PVC.
Jak można przeczytać na stronie Stena Recycling, w zasadzie wszystkie rodzaje tworzyw sztucznych można utylizować i teoretycznie można je odzyskiwać wiele razy. W praktyce, z powodu zanieczyszczeń i wilgoci tworzywa odzyskuje się zwykle do dziesięciu razy. Jak ocenia Radosław Parys z firmy Plastika, worki na śmieci np. można przetwarzać w zasadzie w nieskończoność, produkując z nich m.in. folię budowlaną.
Istnieją jednak ograniczenia w recyklingu tworzyw. Bardzo wielu z nich nie można poddać recyklingowi ze względu na zawarte w nich niepożądane składniki. Zwłaszcza jeśli tworzywa pochodzą z produkcji w przemyśle wytwórczym lub ze złomowanych produktów, takich jak sprzęt elektroniczny i kable. Takie odpady nadają się na dziś przede wszystkim do odzysku energii, choć istnieje metoda umożliwiająca także recykling domieszki metali w tworzywach. Badania przeprowadzone w ramach projektu Vinnova przez firmę Boliden i Stena Recycling w Szwecji wykazały, że tworzywa sztuczne można wykorzystać jako reduktor w procesie wytopu oraz zastąpić nimi surowce pierwotne takie jak koks. Niedawno pisaliśmy z kolei o przekształcaniu tworzyw sztucznych w zupełnie nowe surowce.
Mówiąc o recyklingu, należy też wspomnieć o bezpieczeństwie konsumenta, któremu mogą zagrażać substancje znajdujące się w przetworzonych produktach – rok temu głośno było np. o zabawkach skażonych toksycznymi substancjami zmniejszającymi palność. Zminimalizować ryzyko może tu jedynie zapewnienie spójności polityk dotyczących chemikaliów, produktów i odpadów na poziomie unijnym.
Branża tworzyw sztucznych wskazuje jeszcze na problem recyklingu torebek foliowych zawierających dodatki bio- i oxodegradowalne. Badania wykazały, że wytłaczanie nowej folii PE z surowca zawierającego więcej niż 5 proc. materiału z wymienionymi dodatkami napotkało na trudności, a efekt wizualny oraz właściwości mechaniczne nowego produktu ulegały pogorszeniu już od poziomu 2 proc.
Unijna strategia dla tworzyw sztucznych skupia się na opakowaniach
Ważnym celem, zapisanym w unijnej Strategii dla tworzyw sztucznych w kontekście gospodarki o obiegu zamkniętym, jest dążenie do tego, aby do 2030 roku wszystkie opakowania z tych tworzyw nadawały się do recyklingu. Opakowania potraktowano priorytetowo zapewne dlatego, że obecnie stanowią one 60 proc. poużytkowych odpadów z tworzyw sztucznych powstających na terenie UE. Natomiast zmiany w ich projektowaniu ułatwiające recykling mogą, jak obliczono, zmniejszyć o połowę koszty tego procesu.
Zaproponowany w 2015 r. przez Komisję Europejską cel 55 proc. recyklingu opakowań z tworzyw sztucznych do 2025 r. zostanie zatwierdzony (albo zmieniony) prawdopodobnie lada dzień, przy czym branża tworzyw sztucznych od dawna sugeruje w swoim stanowisku w ogóle całkowity zakaz składowania tych tworzyw. Ich wartość dla przetwórstwa z wielu powodów jest bowiem nie do przecenienia.
Dodatkowe źródło, z jakiego korzystała autorka, to opracowanie dotyczące recyklingu tworzyw sztucznych pod red. dr hab. inż. J. Sokołowskiego.(2)

Dziennikarz
Przypisy
1/ PlasticsEurope opublikowało najnowszy raporthttp://www.plasticseurope.org/application/files/5715/1717/4180/Plastics_the_facts_2017_FINAL_for_website_one_page.pdf2/ Opracowanie dotyczące recyklingu tworzyw sztucznych pod red. dr hab. inż. J. Sokołowskiego
http://www.ktch.ch.pw.edu.pl/data/uploads/wyklady/ekonomika-gospodarki-odpadami/w8b-recykling-tworzyw-sztucznych.pdf