Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
04.08.2025 04 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

16,8 mln zł na rozbrajanie śląskiej bomby ekologicznej

Katowicki fundusz ochrony środowiska wspomoże dalsze działania służące unieszkodliwieniu toksycznych pozostałości po Zakładach Chemicznych Tarnowskie Góry. Aby skutecznie rozbroić tę największą śląską bombę ekologiczną trzeba w sumie ok. 100 mln zł.

   Powrót       25 lipca 2016       Ryzyko środowiskowe   

Odpady po zlikwidowanych zakładach od lat uznawane są za największy na Górnym Śląsku problem ekologiczny. Od 1994 r. na likwidację zagrożenia wydano już 230 mln zł, unieszkodliwiając ponad milion metrów sześciennych odpadów. Do neutralizacji pozostało jeszcze 425 tys. m sześc. odpadów, w tym 272 tys. m sześc. na terenach prywatnych.

Pozostałości zagrażają wodom podziemnym

Jak podał w piątek Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, jego rada nadzorcza zgodziła się na udzielenie promesy dofinansowania zadań związanych z likwidacją zwałowiska szkodliwych odpadów do kwoty niespełna 16,8 mln zł. Termin ważności promesy upływa z końcem tego roku, a została ona udzielona Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez starostę tarnogórskiego.

Celem przedsięwzięcia jest unieszkodliwienie - poprzez składowanie na Centralnym Składowisku Odpadów w Tarnowskich Górach - ok. 153 tys. m sześc. odpadów zalegających na zwałowiskach, w tym skażonego gruntu oraz gruzu po wyburzeniach obiektów budowlanych z terenu zlikwidowanych zakładów chemicznych.

Prawo nadal blokuje unieszkodliwienie odpadów

Dotychczas unieszkodliwiono ok. 70 proc. szkodliwych odpadów, jednak pozostałe nadal zagrażają zbiornikowi wód podziemnych, z którego wodę pije ponad milion mieszkańców. Problemem w dokończeniu rekultywacji terenu jest nie tylko brak środków, ale także skomplikowany stan prawny, uniemożliwiający zakończenie trwających od lat 90. ubiegłego wieku działań. Chodzi przede wszystkim o sytuację własnościową skażonych gruntów.

Starostwo Powiatowe w Tarnowskich Górach złożyło wnioski o sfinansowanie unieszkodliwienia odpadów do funduszy ochrony środowiska: narodowego i wojewódzkiego, ubiega się również o środki unijne. Jednak wnioski te mogą dotyczyć prac przewidywanych do wykonania jedynie na gruntach Skarbu Państwa.

Na terenie byłych zakładów znajdowało się ok. 1,5 mln m sześć. toksycznych odpadów. Niebezpieczne substancje, w tym związki boru, baru, miedzi i cynku są zagrożeniem dla wód podziemnych. Próby rozbrojenia ekologicznej bomby trwają niemal od początków lat 90., jednak termin ostatecznego zakończenia prac był wielokrotnie przesuwany. Katowicki fundusz ekologiczny w minionych latach przeznaczył na działania związane z unieszkodliwieniem toksycznych odpadów w sumie ok. 70 mln zł.(PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Środki z rezerwy celowej pomogą gminom usunąć nielegalnie zdeponowane odpady (21 lutego 2025)Zbieranie zakaźnych odpadów medycznych i weterynaryjnych. Konieczność czy sposób na łamanie prawa? (15 stycznia 2025)Śląskie/ Kolejnych 10 osób zatrzymanych ws. mafii śmieciowej (30 grudnia 2024)Nowa lista odpadów zwolnionych z ewidencji – jakie zmiany czekają nas w 2025 r.? (25 listopada 2024)Ekologicznie i cyfrowo: gospodarka odpadowa w A-Z Color (case study) (14 listopada 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony