Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
20.04.2024 20 kwietnia 2024

Biogazownie muszą liczyć się z odmowami przyłączenia do sieci

Jedną z barier rozwoju rynku biogazu mogą być techniczne ograniczenia polskich sieci elektroenergetycznych. Przyłączenia gazowe również napotykają przeszkody.

   Powrót       19 kwietnia 2023       Energia   
Przy budowie biogazowni należy zabezpieczyć kwestię przyłączy do sieci.

Zgodnie z najnowszymi danymi Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR(1)) w rejestrze wytwórców biogazu rolniczego figurowało 146 biogazowni rolniczych, należących do 122 podmiotów, których łączna zainstalowana moc elektryczna przekracza 142 MWe. Instalacje te pozwoliły na wyprodukowanie blisko 583 mln m3 biogazu rolniczego w skali roku. Szacowany potencjał krajowy jest jeszcze większy. Zgodnie z Krajowym planem na rzecz energii i klimatu (KPEiK), potencjał energetyczny tylko sektora rolno-spożywczego w zakresie produkcji biogazu rolniczego szacuje się na ponad 7,8 mld m3 rocznie, z kolei całkowity krajowy potencjał produkcji biogazu wynosi ok. 13-15 mld m3. Rozwijające się biogazownie mogą zapewnić nie tylko dodatkowe dochody dla rolników oraz obniżyć koszty konsumpcji ciepła i energii elektrycznej. Te stabilne źródła wytwórcze mogą być istotnym elementem uzupełniającym nowo budowany miks energetyczny w Polsce.

Biogazownie a produkcja energii

Potencjał biogazu w zakresie produkcji energii elektrycznej został dostrzeżony w Polityce Energetycznej Polski do 2040 r.

- Wytworzona energia elektryczna i biometan mogą być wykorzystane także w transporcie. Atutem biogazu jest możliwość jego wykorzystania w celach regulacyjnych, co jest szczególnie istotne dla elastyczności pracy Krajowego Systemu Elektroenergetycznego – czytamy w strategicznym dokumencie.

Jak czytamy w zestawieniu KOWR, w procesie fermentacji metanowej wytwórcy wyprodukowali w 2022 roku ponad 374 mln m3 biogazu rolniczego, z których znaczną część (359 mln m3) przeznaczono na produkcję energii elektrycznej. Pozostały wolumen został m.in. sprzedany do innego podmiotu, spalony w świecy lub kotle gazowym. Z biogazu rolniczego wyprodukowano w ponad 795 GWh energii elektrycznej, z czego 666 GWh zostało sprzedanych. Resztę zużyto na potrzeby własne wytwórców lub produkcji biogazu.

Przyłączenie nie jest skomplikowane, ale są problemy

Na harmonogram realizacji inwestycji w OZE wpływa czas uzyskiwania warunków przyłączenia, który przekracza 150 dni. Terminy są uzależnione od kwalifikacji do grup przyłączeniowych. Sam proces przyłączenia biogazowni do sieci elektroenergetycznej w Polsce nie jest skomplikowany.

Daniel Raczkiewicz z Energynat Sp. z o.o. wyjaśnia, że procedura wygląda bardzo podobnie jak w przypadku przyłączenia innych źródeł.

- W uproszczeniu, po uzyskaniu decyzji środowiskowej i warunków zabudowy - o ile są konieczne - składa się wniosek o wydanie warunków przyłączenia do sieci elektroenergetycznej lokalnego operatora sieci dystrybucyjnej (OSD). Do wniosku należy załączyć schemat elektryczny źródła, karty katalogowe generatora, transformatora oraz podstawowe parametry techniczne źródła. Proces trwa 150 dni od momentu potwierdzenia przez OSD kompletności i poprawności wniosku, jednak w praktyce proces ten trwa ok. pół roku – tłumaczy.

Wyzwaniem już teraz jest przyłączenie biogazowni do sieci OSD i inwestorzy muszą liczyć się z odmowami, tak jak inwestorzy realizujący elektrownie wiatrowe i fotowoltaiczne.

- Boom na źródła fotowoltaiczne spowodował, że sieci są coraz bardziej „przeciążone" w okresach dużej generacji źródeł fotowoltaicznych oraz wiatrowych. Krajowy System Elektroenergetyczny charakteryzuje się zapotrzebowaniem szczytowym na poziomie ok. 22 GW, natomiast mocy źródeł PV i wiatrowych mamy w Polsce już ponad 20 GW. Należy uwzględnić, że w celu zapewnienia bezpiecznej pracy KSE, musi pracować spora część mocy w elektrowniach systemowych – mówi.

Zgodnie z wyliczeniami fundacji ClientEarth, w latach 2015-2021 krajowi operatorzy sieci wydali łącznie ponad 6 tys. odmów przyłączenia, w przeważającej większości w stosunku do instalacji OZE, o łącznej mocy około 30 GW. Trend nabiera dynamiki, gdyż w 2021 r. liczba odmów (ok. 15 GW) zwiększyła się o 70% w porównaniu z 2020 r. Eksperci fundacji wyjaśniają, że najwięcej odmów odnotowuje się na północy kraju. Mają one związek z planowanymi morskimi farmami wiatrowymi na Morzu Bałtyckim. Potrzebna jest pilna modernizacja sieci, aby z przyłączeń mogły również korzystać instalacje zlokalizowane na lądzie.

- To coraz większy problem dla mniejszych, prywatnych inwestorów, którzy dotychczas napędzali zieloną transformację kraju - wskazują eksperci.

Kluczem jest dobrze przygotowana dokumentacja

Przemysław Krawczyk, prezes zarządu Agrikomp Polska, także potwierdza, że inwestorzy w Polsce zderzają się z brakiem wolnych mocy przyłączeniowych oraz przedłużającymi się procedurami uzyskania załączników do wniosków.

- Proces przyłącza nie jest skomplikowany jednak należy pamiętać, iż wniosek o wydanie warunków przyłączenia powinien być profesjonalnie przygotowany. Jest tak, gdyż operatorzy energii są bardzo niechętni w dokonywaniu zmian już wydanych warunków przyłączenia. Jeśli wniosek zostanie wykonany niepoprawnie np. zostanie źle określony harmonogram realizacji, dobrano nieodpowiednie parametry jednostki wytwórczej, zmiana może być dokonana poprzez złożenie nowego wniosku. A jak wiemy na podstawie ustawy Prawo energetyczne, procedura wydania nowych warunków może trwać ponad 150 dni – mówi Krawczyk.

Dodaje, że sam wniosek o wydanie warunków przyłączenia może być złożony dopiero wtedy, gdy inwestor posiada decyzję o warunkach zabudowy lub wypis z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (MPZP).

-  Decyzja o warunkach zabudowy może, ale nie musi być poprzedzona procedurą uzyskania decyzji środowiskowej. Powoduje to, iż dopiero po kilkumiesięcznej procedurze uzyskania załączników można złożyć formalnie wniosek o wydanie warunków przyłączenia – wyjaśnia Krawczyk.

Oczyszczony biogaz w sieci gazowej?

Jeżeli chodzi o sieci gazowe, tow Polsce jest możliwość wprowadzenia oczyszczonego biogazu rolniczego do systemu dystrybucyjnego, ale istniejące regulacje prawne nie pozwalają na rozwój projektów (np. brak definicji biometanu i parametrów jakościowych). Rozwiązaniem ma być m.in. obecnie opracowywana nowelizacja ustawy o OZE (nr UC99). W Ocenie Skutków Regulacji wskazano, że jedną z barier rozwoju jest ograniczona możliwość przyjmowania biometanu do sieci dystrybucyjnych (średniego cieśnienia) ze względu na niewystarczający poziom chłonności stref dystrybucji gazu ziemnego. Celem ustawy jest m.in. usprawnienie i ujednolicenie procedur związanym z pozyskaniem decyzji w sprawie przyłączy do sieci gazowej.

Patrycja Rapacka: Redaktor

Przypisy

1/ Stan na 14 marca 2022 r.

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Ożywienie w segmencie biogazowni rolniczych do 500 kW (18 kwietnia 2024)Zdekarbonizowane budownictwo na horyzoncie. Przyjęto dyrektywę EPBD (16 kwietnia 2024)Biogazownię karmi człowiek (15 kwietnia 2024)Mikroplastik i patogeny w ściekach będą monitorowane. Nowa dyrektywa u bram (11 kwietnia 2024)Prawidłowe mieszanie to wyzwanie (11 kwietnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony