
- Polska zainicjowała wspólny projekt zagospodarowania potencjału Morza Bałtyckiego. Wspólnie z Komisją Europejską oraz ministrami z Danii, Estonii, Finlandii, Litwy, Łotwy, Niemiec i Szwecji podpisaliśmy „Deklarację Bałtycką na rzecz Morskiej Energetyki Wiatrowej”, która inauguruje ścisłą współpracę krajów naszego regionu – podkreślił minister klimatu Michał Kurtyka podczas konferencji „Pomeranian Offshore Wind Conference”. Wydarzenie, zorganizowane przez Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej, odbyło w Szczecinie.
Jak zaznaczył szef resortu klimatu, dynamiczny rozwój morskiej energetyki wiatrowej na Morzu Bałtyckim może istotnie wspomóc odnowę krajowych gospodarek po spowolnieniu spowodowanym pandemią koronawirusa.
- Morze Bałtyckie może odegrać znaczącą rolę w dążeniach do osiągnięcia neutralności klimatycznej Europy w perspektywie 2050 r. i transformacji energetycznej poszczególnych krajów regionu – dodał.
Potencjał energetyczny Bałtyku szacowany przez na 83 GW, a nawet 93 GW
Minister Kurtyka zwrócił uwagę na duży potencjał energetyczny Bałtyku szacowany przez WindEurope na 83 GW, a według Komisji Europejskiej przekraczający nawet 93 GW w 2050 r. (w zależności od zastosowanej metodologii). Tym samym akwen ten stanie się drugim pod względem potencjału energetyki morskiej zbiornikiem w Europie, zaraz po Morzu Północnym.
- Polska ma szansę zyskać miano lidera w rozwoju morskich farm na Bałtyku z docelowym potencjałem mocy zainstalowanej szacowanym w raporcie WindEurope na 28 GW w 2050 r. To jedna trzecia mocy, które mogą powstać w tym akwenie – podkreślił.
Minister zaznaczył także, że region nadbałtycki będzie w przyszłości szczególnie atrakcyjnym terenem lokowania zakładów wytwarzających elementy turbin morskich. - W Polsce największymi beneficjentami będą m.in. stocznie, przemysł stalowy i metalowy; rozkwitną też firmy usługowe i serwisowo-instalacyjne. Musimy wykorzystać ich kompetencje i doświadczenie do budowania wartości polskiej, niskoemisyjnej, innowacyjnej gospodarki, co jest kluczowe zwłaszcza w dobie spowolnienia wywołanego pandemią – zauważył.
Offshore wind specjalnością eksportową
Wiceprezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej Kamila Tarnacka wskazała, że ambitne podejście do budowy morskich farm na polskich wodach Bałtyku jest kluczem do maksymalizacji korzyści gospodarczych. - Korzystając z największego na Morzu Bałtyckim potencjału energetycznego wiatru możemy zbudować wokół rodzącego się sektora nową gałąź gospodarki i wyspecjalizować się w produkcji wybranych elementów morskich turbin. Jest nadzieja na to, że offshore wind stanie się naszą specjalnością eksportową, a polskie firmy będą silnymi ogniwami w międzynarodowych łańcuchach dostaw dla offshore – powiedziała.
Zdaniem wiceprezes PSEW wykorzystanie pełnego potencjału energetycznego Bałtyku i pozyskanie z morza jak największej ilości energii jak najtańszym kosztem, nie byłoby możliwe bez zainicjowania wielopłaszczyznowej współpracy krajów regionu.
Czytaj: [Opinia eksperta] Morska energetyka wiatrowa: pozory mogą mylić
Deklaracja Bałtycka na rzecz Morskiej Energetyki Wiatrowej
Konferencję „Pomeranian Offshore Wind Conference” zwieńczyło podpisanie przez Komisję Europejską i ministrów Polski, Danii, Estonii, Finlandii, Litwy, Łotwy, Niemiec i Szwecji „Deklaracji Bałtyckiej na rzecz Morskiej Energetyki Wiatrowej”, która inauguruje ścisłą współpracę krajów regionu Morza Bałtyckiego. Celem tej współpracy jest przyspieszenie rozwoju mocy wiatrowych na Bałtyku, skoordynowanie i zoptymalizowanie działań prowadzących do wykorzystania w pełni energetycznego i gospodarczego potencjału morza. Chodzi zarówno o współpracę w zakresie planowania przestrzennego morskich obszarów, jak również rozwój sieci, planowania mocy i mechanizmów wsparcia. Wszystkie te elementy staną się kluczowe dla budowy dobrze funkcjonującego wewnętrznego rynku energii oraz infrastruktury transgranicznej, prowadząc do uwolnienia pełnego potencjału energetycznego i gospodarczego Morza Bałtyckiego.
Źródło: PSEW / MK