Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
20.04.2024 20 kwietnia 2024

Powstaną pierwsze biogazownie w nowatorskiej formule spółdzielczej

W Dębowcu i Horyszowie Polskim powstaną dwie pierwsze biogazownie Spółdzielni Nasza Energia z Zamościa, która stawia sobie za cel zapewnienie samowystarczalności energetycznej czterem gminom w woj. lubelskim. Mają ruszyć w przyszłym roku.

   Powrót       08 stycznia 2016       Energia   

Spółdzielnia Nasza Energia założona została ponad rok temu z inicjatywy zamojskiej spółki Bio Power i Elektromontażu Lublin oraz czterech gmin z powiatu zamojskiego: Sitno, Skierbieszów, Komarów-Osada oraz Łabunie. Zamierza zbudować kilkanaście niewielkich biogazowni, które zapewnią tym gminom samowystarczalność energetyczną.

Dwie pierwsze biogazownie w przyszłym roku

- Pracujemy obecnie nad ustaleniem lokalizacji biogazowni. Pierwsze powstaną w miejscowościach Dębowiec w gminie Skierbieszów oraz Horyszów Polski w gminie Sitno. Przygotowujemy dokumentację, chcemy w tym roku uzyskać pozwolenia na budowę, a przyszłym roku je uruchomić – powiedział w czwartek prezes Spółdzielni Nasza Energia, Ryszard Rabiega.

Biogazownie mają mieć po 0,5 MW mocy i kosztować po około 7,5 mln zł każda. - Źródłami finansowania będą głównie długoterminowe kredyty. Myślimy też o staraniu się o środki unijne, ale w przypadku ich uzyskania musielibyśmy obniżyć cenę sprzedawanej na aukcjach energii, bo takie są wymogi – zaznaczył Rabiega.

- Niepewna jest jeszcze sytuacja odnośnie sprzedaży energii, w związku z przejściem na system aukcyjny. Jest teraz stan przejściowy, liczymy na to, że on będzie krótki – dodał.

Kolejne takie biogazownie mają powstawać sukcesywnie, w ciągu siedmiu lat. Będą łączone w tzw. węzły, po trzy, aby zagwarantować odbiorcom pewność zasilania w przypadku awarii. Ma ich być kilkanaście, konkretne liczba nie jest jeszcze ostatecznie przesądzona, będzie dopasowana do zapotrzebowania.

- Docelowo chcemy te źródła połączyć siecią, która będzie stanowiła odrębny mini-system energetyczny, przystosowany do bezpośredniej sprzedaży odbiorcom. To będzie proces, rozpoczniemy zapewne od instytucji użyteczności publicznej – podkreślił Rabiega.

Lokalnie wytwarzana energia o 15 proc. tańsza

Według Rabiegi wytwarzana lokalnie energia będzie dla miejscowych odbiorców co najmniej 15 proc. tańsza, w porównaniu do cen płaconych obecnie. Zdecyduje o tym tani surowiec, którym może być sieczka kukurydziana oraz brak kosztów związanych z przesyłaniem energii na duże odległości. - Nieprawdą jest, jakoby odnawialne źródła energii produkowały drogą energię – uważa Rabiega.

Do spółdzielni przystąpiło kilkanaście osób fizycznych, a wśród nich rektor Politechniki Lubelskiej, prof. Piotr Kacejko. Podkreślił on, że idea Spółdzielni Nasza Energia jest nowatorska, zasadniczo różni się od inicjatyw, które sprowadzają się do budowy pojedynczych źródeł i sprzedaży energii do systemu, przy wykorzystaniu dotacji.

Konkurencyjna, alternatywna sieć gminna

- Spółdzielnia Nasza Energia mówi tak: produkujmy tyle, ile potrzebujemy i weźmy za to odpowiedzialność. Bierzemy na siebie zarówno wytwarzanie, jak i przesyłanie. Zbudujemy konkurencyjną alternatywną sieć przesyłową, rozdzielczą, na terenie tych gmin – powiedział Kacejko.

- To jest bardzo odważny pomysł, ja w pewnym sensie nie dowierzam, że to się uda, ale idea zbudowania tej nowej infrastruktury, która będzie mała, praktycznie bezobsługowa, tak mnie zafrapowała, że się zapisałem i zapłaciłem wpisowe w wysokości 1,5 tys. zł – dodał Kacejko.(PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Biogazownię karmi człowiek (15 kwietnia 2024)Prawidłowe mieszanie to wyzwanie (11 kwietnia 2024)Biometan jako alternatywa dla gazu ziemnego (09 kwietnia 2024)Dynamika budowy biogazowni rolniczych będzie się zwiększać (08 kwietnia 2024)Jak minimalizować biogazowe ryzyka inwestycyjne? (08 kwietnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony