Olga SypułaCountry Manager w European Energy w Polsce
Teraz Środowisko (TŚ): Jakie zmiany regulacyjne są obecnie potrzebne w polskiej polityce energetycznej?
Olga Sypuła (OS): Przede wszystkim liberalizacja regulacji rozwoju i budowy elektrowni wiatrowych, gdyż to doprowadzi do dywersyfikacji źródeł wytwarzania i umożliwi zmniejszenie zależności od zewnętrznych dostaw paliw kopalnych oraz wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski. W tym dyskursie ważne jest, że inwestując w źródła wiatrowe można znacząco obniżyć koszty energii elektrycznej. Polska ma ogromny potencjał wzrostu branży wiatrowej, co z kolei zmobilizuje wzrost gospodarczy: od liczby miejsc pracy, przez PKB, po wzrost wpływów do budżetów lokalnych.
Według badań Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW) nowe farmy wiatrowe mogą wygenerować 70–133 mld zł wzrostu PKB, 490–935 mln zł dodatkowych dochodów dla samorządów, ok. 80 mld zł zamówień na produkty i usługi w dostawach i od 51 do 97 tys. nowych miejsc pracy w perspektywie 2030 roku. Local content może osiągnąć nawet 75% w ciągu najbliższych 10 lat.
TŚ: Czy branża prowadzi dialog z decydentami w tych kwestiach? Jakie są informacje zwrotne?
OS: Będąc członkiem PSEW jesteśmy w stałym dialogu z ministerstwami. Dwa miesiące temu PSEW wraz z innymi czołowymi stowarzyszeniami w sektorze OZE i innymi stowarzyszeniami biznesowymi (m.in. Konfederacją Lewiatan, Federacją Przedsiębiorców Polskich i Związkiem Gmin Wiejskich RP) wystąpiło z apelem do polskiego rządu o odblokowanie potencjału energetyki wiatrowej na lądzie - dla bezpieczeństwa energetycznego i niepodległości Polski.
TŚ: Bezpieczeństwo, niezależność… jakie jeszcze wartości przyświecają European Energy?
OS: Mamy ambicję wspierać rozwój niezależnego europejskiego systemu energetycznego obejmującego pełny cykl produkcji zielonej energii elektrycznej, przez integrowanie innowacji i adaptowanie na rynkach. Stawiamy na transparentność, równe prawa, oferując naszym zespołom uczciwe i godne warunki pracy. Mamy też duże doświadczenie we współpracy z polskimi społecznościami lokalnymi, wśród których powstają czy też istnieją już nasze projekty. W trosce o środowisko i zrównoważony rozwój tych miejsc nasz zespół ds. innowacji stale poszukuje rozwiązań, m.in. w zakresie integracji rolnictwa z elektrowniami słonecznymi i wiatrowymi.
TŚ: European Energy swoją działalność prowadzi nie tylko w Europie.
OS: Nasza firma działa od 2004 r. i jest obecna w 24 krajach, na czterech kontynentach. Zarządzamy globalnie ponad 1,7 GW aktywów (1 GW energii wiatrowej i 0,7 GW energii słonecznej), a strategia rozwoju na najbliższe lata utrzymuje ten pozytywny trend. Nasz obecny plan rozwoju wynosi 21,6 GW, a globalny plan budowy przekracza 1 GW na koniec I kwartału 2022 r.
TŚ: Patrząc z lotu ptaka, jak podsumuje Pani sytuację w polskim sektorze energetycznym?
OS: Rząd postawił sobie za cel zmniejszenie zużycia rosyjskiego gazu, czemu z pomocą przyjdzie rosnący udział produkcji energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych. Dlatego w gestii decydentów leży opracowanie odpowiednich ram dla uproszczenia procesu inwestycyjnego. Inaczej Polska i Polacy dalej będą ponosić gigantyczne starty ekonomiczne wynikające z istniejących barier regulacyjnych.
Artykuł powstał we współpracy z European Energy
