Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
06.12.2023 06 grudnia 2023

Już cztery gatunki wielkich małp krytycznie zagrożone

Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody uznała goryla wschodniego za gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem. Z kategorii "zagrożone" do "narażone" przesunięto natomiast pandę wielką, której populacja rośnie.

   Powrót       06 września 2016       Zrównoważony rozwój   

Na świecie zostało zaledwie ok. 5 tys. ogromnych goryli wschodnich, występujących tylko w deszczowych lasach środkowej Afryki, głównie w Demokratycznej Republice Konga, gdzie padają ofiarą kłusowników. Ich populacja spadła o 70 proc. w ciągu ostatnich 20 lat. Ten gatunek jest o krok od wymarcia - uznali w niedzielę przedstawiciele Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (UICN) zebrani na kongresie w Honolulu. Jest to największa małpa należąca do rodziny człowiekowatych.

O krok od całkowitego wyginięcia

Obecnie cztery z sześciu gatunków wielkich małp są zaklasyfikowane jako "krytycznie zagrożone" w czerwonej księdze gatunków zagrożonych prowadzonej przez UICN. Są to: goryl wschodni, goryl zachodni, orangutan borneański oraz orangutan sumatrzański.

- Czerwona lista UICN pokazuje, że przyczyniamy się do wyginięcia niektórych naszych najbliższych krewnych - powiedziała dyrektor generalna UICN Inger Andersen.

"Krytycznie zagrożone" to ostatnia kategoria zagrożenia przed stwierdzeniem całkowitego wyginięcia gatunku w stanie dzikim. Inne człowiekowate: szympansy i szympansy karłowate (bonobo) są w kategorii "zagrożonych", co również oznacza, że mogą wyginąć.

Skuteczna ochrona pandy i cziru

Dobrą wiadomością jest natomiast przesunięcie pandy wielkiej z kategorii "zagrożonych" do mniej groźnej kategorii gatunków "narażonych". Oznacza to, że nadal grozi im wymarcie, ale nie w najbliższej perspektywie. Postęp był możliwy dzięki rygorystycznemu programowi ochrony gatunkowej w Chinach, opartej w dużej mierze na powiększaniu lasów bambusowych - naturalnego środowiska występowania tych budzących sympatię niedźwiedziowatych.

UICN szacuje, że na świecie żyje ok. 2060 pand wielkich. Ale nie można być całkiem spokojnym o ich los, bowiem ocieplenie klimatu grozi zmniejszeniem powierzchni lasów bambusowych o jedną trzecią w ciągu 80 lat.

Jeszcze lepszą wiadomością jest umieszczenie cziru tybetańskiego, koziorożca żyjącego na wysokości ponad 3,7 tys. m n.p.m., w kategorii "bliskiej zagrożeniu". To oznacza, że nie jest on już bezpośrednio zagrożony wyginięciem.

Czerwona księga liczy blisko 83 tys. gatunków roślin i zwierząt. Ponad jedna trzecia jest w różnych stopniu zagrożona wyginięciem, 68 wymarło za naszego życia w stanie dzikim, zaś 855 - całkowicie. (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Prawie 1,6 mld zł od NFOŚiGW na ochronę przyrody. Na początek - dla Gór Świętokrzyskich (01 grudnia 2023)Większa ochrona przed zanieczyszczeniami. Unijne porozumienie o emisjach przemysłowych (30 listopada 2023)Zrównoważone rolnictwo w natarciu. KE przeznacza 186 mld euro (21 listopada 2023)Ostrożnie z biomasą. Wnioski z raportu Europejskiej Agencji Środowiska (15 listopada 2023)OX2 świętuje Dzień Jeża z przedszkolakami z Wysokiej (13 listopada 2023)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony