Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
13.08.2025 13 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

Najbardziej zanieczyszczająca elektrownia w Australii zostanie zamknięta

   Powrót       03 listopada 2016       Energia   

Australijska elektrownia Hazelwood na węgiel brunatny zostanie zamknięta - ogłosił w czwartek francuski koncern energetyczny Engie (dawniej GDF Suez). To najbardziej szkodliwy dla środowiska zakład tego typu w Australii. Pracę straci pół tysiąca zatrudnionych.

Wraz z elektrownią zamknięta zostanie zaopatrująca ją pobliska odkrywkowa kopalnia węgla brunatnego. 250 pracowników tymczasowo zachowa zatrudnienie; do 2023 roku mają oni pracować przy rozbiórce elektrowni i rekultywacji terenu. Ci, którzy stracą pracę, mają być przesiedleni; rząd federalny przeznaczył na to 43 mln dol. australijskich, a stan Wiktoria - 22 mln.

- Hazelwood ma ponad 50 lat. Elektrownia miała swój wspaniały udział w krajowym rynku energii, ale jej działalność nie jest już rentowna - napisał w komunikacie dyrektor generalny australijskiego oddziału Engie, Alex Keisser. Podkreślił, że modernizacja elektrowni, która przywróciłaby jej rentowność i sprawiła, że byłaby ona bezpieczna dla środowiska, kosztowałaby setki milionów dolarów.

Engie nabył 72 proc. udziałów w elektrowni wraz z przejęciem w 2010 roku brytyjskiego producenta energii International Power. Pozostałe 28 proc. należy do japońskiego koncernu Mitsui.

Minister energii Australii Josh Frydenberg zapowiedział, że przeanalizuje wpływ zamknięcia elektrowni na zaopatrzenie energetyczne kraju. Hazelwood pokrywa 22 proc. potrzeb stanu Wiktoria i 4 proc. krajowych.

Australia odpowiada za 1,3 proc. światowych emisji gazów cieplarnianych, ale w przeliczeniu na jednego mieszkańca należy do największych emitentów, ze względu na rozbudowany przemysł wydobywczy i uzależnienie produkcji energii od węgla.

O Hazelwood zrobiło się głośno w 2014 roku, gdy przez kilka tygodni kopalnię trawił ogień, a mieszkańców pobliskiego miasteczka Morwell dusiły kłęby czarnego dymu. (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Unia Europejska ma szansę na przyspieszenie rozwoju rynku pomp ciepła (27 lutego 2025)Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać (26 lutego 2025)Jeden cykl destrukcji. Płoną lasy, płonie infrastruktura, cierpi także klimat (24 lutego 2025)Do 2035 r. geotermia stanieje o 80%? Konkurencja cenowa z energią z wiatru i słońca wchodzi w grę (18 grudnia 2024)E-paliwa – Energia odnawialna magazynowana w postaci biometanu w sieciach gazowych (03 grudnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony