Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
03.08.2025 03 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

Park narodowy Doliny Dolnej Odry. Ministerstwo rusza do rozmów z przygotowanym projektem

Czy w 2025 r. w Polsce powstanie pierwszy od 2001 r. nowy park narodowy? Ministerstwo Klimatu i Środowiska mówi o gotowym projekcie ustawy powołującym Park Narodowy Doliny Dolnej Odry, do pełni sukcesu potrzeba jednak dalszych rozmów w terenie.

   Powrót       08 listopada 2024       Zrównoważony rozwój   

- Parki narodowe to marka sama w sobie; są skarbem narodowym, a o skarb się dba – mówiła ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska na spotkaniu poświęconym planowanemu parkowi 8 listopada br. w Warszawie. Prace nad utworzeniem nowego obszaru chronionego na terenie tzw. Międzyodrza (podmokłych terenów położonych między Odrą Wschodnią i Zachodnią na południe od Szczecina) ruszyły w kwietniu br. W rozmowie z Teraz Środowisko latem br. odpowiedzialny za projekt wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała zadeklarował, że do końca 2024 r. zostanie przygotowany stosowny projekt ustawy. – Obiecaliśmy, że potrzebujemy ok. 40 tygodni na opracowanie projektu. Dzisiaj jest on gotowy, razem z projektem rozporządzenia dotyczącym otuliny – obwieścił Dorożała podczas wydarzenia, któremu towarzyszyła premiera dwóch spotów reklamowych przedstawiających przyszły park.

Czytaj też (rozmowa z Mikołajem Dorożałą): Do końca roku będzie gotowy projekt powołania Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry

Granice otuliny

Najważniejsze ustalenia, które już podjęto, mówią o zachowaniu granic pokrywających się z obszarem istniejącego od 31 lat Parku Krajobrazowego Doliny Dolnej Odry; jak zaznaczał wiceminister, otulina parku nie wykroczy poza rzekę. – Samorządowcy twardo negocjowali granice otuliny, ale dogadaliśmy się. Stworzyliśmy koncept odpowiadający na pytania lokalnych społeczności – opowiadał przedstawiciel Ministerstwa Klimatu i Środowiska, podkreślając, że park nie wpłynie na żeglowność Odry czy ewentualną budowę terminala kontenerowego w Świnoujściu. – Krążyły nawet plotki, że w okolicy nie będzie mógł powstać żaden sklep spożywczy i zabronione zostanie nawet rozpalanie grilla. Dzisiaj wątpliwości zostały rozwiane – kontynuował. Dorożała zapowiedział podjęcie działań komunikacyjnych promujących ideę parku(1), które przybliżą społeczeństwu przyrodnicze walory Międzyodrza, w tym różnorodność biologiczną regionu, w którym żyje ponad 200 gatunków ptaków, w tym zimorodek i orzeł bielik. – Działania będą podejmowane też na miejscu. Po półrocznej pracy możemy pokazać mieszkańcom konkretne odpowiedzi na pojawiające się pytania – dodał.

Park ma zapewnić jednolitą strukturę własnościową na objętym nim obszarze; według zapowiedzi Dorożały, za jednolitością pójdą też pieniądze. Projekt budżetu mówi o niecałych 50 mln zł na inwestycje w ciągu pierwszego roku funkcjonowania parku. Zapisane w projekcie dodatkowe 40 mln zł trafi do gmin i samorządów tworzących parki narodowe, niezależnie od tzw. subwencji ekologicznej, jaką przewiduje nowa ustawa o finansowaniu samorządów. Wiceminister wspomniał też o retencyjnych funkcjach terenów, które będą tworzyć swoisty „park wodny”. – Fala powodziowa w tym roku szła m.in. przez Park Narodowy „Ujście Warty”. Naturalne „huby” wodne są elementem odpowiedzialnej i zrównoważonej polityki związanej z retencjonowaniem wody. Musimy dziś szukać takich miejsc i o nie dbać, żeby spełniały swoją rolę m.in. także w kontekście bezpieczeństwa żywnościowego – wskazał.

"Bezprecedensowe" podwyżki

O subwencji ekologicznej jako prorozwojowym bodźcu, który może zakończyć chroniczne problemy niedofinansowania parków narodowych, mówiła też Hennig-Kloska. Szefowa resortu nazwała przyjętą regulację „absolutnie historycznym momentem w finansowaniu samorządów”.  – Dotychczas samorządy z obszarami chronionymi były karane, ponieważ traciły część możliwych dochodów. Chcemy to wynagrodzić; jako najwyższa forma ochrony przyrody parki narodowe będą też najwyżej wyceniane – wyjaśniła ministra. „Bezprecedensowe” podwyżki wynagrodzeń mają trafić też do pracowników parków. Hennig-Kloska opowiadała dalej o inwestycjach w powstające w parkach centra edukacyjne, które ogniskują wokół siebie ruch turystyczny; przykładem jest podpisana umowa na budowę nowego centrum w gminie Goniądz położonej na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego.

Czytaj też: Do 250 mln zł rocznie na parki narodowe? Transfery z LP na ochronę przyrody w przygotowaniu

O finansowaniu mówiła również Dorota Zawadzka-Stępniak, prezeska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). 35 lat funkcjonowania Funduszu zaowocowało 1 mld zł przekazanym na parki narodowe. Ponad 800 mln zł dla parków oraz innych form ochrony przyrody pochodzi ze środków unijnych w ramach Funduszy Europejskich na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS) oraz Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej. Wspierane działania, które wymieniała prezeska, to nowe centra i bazy edukacyjne, ochrona gatunków i siedlisk, tworzenie dokumentów planistycznych, a także cyfryzacja danych o zasobach przyrodniczych. – Prowadzimy projekty m.in. w Babiogórskim, Wigierskim czy Świętokrzyskim Parku Narodowym – kontynuowała Zawadzka-Stępniak, mówiąc o działaniach edukacyjnych. Wsparcie NFOŚiGW obejmuje też ochronę przeciwpożarową czy rozwój elektromobilności w parkach.

Ochrona czynna jednym z pytań

- Znajdujemy się w trakcie postępującego procesu – powtarzali Paulina Hennig-Kloska oraz Mikołaj Dorożała. Kilkukrotnie podczas spotkania podkreślano dialogiczny charakter przygotowywania nowego obszaru chronionego, który, według słów ministry, nie może powstać wbrew miejscowym społecznościom. Wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski wspomniał o pytaniach zadawanych przez samorządowców, którzy są zainteresowani m.in. utrzymaniem żeglowności Odry, możliwością wędkowania na terenie parku czy utrzymaniem ochrony czynnej. Ta ostatnia ma być niezbędna dla zachowania funkcji retencyjnych oraz zwiększenia liczebności ryb i ptaków. – Teraz, gdy został przygotowany konkretny projekt, można przejść do rozmów z radnymi (…) Jestem radykalnym optymistą – oznajmił Rudawski.

Czytaj też: Muzea przyrody. Gdzie tworzyć i jak wzmacniać parki narodowe?

Szymon Majewski: Dziennikarz Teraz SamorządWięcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.

Przypisy

1/ Ich elementem jest utworzona strona internetowa:
https://pnddo.pl/

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

OX2 i WiseEuropa łączą deweloperów OZE i NGO wokół wniosków z projektu Wind4Bio (28 lutego 2025)Podejście ekosystemowe i powszechne oddziaływanie. Zaczyna się wdrażanie Nature Restoration Law (16 stycznia 2025)Zasada znaczącego wkładu w transformację. O środowiskowym wzmocnieniu polityki spójności (13 stycznia 2025)MKiŚ proponuje wytyczne środowiskowe dla offshore wind. Trwają konsultacje (11 grudnia 2024)Jak raportować wpływ na bioróżnorodność? Szykują się nowe standardy (28 listopada 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony