Przywódcy państw grupy G7 zapowiedzieli w niedzielę, że przygotowują pomoc dla Brazylii w walce z pożarami lasów Amazonii a także w likwidacji wyrządzonych przez nie szkód. Prezydent Francji Emmanuel Macron oświadczył, że przywódcy G7 są bliscy porozumienia, które ma dotyczyć zarówno aspektów technicznych, jak i finansowych tej pomocy. Kanclerz Niemiec Angela Merkel zapowiedziała, że Niemcy i inne kraje będą rozmawiać z rządem Brazylii, po opanowaniu obecnych pożarów, na temat ponownego zalesiania Amazonii.
- Oczywiście, że to jest terytorium Brazylii, ale mamy tu do czynienia z lasami deszczowymi, które są ważne dla całego świata. Płuca Ziemi są zagrożone, musimy więc znaleźć wspólne rozwiązania – podkreśliła Merkel.
Prezydent USA Donald Trump poinformował na Twitterze, że rozmawiał telefonicznie z brazylijskim przywódcą i zaoferował mu amerykańską pomoc.
Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro, wcześniej oskarżany, że nie robi wystarczająco wiele w tej sprawie, zarządził wysłanie 44 tys. żołnierzy do walki z pożarami oraz kilku samolotów cystern C-130 Hercules do gaszenia płonących lasów z powietrza.
Według oficjalnych danych pożary na obszarze Amazonii są w tym roku większe o 83 proc. w porównaniu z takim samym okresem w ub. roku. Dotychczas wykryto prawie 80 tys. ognisk pożarów, które szybko się rozprzestrzeniają.
Kolumbia zaproponuje w ONZ pakt regionalny na rzecz Amazonii
Prezydent Kolumbii Ivan Duque Martinez zapowiedział z kolei, że we wrześniu zaproponuje na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ pakt regionalny na rzecz zachowania środowiska naturalnego Amazonii, aby uniknąć w przyszłości takich masowych pożarów jak obecnie.
- Chcemy pilotować pakt na rzecz zachowania środowiska naturalnego Amazonii między krajami, które dzielą między siebie terytorium tego obszaru - powiedział Duque w niedzielę w indiańskiej wiosce Isla Ronda, na południu kraju, w departamencie Amazonas.
Dodał, że chociaż Kolumbia nie ma obecnie takiego problemu z pożarami jak Brazylia, to jednak musi się przygotować na taką ewentualność. - Obecne pożary to dzwonek alarmowy - podkreślił Duque.
Kolumbia jest jednym z krajów, na których terytoriach leży Amazonia - pozostałe to Peru, Brazylia (mająca największą część Amazonii) oraz Boliwia, Wenezuela, Gujana, Gujana Francuska, Surinam i Ekwador.
W najbliższy wtorek Duque zamierza omówić jego inicjatywę ze swoim peruwiańskim odpowiednikiem Martinem Vizcarrą Cornejo.
Środki potrzebne także na walkę z przemytem chronionych gatunków
W ubiegłą sobotę prezydent Kolumbii zaapelował do społeczności międzynarodowej, aby zrozumiała, że poza dyskusjami potrzebne są środki oraz wsparcie naukowców, aby zachować nasze amazońskie płuca. Duque rozmawiał już telefonicznie z prezydentem Brazylii Jairem Bolsonaro. Po tej rozmowie oświadczył, że środki należy przeznaczyć również na zwalczanie międzynarodowego przemytu okazów flory i fauny Amazonii. (PAP)