Prace nad nowelizacją ustawy o OZE postępują powoli. We wtorek komisja sejmowa zdołała przegłosować m.in. poprawkę o definicji drewna energetycznego oraz zatwierdziła jednolity współczynnik opustu dla wszystkich prosumentów.
Ci, którzy spodziewali się pośpiechu w pracach nad nowelizacją ustawy o OZE mogą dziś czuć się zaskoczeni. Sejmowa Komisja do spraw Energii i Skarbu Państwa, zajęta innym projektem, konsekwentnie umieszcza nowelizację kluczowej dla branży OZE ustawy na drugim miejscu porządku obrad. Prace nad nowelizacją kończą się punktualnie o tej samej porze „z powodu konieczności zwolnienia sali”. Wszystko jednak powinno się zmienić w najbliższy wtorek, tempo będzie musiało w końcu wyraźnie przyspieszyć, żeby zdążyć z finalizacją prac jeszcze w czerwcu. Póki co omówiono kilka poprawek.
Drewno (z Białowieży?), które nadaje się tylko do spalenia
Sejmowa komisja przegłosowała we wtorek m.in. poprawkę dotyczącą definicji drewna energetycznego. Zmiana zakłada, że takim mianem będzie można nazwać surowiec drzewny, który ze względu na cechy jakościowo-wymiarowe i fizyko-chemiczne posiada obniżoną wartość techniczną i użytkową uniemożliwiającą jego przemysłowe wykorzystanie. Posłowie doprecyzowali, że chodzi m.in. o drewno, które zaatakowane przez korniki nie nadaje się już do celów innych niż spalenie. Choć według nowych propozycji zmienia się głównie nazewnictwo (w praktyce pod nowym pojęciem będzie kryło się dotychczasowo drewno niepełnowartościowe) to zdaniem resortu energii zmiana ma na celu zwiększenie efektywności wykorzystania dostępnych zasobów drewna. Ma to szczególnie istotne znaczenie np. w sytuacjach klęsk żywiołowych, gdy istnieje konieczność zagospodarowania dużej ilości drewna o niskich parametrach jakościowych.
Prosument prosumentowi równy
Posłowie przyjęli także zapowiedzianą podczas poprzedniego posiedzenia poprawkę dot. ujednolicenia współczynnika w systemie opustów, ustalając go dla wszystkich mikroinstalacji prosumenckich na poziomie 0,7. Warto przypomnieć, że dotychczasowe brzmienie noweli uzależniało wysokość tego współczynnika od mocy instalacji oraz tego, czy prosument otrzymał wcześniej na realizację inwestycji wsparcie ze środków publicznych. Ponadto, okres wsparcia systemem opustów został wydłużony z proponowanych wcześniej 10 lat do 15 lat.
Kolejne posiedzenie komisji zaplanowano na najbliższy wtorek, tj. 7 czerwca br. Posłowie prawdopodobnie postarają się rozpatrzeć wszystkie spośród zgłoszonych autopoprawek resortu tak, by możliwe było zakończenie procedury legislacyjnej jeszcze przed końcem czerwca. Ustawa musi bowiem do tego czasu trafić jeszcze do Senatu, „wrócić” do Sejmu w celu rozpatrzenia zgłoszonych przez senatorów poprawek i zostać wreszcie podpisana przez Prezydenta.

Dziennikarz, prawnik