Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
20.04.2024 20 kwietnia 2024

Są już założenia projektu nowelizacji ustawy o OZE

   Powrót       23 kwietnia 2015       Energia   

Ministerstwo Gospodarki przygotowało założenia projektu nowelizacji ustawy o OZE, niebawem trafią one do uzgodnień międzyresortowych. Projekt może znaleźć się w Sejmie przed wakacjami - poinformował PAP wiceszef resortu Jerzy Pietrewicz.

Sejm przyjął ustawę o odnawialnych źródłach energii (OZE) w wersji, która odbiegała od projektu rządowego. W lutym, wbrew stanowisku rządu, przy głosowaniu senackich poprawek posłowie pozostawili w ustawie tzw. zapis prosumencki, wprowadzony nieoczekiwanie przez Sejm przy uchwalaniu ustawy o OZE w styczniu. Gwarantuje on posiadaczom przydomowych mikroinstalacji (np. solarów) o mocy do 10 kW odkup od nich zielonej energii po cenie gwarantowanej i wyższej niż rynkowa.

Ustawa o OZE niezgodna z przepisami o pomocy publicznej

Po zakończeniu parlamentarnych prac nad ustawą, MG zwróciło się do UOKiK z pytaniem, czy przyjęte przez Sejm rozwiązania nie naruszają unijnych przepisów o pomocy publicznej.

Urząd - jak powiedział PAP Pietrewicz, pytany o opinię UOKiK - zajął dość jednoznaczne stanowisko, pokazujące słabości tej ustawy z punktu widzenia dopuszczalnej pomocy publicznej.

MG podjęło więc decyzję o nowelizacji ustawy o OZE. Pietrewicz wyjaśnił, że w założeniach projektu znalazły się elementy dot. pomocy publicznej. Dodał, że są tam też zapisy dotyczące monitorowania procesu wsparcia prosumentów i opłaty OZE.

Z przekazanej MG odpowiedzi podpisanej przez szefa UOKiK Adama Jassera, do której dotarła PAP, wynika, że według Komisji Europejskiej działalność małych wytwórców energii - zasadniczo na własne potrzeby, ale odprowadzających jej nadwyżki do sieci - ma charakter gospodarczy, a więc do wsparcia udzielanego tym wytwórcom muszą być stosowane przepisy o pomocy publicznej.

Pomoc dla mikroproducentów, ale pod pewnymi warunkami

Prezes UOKiK napisał, że przepisy o pomocy publicznej umożliwiają niezastosowanie konkurencyjnej procedury przetargowej i udzielanie pomocy mikroproducentom w formie taryf gwarantowanych, jednak uzależniają to spełnieniem wielu (...) warunków.

Są to zarówno warunki ogólne, takie jak np. warunki dotyczące efektu zachęty, publikowania informacji, sprawozdawczości, czy monitorowania (...), jak i warunki szczegółowe dotyczące stricte pomocy na produkcję energii ze źródeł odnawialnych udzielanej z pominięciem konkurencyjnej procedury przetargowej w formie taryf gwarantowanych - napisał szef UOKiK.

Według Jassera konieczne byłoby m.in. ograniczenie okresu przyznawania tej pomocy do czasu pełnej amortyzacji wspieranej instalacji OZE, a także pomniejszenie przyznawanej pomocy operacyjnej o wcześniej udzieloną pomoc inwestycyjną.

Jasser skonkludował, że wprowadzona przez Sejm poprawka o taryfach gwarantowanych nie spowoduje konieczności dokonania notyfikacji projektowanej ustawy o OZE pod warunkiem, że zostanie ona zmodyfikowana w sposób uwzględniający opisane powyżej warunki dopuszczalności pomocy publicznej w formie taryf gwarantowanych udzielanej z pominięciem konkurencyjnej procedury przetargowej.

Pawlak: administracja powinna wspierać mikroinstalacje

Innego zdania jest b. minister gospodarki Waldemar Pawlak (PSL), który inicjował wprowadzenie do ustawy zapisów dot. mikroproducentów energii. Według posła ustawa o OZE nie narusza zapisów o pomocy publicznej. - Warto spojrzeć na koncepcję pomocy +de minimis+, która obowiązuje w UE. W żaden sposób nie można ocenić, że ten zakres pomocy dla mikroinstalacji naruszałby jakieś zasady europejskie - stwierdził.

Jego zdaniem argumenty o niezgodności z przepisami unijnymi to wybieg administracyjny, który ma podważać racje przyjęcia zapisów dot. mikroproducentów. Pawlak przekonywał w rozmowie z PAP, że administracja powinna pracować nad tym, by skutecznie przyczynić się do wsparcia mikroinstalacji, a nie trwać w zaciętych poglądach niedopuszczających, by mikroinstalacje były opłacalne.

OZE to jeden z priorytetów polityki energetyczno-klimatycznej Unii Europejskiej. Jednym z jej celów jest 20-proc. udział tych źródeł w finalnym zużyciu energii. Dla Polski ten cel jest nieco niższy - średnio 15,5 proc. Źródła odnawialne na razie są droższe od konwencjonalnych, i aby się rozwijały, trzeba je wspierać, czyli dotować. Ustawa m.in. kompleksowo reguluje te kwestie.(PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

European Solar Charter podpisana. Unijne wsparcie dla sektora fotowoltaicznego (17 kwietnia 2024)Jak zapewnić lokalne korzyści z elektrowni wiatrowych? Głos z Konfederacji Lewiatan (16 kwietnia 2024)Projekt. Od lipca elastyczni prosumenci będą premiowani (11 kwietnia 2024)Magazyny i wsparcie dla wszystkich źródeł? MKiŚ o korekcie w cable poolingu (11 kwietnia 2024)Zielińska: transformacja to nie wygaszanie, ale szansa na rozwój (05 kwietnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony