
Lotnictwo międzynarodowe odpowiada obecnie za około 1,3 proc. globalnych emisji gazów cieplarnianych. W związku z rosnącą liczbą pasażerów prognozuje się jednak, że do roku 2050 emisje w tym sektorze mogą wzrosnąć nawet dwukrotnie. Dlatego zawarte podczas 39. Zgromadzenia Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO) w Montrealu porozumienie należy postrzegać jako kluczowe dla realizacji globalnych celów klimatycznych. Przyjęty przez branżę Schemat równoważenia i redukcji związków węgla międzynarodowego lotnictwa (CORSIA) to zbiór opartych na mechanizmach rynkowych środków, jakie państwa zgodziły się podjąć w celu zredukowania światowych emisji gazów cieplarnianych.
Najpierw dobrowolnie, później obowiązkowo
Zatwierdzone w niedzielę porozumienie przewiduje, że po 2020 roku linie lotnicze będą musiały kupować na giełdzie jednostki emisyjne, które będą generowane przez projekty mające na celu redukcję CO2 w innych działach gospodarki. Cel jest jasny: utrzymać w przyszłości emisje z lotnictwa na poziomie z roku 2020.
Dobrowolny udział w pierwszym etapie (zaplanowanym na lata 2021-2026) potwierdziło już 65 krajów generujących łącznie 80 proc. ruchu lotniczego. Deklaracje uczestnictwa w fazie pilotażowej złożyły m.in. wszystkie kraje UE, USA, Chiny, Kanada oraz Japonia.
Co warto podkreślić, system dotyczy wyłącznie lotów międzynarodowych oferowanych przez linie lotnicze krajów należących do ICAO. Emisje z lotów krajowych nie zostały więc objęte systemem. Kolejna faza, którą zaplanowano na lata 2027-2035, będzie już obowiązkowa. Porozumienie przewiduje także przeprowadzanie co trzy lata audytów, które mają umożliwić stopniowe poprawianie systemu tak, by rzeczywiście spełnił swój ostateczny cel.
Przykład konsensusu i wzajemnych ustępstw
Unia Europejska od początku naciskała na zawarcie umowy, wychodząc z założenia, że wszystkie sektory gospodarki, w tym także lotnictwo, powinny przyczyniać się do redukcji emisji. - To porozumienie bez precedensu, które otwiera nowy rozdział w międzynarodowym lotnictwie. Po raz pierwszy w historii społeczność międzynarodowa zgodziła się na wiążący cel, by zredukować emisje gazów cieplarnianych w konkretnym sektorze gospodarki - powiedziała na konferencji prasowej w Brukseli unijna komisarz ds. transportu Violeta Bulc.
Konsensus z Kanady daje nadzieje na stopniowe „rozciąganie” zasad unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji na loty odbywające się także pomiędzy krajami nienależącymi do Unii Europejskiej. W celu neutralizacji skutków nowych przepisów przyjęto także szereg wyjątków dla grupy krajów najmniej rozwiniętych, krajów wyspiarskich, krajów bez dostępu do akwenów oraz dla tych, w których transport lotniczy jest jeszcze mało rozwinięty.

Dziennikarz, prawnik