
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wygłosiła przemówienie podsumowujące dotychczasowe prace KE. Zawarła w niej plany wprowadzenia pakietu środków wsparcia dla przemysłu wiatrowego w Europie.
Obecnie sektor wiatrowy znajduje się w trudnej sytuacji ze względu na rosnące ceny komponentów oraz rosnącą przewagę przemysłową po stronie azjatyckiej konkurencji. Zapowiedź przewodniczącej Komisji Europejskiej ma na celu pomoc firmom z sektora OZE, które borykają się z wyzwaniami, takimi jak inflacja czy wysokie stopy procentowe.
W przemówieniu skierowanym do Parlamentu Europejskiego Ursula von der Leyen zapowiedziała przyspieszenie procedur związanych z uzyskiwaniem pozwoleń na budowę nowych farm wiatrowych. Ponadto, planowane jest usprawnienie systemów aukcyjnych w całej UE oraz skupienie się na rozwoju umiejętności pracowników, dostępie do finansowania oraz stabilności łańcuchów dostaw.
- Przykładem europejskiego sukcesu jest choćby nasza energetyka wiatrowa. Obecnie jednak mierzy się ona z wyjątkową kombinacją wyzwań. Dlatego przedstawimy – w ścisłej współpracy z przemysłem i państwami członkowskimi – europejski pakiet na rzecz energii wiatrowej. Jeszcze bardziej przyspieszymy wydawanie zezwoleń. Udoskonalimy systemy aukcji w całej Unii. Skupimy się na umiejętnościach, dostępie do finansowania i stabilnych łańcuchach dostaw – powiedziała.
UE wyznaczyła cel, który zakłada większy udział OZE do 2030 r. W planie jest osiągnięcie 42,5% bezemisyjnej energii do 2030 r. z dobrowolnym celem 45%.
Czytaj: Mała poprawka - duża zmiana. Z czym zmaga się sektor wiatrowy w Polsce i Europie?
Von der Leyen zobowiązała się do "utrzymania kursu" w kwestii zielonej transformacji Europy, obiecując rozmowy z różnymi branżami, w tym rolnictwem, które obawiają się skutków przejścia na bardziej ekologiczne rozwiązania.
Mówiąc o Zielonym Ładzie oraz o dekarbonizacji europejskiego przemysłu, przy jednoczesnym utrzymaniu jego konkurencyjności, von der Leyen zapowiedziała dochodzenie w sprawie chińskich subsydiów na pojazdy elektryczne. Podkreśliła, że Unia Europejska musi się „bronić się przed nieuczciwymi praktykami”.

Redaktor