Kliknij na obraz by wyświetlić grafikę
Raport przedstawia ilość odpadów segregowanych, odpowiadającą odsetkowi odpadów nadających się do recyklingu zebranych oddzielnie w stosunku do wszystkich zebranych odpadów; szczegółowo określono także współczynnik zbiórki papieru, szkła, plastików, metali oraz odpadów biodegradowalnych.
Badanie to nie miało na celu bardzo dokładnego oszacowania ilości zbieranych odpadów, ale raczej stworzenie rankingu europejskich stolic. Jego rezultaty umożliwiają refleksję na temat efektywności i skuteczności wprowadzonych w różnych miastach schematów i sposobów zbierania odpadów.
Warszawa na szarym końcu
Badanie wykazało, iż w europejskich stolicach jedynie 19 proc. odpadów komunalnych zostaje zebranych oddzielnie. Co zaskakujące, w rankingu przodują dwie stolice „nowych członków Unii”. Na czele stoi Lublana (Słowenia), w której aż 54,5 proc. odpadów komunalnych zbieranych jest w sposób selektywny. Poziom zbiórki selektywnej papieru osiąga 84,2 proc., a odpadów biodegradowalnych – 72,5 proc; Lublana zajmuje też trzecie miejsce w zbiórce szkła (87,5 proc.). Doskonałe wyniki osiąga także Tallin (Estonia), w którym segreguje się 47,2 proc. odpadów komunalnych oraz 74,2 proc. papieru. Na trzecim miejscu uplasowały się Helsinki, z segregacją na poziomie 38,6 proc. i będące liderem jeśli chodzi o zbiórkę metalu (70,2 proc.); fińska stolica osiąga też dobre wyniki w zbiórce papieru (73,8 proc.) oraz odpadów biodegradowalnych (42,7 proc.).
Niestety, Warszawa nie ma powodów do dumy. W ogólnym rankingu uplasowała się na 25. miejscu (za nią jest tylko Sofia, Bukareszt i Zagrzeb – zdecydowanie najgorszy uczeń), a jeśli chodzi o zbiórkę papieru, jest przedostatnia (27. miejsce – 3,6 proc.). Niewiele lepiej wygląda zbiórka szkła (22. miejsce – 14,3 proc.). W kwestii zbiórki plastiku zajęliśmy 15. miejsce (1,4 proc.) na 18 państw uczestniczących w rankingu (zbiórka tego surowca nie była zmierzona wszędzie) i daleko nam do naszych sąsiadów. W tej kategorii wygrała bowiem Bratysława (43,4 proc.), za nią zaś stanęła Praga (24,2 proc.). Jeśli chodzi o zbiórkę metalu, jesteśmy na 16. z 19 miejsc. Troszkę lepiej jest z odpadami biodegradowalnymi – wyprzedziliśmy tu aż 10 krajów.
Do gospodarki o obiegu zamkniętym jeszcze daleka droga…
Philippe Collet i Marta Wojtkiewicz
Materiał został przygotowany we współpracy z francuską redakcją Actu-Environnement.com
