
Mapa projektów agrowoltaicznych (APV) w Europie, dostępna od maja br. na stronach AgriSolar Europe,(1) przedstawia już ponad 200 instalacji o łącznej mocy 2,8 GW. Oznaczono na niej tylko dwa polskie punkty – fotowoltaikę zintegrowaną z uprawą czosnku w Zgorzelcu oraz PV z trakerami przy pasiece Wielka Wieś – nastawione na wzmacnianie różnorodności biologicznej łąk. Pierwsza o mocy 49 MW, druga – 4,9 kW. W Zgorzelcu oceniono, że nawet 80% sadzonek urosło i zwiększyło swój plon. Pod kątem łącznych mocy to dość skromny początek, choć nowe projekty są już zapowiadane, m.in. Corab ogłosił chęć postawienia 1GW w agrowoltaice. Raport IEO wskazuje, że 6% firm z rynku fotowoltaicznego planuje inwestycje w APV. Zważywszy, że 35% z nich wskazało, że „można mówić o przesyceniu rynku” fotowoltaicznego, zwrot w kierunku APV wkrótce może być silniejszy. Większe może być również zainteresowanie samych rolników, którzy nie tylko mierzą się ze skutkami zmian klimatu (APV oferuje mitygację w terenie), ale też koniecznością dekarbonizacji ze względów raportowania śladu węglowego (APV pomaga go zredukować). Na razie jednak Polska, spożywczy potentat Europy, prezentuje 1% punktów na mapie.
Czy to się opłaca?
Sierpniowa analiza think-thanku Ember podaje odpowiedź twierdzącą. Przykładowa kalkulacja pokazuje, że przy połączeniu agrowoltaiki z pszenicą, przychody na hektar mogą być 12 razy wyższe niż z samej uprawy pszenicy. W kraju nad Wisłą roczne przychody z hektara APV mogą być 12-15 razy wyższe (20 000–26 000 EUR) niż z samych upraw pszenicy (1700 EUR). Analitycy mówią o zysku 1268–7300 EUR rocznie na hektar z samej sprzedaży energii elektrycznej, zależnie od jej ceny. Przywołują, że tradycyjna produkcja pszenicy (bez agro-PV) ma w 2024 r. generować straty netto w wysokości 97 EUR/ha.
– Europa środkowa ma istotny niewykorzystany potencjał agrowoltaiczny. Analizy przestrzenne Ember wykazują, że Czechy, Węgry, Polska i Słowacja mogą rozwinąć 180 GW w agrowoltaice, 39 GW ponad uprawami cieniolubnymi jak borówki oraz 141 GW w panelach rozstawianych pionowo pośród pól zbóż – twierdzą analitycy. Takie moce pozwoliłyby na wytworzenie 191 TWh energii rocznie, co stanowi 68% obecnych potrzeb wymienionych czterech krajów oraz przekracza trzykrotnie obecną produkcję z OZE (dziś to łącznie 73 TWh).
Jak APV oddziałuje na plony? Według ośrodka, 15-16% większe plony jagód można uzyskać przez 35% zacienienia, tworzonego przez nadziemne systemy APV. Pszenica, żyto, owies, kukurydza czy warzywa korzeniowe potrzebują APV „stojącej” w przepierzeniach co minimum 10 m (zacienienie 10-20%), co pozwala produkować energię przy zachowaniu minimum 80% plonów.
Ramy
Polskie Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi na konferencjach deklaruje otwartość na tę technologię, jednak niezbędnych przepisów – m.in. definiujących agrowoltaikę i systemy jej wsparcia – jeszcze nie wprowadziło. Mogące służyć za inspirację ramy prawne zyskały w ostatnim roku m.in. Chorwacja i Czechy. Przykładowo, Chorwaci informują, że wykorzystując tylko 5% gruntów do zastosowania agrowoltaiki, ich kraj może zyskać 2,8-4,7 GW w energetyce słonecznej.
Inicjatywa AgriSolar Europe, działająca pod parasolem SolarPower Europe, wskazuje, że 14 państw unijnych włączyło fotowoltaikę do swoich Planów Strategicznych dla Wspólnej Polityki Rolnej; wymienia Austrię, Belgię, Bułgarię, Cypr, Czechy, Francję, Niemcy, Irlandię, Włochy, Luksemburg, Maltę, Holandię, Hiszpanię i Słowenię. Polski Plan z lipca br., choć tu niewyliczony, odnosi się do fotowoltaiki w trzech miejscach, rezerwując ponad 40 tys. euro rocznie do 2028 r. na „inwestycje w gospodarstwach rolnych w zakresie OZE i poprawy efektywności energetycznej, obszar A – fotowoltaika”. Raport IEO przypomina, że Polska jest sygnatariuszem Europejskiej Karty Solarnej, w której deklaruje „promowanie innowacyjnych form wykorzystania energii słonecznej, takich jak np. agrofotowoltaika i instalacje pływające, poprzez usunięcie barier regulacyjnych i zezwoleń oraz adaptację istniejących systemów wsparcia publicznego lub utworzenie specjalnych schematów wsparcia publicznego”. Co więcej, IEO wylicza, że rozwój fotowoltaiki – w tym agrowoltaiki – oraz lądowej energetyki wiatrowej, w miejsce dotychczas w KPEiK planowanego wykorzystania biomasy w elektroenergetyce i ciepłownictwie systemowym, oznaczałby ograniczenie zapotrzebowania na tereny inwestycyjne z 18,8% powierzchni lądowej kraju do 0,9%.

Redaktor naczelna, sozolog

Przypisy
1/ Mapa Projektów APVhttps://agrisolareurope.org/map/