
Anomalie w częstotliwości występowania powodzi rzecznych powodują błędy w szacowaniu ryzyka powodziowego, a tym samym zmniejszają skuteczność wdrażanych działań służących adaptacji do zmian klimatu – wskazują naukowcy z Politechniki Wiedeńskiej oraz Centrum Badań nad Środowiskiem im. Helmholtza w artykule opublikowanym w czasopiśmie naukowym Nature(1).
- Zmianom ulegają nie tylko dynamiczne procesy systemu klimatycznego, ale także procesy powstawania powodzi. Obserwowane przesunięcia występowania powodzi w ciągu roku oraz analizy procesowe sugerują, że w regionach chłodnych coraz częściej występują powodzie wywołane opadami deszczu kosztem powodzi roztopowych, a w innych regionach częstsze są zjawiska konwekcyjne kosztem synoptycznych. Te przesunięcia w procesach generowania powodzi wpływają na wielkość poszczególnych zdarzeń powodziowych, ich zasięg przestrzenny i synchroniczność – czytamy.
Więcej i mniej powodzi
Przeprowadzone analizy danych dla 1353 europejskich zlewni z lat 1960-2010, wykazały występowanie anomalii powodziowych w przypadku 33% badanych zlewni. Największy odsetek zlewni wykazujących co najmniej jedną anomalię stwierdzono w regionie śródziemnomorskim (40,1%), a najmniejszy w regionie północnym (27,4%). Jak podano, w ciągu ostatnich 50 lat „na południu i północy Europy okresy, w których dotychczas występowały powodzie, zmieniły się w okresy ubogie w powodzie, podczas gdy w północno-zachodniej części Europy było odwrotnie”.
Czytaj też: Europa jest najszybciej ocieplającym się regionem świata
- Zwiększone występowanie powodzi w północno-zachodniej części Europy zmniejszy niezawodność istniejącej infrastruktury przeciwpowodziowej i zwiększy koszty adaptacji. Biorąc pod uwagę, że anomalie występują w skali regionalnej, istnieje podwyższone ryzyko współwystępowania powodzi w wielu dorzeczach, co może stanowić wyzwanie dla reagowania kryzysowego i zmniejszyć odporność społeczno-gospodarczą. Zmniejszenie natomiast występowania powodzi na południu i północy Europy może pośrednio zwiększyć ryzyko powodziowe poprzez wywołanie fałszywego poczucia bezpieczeństwa i pogorszenie gotowości przeciwpowodziowej. Może to mieć miejsce szczególnie na południu, gdzie prawdopodobieństwo wystąpienia pojedynczych powodzi ekstremalnych jest wysokie – wyjaśniono.
Jak dodano, występowanie tego typu anomalii może skutkować tendencyjnymi szacunkami przyszłego zagrożenia powodziowego, podważając tym samym wiarygodność środków zarządzania ryzykiem powodziowym.
Naukowcy podkreślają przy tym, że anomalie powodziowe w Europie mogą się jeszcze bardziej nasilić w ocieplającym się klimacie i powinny być brane pod uwagę przy szacowaniu i zarządzaniu ryzykiem powodziowym. Ich zdaniem pogłębianie się regionalnych anomalii powodziowych wymaga skoordynowanych regionalnie planów szacowania ryzyka powodziowego i zarządzania nim.
Czytaj też: [Wywiad] Miasta płoną, miasta toną. Konsekwencje zmiany klimatu odczuwamy już dziś

Dziennikarz, inżynier środowiska

Przypisy
1/ Szczegóły tutaj:https://www.nature.com/articles/s43247-023-00714-8