Awaria w stołecznej oczyszczalni ścieków. Co dalej ze ściekami w Wiśle?

© Karol

Jak informował podczas konferencji prasowej wiceprezydent Warszawy Robert Soszyński, w środę rozpoczęły się prace związane z budową tymczasowego systemu przesyłowego ścieków – tzw. mostu pontonowego. Koszty realizacji ponieść ma, podobnie jak przed rokiem, stołeczne MPWiK. Jak wyjaśniał Soszyński, alternatywny układ przesyłu ścieków działać ma do końca listopada, w tym czasie budowany ma być pod dnem rzeki nowy kolektor. Jak wynika z przekazanych informacji, przewierty pod dnem rzeki wykonane mają zostać w technologii HDD (ang. Horizontal Directional Drilling), zaliczanej do grupy tzw. metod bezwykopowych.

Tymczasem, jak podaje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie, ilość ścieków nieoczyszczonych odprowadzonych do rzeki Wisły od godz. 10:23 w dniu 29.08.2020 r. do godz. 9:00 w dniu 2.09.2020 r. wyniosła blisko 1,4 mln m³.

[Zaktualizowano 2 września 2020 r.]

Urząd Miasta Stołecznego Warszawy zwrócił się do przedstawicieli rządu o pomoc w budowie mostu pontonowego, którym tymczasowo miałyby być przesyłane ścieki komunalne z lewobrzeżnej części miasta do oczyszczalni ścieków „Czajka”. Jak informował podczas konferencji prasowej prezydent m.st. Warszawy Rafał Trzaskowski, ma to być rozwiązanie tymczasowe, które - ze względu na zeszłoroczne doświadczenia – zapewni jak najszybsze zatrzymanie awaryjnego zrzutu ścieków do Wisły.

Czytaj też: Kolejna awaria w „Czajce” i to dzień po kontroli…

Budowa awaryjnego rurociągu o przepustowości⁽¹⁾ do 3,5 m³/s zajęła przed rokiem 10 dni, koszt realizacji przedsięwzięcia wyniósł wówczas 35 mln zł. Jak mówił prezydent Trzaskowski, na tę chwilę nie zapadły jeszcze żadne decyzje dotyczące pokrycia kosztów tego przedsięwzięcia, miasto dopiero podejmie rozmowy z rządem.

Budowa nowej oczyszczalni czy kolejny układ przesyłowy pod Wisłą?

Jak dodał, równocześnie prowadzone są prace nad rozwiązaniem dotyczącym przesyłu ścieków rurami stalowymi pod Wisłą. - Wiemy już, w którym miejscu przeprowadzić przecisk pod Wisłą. Od kliku dni prowadzimy rozmowy z firmami, które mogłyby podjąć się tego zadania. Dzięki pracom, które już zostały wykonane, wybierzemy firmę, która zrobi to w jak najkrótszym czasie - mówił Rafał Trzaskowski. Przetarg na realizację tego zadania miałby zostać rozpisany w najbliższych tygodniach.

Jako trwałą alternatywę dla podziemnego przesyłu ścieków rozważa się także budowę nowej oczyszczalni ścieków zlokalizowanej na lewym brzegu Wisły. Wiceprzewodniczący Rady m.st. Warszawy Sławomir Potapowicz skierował do prezydenta stolicy zapytanie z prośbą o rozpoczęcie analiz finansowych możliwości budowy drugiej stołecznej oczyszczalni ścieków⁽²⁾. Jako źródło finansowania inwestycji Potapowicz wskazuje tzw. janosikowe⁽³⁾. – Budowa drugiej oczyszczalni ścieków to rozwiązanie, które zapewni bezpieczeństwo na wypadek awarii, a ponieważ stolica stale się rozrasta, będzie to także inwestycja przyszłościowa, która pozwoli zaspokoić potrzeby dotyczące oczyszczania wody w stolicy na kolejne dekady – wskazuje.

- Budowa nowej oczyszczalni to jest kwestia lat, to jest też kwestia tego, jak za 20 lat miasto będzie się rozwijać i oczywiście kwestia finansowa – mówi z kolei cytowany przez Polską Agencję Prasową Rafał Trzaskowski.

Pomysł budowy dwóch oddzielnych oczyszczalni ścieków komunalnych, zlokalizowanych po obu brzegach rzeki, nie jest niczym nowym. Idea ta dyskutowana była jeszcze przed rozpoczęciem modernizacji stołecznej oczyszczalni ścieków „Czajka”. W 1999 r. jednak uchwałą Rady Miasta⁽⁴⁾ definitywnie zarzucono projekt budowy zlokalizowanej na lewobrzeżnej części miasta oczyszczalni ścieków „Pancerz”.

Prokuratura będzie mieć pełne ręce roboty

Jak poinformował dziś minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk, sprawą kolejnej już awarii w oczyszczalni “Czajka” zajmie się prokuratura. Jak wynika z informacji przekazanych za pośrednictwem profilu⁽⁵⁾ resortu na portalu Twitter, zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariusza publicznego skierowane zostało do Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ.

Jak z kolei podaje RMF FM, zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa skierowało także Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie. Informację tę potwierdza rzecznik prasowy MPWiK Warszawa, który w rozpowie z Polską Agencją Prasową przyznaje, że „spółka bierze pod uwagę wszystkie możliwości”. Prokuratura ma zbadać, czy do awarii nie doszło np. w wyniku sabotażu.

Tymczasem, jak podaje stołeczne MPWiK, pracownicy spółki wraz z niezależnymi ekspertami rozpoczęli już badanie tunelu, w którym doszło do awarii rurociągów.

Joanna Spiller
Dziennikarz, inżynier środowiska