Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
08.05.2024 08 maja 2024

Jak opracować dobry plan zrównoważonej mobilności miejskiej?

Przy tworzeniu SULP miasto musi być dyrygentem, ale uwzględniającym rangę wszystkich głosów. O tym, jak może wyglądać taki proces, opowiada dr Maria Matusiewicz z Uniwersytetu Gdańskiego i niezależna ekspertka w Komisji Europejskiej.

   Powrót       12 grudnia 2023       Planowanie przestrzenne   
Dr Maria Matusiewicz
adiunkt w Katedrze Polityki Transportowej i Integracji Gospodarczej, na Wydziale Ekonomicznym Uniwersytetu Gdańskiego, niezależna ekspertka w Komisji Europejskiej
Teraz Środowisko: Jakie są podstawowe etapy pracy nad SULP-em? Kto powinien być w te prace zaangażowany?

MM: Proces przygotowania SULP musi rozpocząć się od ustalenia na czym stoimy, czyli określenia parametrów infrastruktury, zdefiniowania bieżących problemów, zebrania statystyk dotyczących podmiotów logistycznych funkcjonujących w ramach przestrzeni, której dotyczy SULP i wszystkich innych interesariuszy, których działania mogą dotyczyć. Następnie określamy, do czego chcemy dążyć.

Nie można tego jednak zrobić odgórnie/autorytarnie. Jeżeli (a najczęściej tak jest) SULP jest rozpisywany przez władze miasta, powinny one zaprosić do rozmów wszystkie podmioty związane z dostawami nie tylko bezpośrednio (dostawcy, przewoźnicy, odbiorcy), ale też pośrednio (mieszkańcy czy akademicy). Każda z tych grup ma inny punkt widzenia, inną wiedzę, a więc też inne problemy związane z dostawami oraz inne cele. Nie da się ich pogodzić bez wzajemnego wysłuchania i zrozumienia. Tylko podczas takich rozmów, spotkań, regularnych sesji można ustalić najpierw do czego dążymy, a potem plan działania.

Następny etap to opracowanie scenariuszy i strategii wdrożenia, określenie celów i wskaźników, które pozwolą nam zmierzyć i ocenić, jak nam idzie. Bardzo ważny jest też podział odpowiedzialności i określenie źródeł finansowania. Interesariusze wybierają konkretne rozwiązania, które, według nich, mają szanse powodzenia w ich rejonie.

Kolejny krok to komunikowanie otoczeniu, co robimy i po co, żeby ludzie mogli przygotować się na zmiany i lepiej je przyjąć. Na samym etapie wdrażania też nie można odpuścić, trzeba ciągle monitorować, dostosowywać, weryfikować i poprawiać.

TŚ: Jakie miasta (najlepiej przykład z Polski i Europy) zaplanowały – lub może już wdrażają – najciekawsze rozwiązania w zakresie równoważenia miejskiej logistyki? Czy istnieje już gdzieś coś takiego jak SULP idealny lub zbliżony do idealnego? I czy da się przenosić rozwiązania w tym zakresie z miasta do miasta? W jakim stopniu trzeba je dostosowywać do lokalnych warunków?

MM: Z wdrażaniem SULP-ów w praktyce nie jest dobrze. Kilka miast w Europie i jedno miasto w Polsce (Poznań) przygotowały ciekawe i dopracowane SULP-y z zachowaniem wszystkich niezbędnych etapów i z poszanowaniem wszystkich interesariuszy, jednak żadne miasto nie opublikowało SULP-a. Publikacja wiąże się z oficjalnym przyjęciem dokumentu, zwalidowaniem go, nadaniem mu rangi. Do tego trzeba zatwierdzenia go przez radę miasta, a więc wkraczamy w politykę. Ta oznacza różne konflikty interesów, obawy i w przypadku SULP-a często także pat.

To, co wypracowały niektóre miasta (Bologna, Brescia, Budapest, Maribor, Poznań, Rijeka, Stuttgart) można znaleźć na stronie projektu SULPiTER finansowanego w ramach Interreg Europe. Materiały można traktować jako inspirację, jednak nie jako ściągawkę – każde miasto ma inne uwarunkowania, inną sytuację wyjściową, infrastrukturę, problemy, historię i kulturę, więc każde musi przejść przez wszystkie etapy samodzielnie od zera. Takim wzorem jest samo narzędzie opracowane przez SULPiTER czyli ściągawka z etapów, ale modelowego SULP-a nie ma i nie będzie. Każdy jest indywidualny, tak jak miasto, którego dotyczy. Przeniesienie rozwiązań też nie do końca ma szansę powodzenia. Możemy się uczyć na czyichś błędach, np. miasto A namalowało zatoczki na poboczu, których nikt nie respektuje, ponieważ nikt nie komunikował przedtem mieszkańcom, że takie rozwiązanie jest potrzebne i przyniesie korzyści wszystkim. Nie oznacza to, że zatoczki to zły pomysł, a jedynie że miasto B powinno poprzedzić ich lokalizację rozmowami. To, że miejskie centrum konsolidacji działa w Londynie, nie oznacza, że sprawdzi się w Gdańsku.

TŚ: Czy wszystkie duże polskie miasta mają SUMP-y? Dlaczego tak/nie? Jeśli nie, to czy powinny zacząć myśleć o ich przygotowaniu?

MM: Niestety nie. SUMP-y mają: Gdańsk, Gdynia, Poznań i Rzeszów. W Warszawie trwają konsultacje społeczne, prace trwają również w Krakowie, w wielu miastach trwają przygotowania.

SUMP-y może nie mają jakiejś supermocy sprawczej – napisanie w SUMP-ie, że potrzeba więcej rowerów i autobusów nie sprawi, że się magicznie pojawią. Jednak samo spisanie SUMP oznacza pewną świadomość władz miasta, dotyczącą współczesnych wyzwań, dojrzałość do podjęcia rozmów i wprowadzenia zmian. To już coś, a nawet sporo.

Od rozmowy przecież wszystko się zaczyna. Uważam, że wszystkie miasta powinny zdefiniować i zadeklarować gotowość do stawienia czoła wyzwaniom związanym z problemami współczesnych miast, do podjęcia działania i wdrożenia zmian naszych zwyczajów mobilnościowych. Odcinek 10 km pokonujemy samochodem 30 minut, ponieważ drogę zajmują duże wieloosobowe samochody, w których najczęściej siedzi tylko kierowca. Samochody te zajmują drogę również pojazdom, które powinny być uprzywilejowane – autobusom, w których przemieszcza się kilkadziesiąt osób. Nie jest to racjonalne ani pod względem ekonomicznym, ani ekologicznym. Zmiany są konieczne niezależnie od tego, czy podejmiemy je za sprawą SUMP-a czy bez, jednak schemat SUMP ułatwia rozpoczęcie prac i podejmowanie poszczególnych kroków.

Dodatkowo takie zestandaryzowane narzędzie pozwala na pewne porównania i określenie, czy miasto rozwija się w sposób zrównoważony czy nie.

To druga część wywiadu. Zapraszamy do lektury pierwszej: Usprawnienie logistyki w miastach powinno obchodzić wszystkich.

Marta Wierzbowska-Kujda: Redaktor naczelna, sozolog Teraz SamorządWięcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

2,018 bln euro na zieloną transformację. Przewodnik dla polskich przedsiębiorstw (29 kwietnia 2024)FEPW. Mielec i Biała Podlaska z umowami na zrównoważoną mobilność miejską; informacje o drugim naborze (18 kwietnia 2024)MI: 1,4 mld zł z KPO na zakup niskoemisyjnych autobusów (10 kwietnia 2024)Za nami VI posiedzenie Komitetu Monitorującego program Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej (28 marca 2024)Polska Wschodnia stawia na zrównoważoną mobilność miejską. Znamy listę projektów z pierwszego naboru (21 marca 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony