Miasta, które wciąż jeszcze wahają się, czy wziąć udział w konkursie, mają jeszcze szansę to zrobić – termin nadsyłania kandydatur przesunięto z 16 na 22 października. Można to uczynić w prosty sposób, wypełniając formularz na stronie www.eco-miasto.pl.
Mały budżet nie dyskwalifikuje
Często zgłaszane przez miasta wątpliwości co do sensu udziału w projekcie ECO-MIASTO dotyczą niewielkich budżetów, jakie mogą one przeznaczyć na dany wycinek gospodarki komunalnej. Tu jednak przekonujemy, że każda inicjatywa czy działanie jest ważne, jeśli tylko ich celem jest poprawa stanu środowiska i nierozdzielnie z nim związana poprawa jakości życia mieszkańców. Niekiedy zwycięstwo lub wyróżnienie może miastu zapewnić po prostu innowacyjny charakter przedsięwzięcia. Może to być też spójność w działaniu albo duży upór w realizowaniu swojej wizji.
W formularzach konkursowych pojawia się zresztą pytanie o budżet całkowity miasta i budżet przeznaczony na działania w danym zakresie (np. w zakresie gospodarki wodnej). Między innymi to odniesienie pozwoli jurorom ocenić poziom zaangażowania miasta w ramach konkretnej kategorii.
Miasta na początku drogi też nie są bez szans
Zachęcamy do udziału także te samorządy, które dopiero niedawno weszły na drogę zrównoważonego rozwoju. Mogą one jeszcze nie mieć konkretnych osiągnięć w postaci poprawy wskaźników recyklingu, zwiększenia dostępu do kanalizacji czy wzrostu odsetka osób korzystających z komunikacji miejskiej. Jeśli jednak będą potrafiły udowodnić, że zmierzają w dobrą stronę, a realizowane przez nie projekty zostaną zakończone w ciągu dwóch najbliższych lat – wówczas i te miasta powinny czym prędzej wypełnić i wysłać formularz konkursowy. - Już samo posiadanie planu gospodarki niskoemisyjnej potrzebnego do ubiegania się o fundusze europejskie, to szansa (choć nie zawsze wykorzystywana), by wejść na ścieżkę zrównoważonego rozwoju – dodaje Yoann Theriaud, koordynator ds. współpracy w Ambasadzie Francji.
Prestiż i potwierdzenie polityki samorządu
Jeśli miasto w dalszym ciągu zadaje sobie pytanie o korzyści, jakie miałyby wiązać się z samym choćby udziałem w konkursie, to mogą mieć one różnorodny charakter. W razie zwycięstwa, będzie to oczywiście prestiżowy tytuł ECO-MIASTO 2017 w danej kategorii. Prestiżowy - bo obok Ambasady Francji w Polsce, organizatorem jest w tym roku również Centrum UNEP/GRID-Warszawa, realizujące w Polsce misję Programu Narodów Zjednoczonych ds. Środowiska. W zeszłym roku w konkursie wzięło udział 28 miast, wypełniając łącznie ponad 50 formularzy (niektóre z nich startowały w kilku kategoriach). Spodziewamy się, że w obecnej, piątej już edycji, zgłoszeń będzie więcej. Powód? Bo «bycie eko» to nie tylko chwilowa moda, ale coraz bardziej popularny kierunek rozwoju, który każe inwestorom postrzegać takie eko miasto jako partnera nowoczesnego i bardziej godnego zaufania.
Tytuł zdobyty w konkursie to również potwierdzenie dla samych mieszkańców, że prowadzona przez władze miejskie polityka jest słuszna.
Oprócz formalnego tytułu wśród nagród znajdą się także m.in. wyjazdy studyjne za granicę, auto elektryczne do testowania przez jeden miesiąc do dyspozycji urzędników miejskich oraz stacja do pomiaru jakości powietrza. Zostaną one przyznane podczas uroczystej, międzynarodowej konferencji w dniach 8-9 listopada 2017 r. z udziałem samorządów i biznesu, która odbędzie się w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.
Ewa SzekalskaDziennikarz Tekst powstał w ramach projektu Eco-Miasto, którego celem jest rozpowszechnienie i wdrażanie w polskich gminach dobrych praktyk w zrównoważonym rozwoju. Projekt organizowany jest przez Ambasadę Francji w Polsce i Centrum UNEP/GRID-Warszawa. Teraz Środowisko jest wieloletnim patronem medialnym projektu.