Dokumentacja, w tym raport oddziaływania na środowisko, dotycząca przekopu przez Mierzeję Wiślaną wpłynęła od inwestora, czyli Urzędu Morskiego w Gdyni do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie. RDOŚ podjął postępowanie - poinformowała PAP w piątek rzeczniczka Dyrekcji Justyna Januszewicz.
- Będziemy analizować dokumentację najpierw pod względem formalnym, a następnie merytorycznym. Poprosimy organy uczestniczące w postępowaniu, czyli Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Gdańsku oraz Państwowy Inspektorat Sanitarny w Gdyni i Elblągu, o opinie i uzgodnienia - powiedziała rzeczniczka.
Podkreśliła, że w sprawie inwestycji prowadzone będą także konsultacje społeczne, o ich terminach podana będzie informacja w obwieszczeniach. Rzeczniczka pytana, jak długo potrwa postępowanie dot. decyzji środowiskowej nie potrafiła określić końcowego terminu.
Jak mówił wcześniej minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk budowa powinna się rozpocząć "zgodnie z harmonogramem", czyli pod koniec tego roku. Szef resortu pytany wcześniej, co będzie, jeśli decyzja środowiskowa będzie negatywna, podkreślił, że właśnie po to powstał raport techniczny, żeby zwrócić uwagę, "gdzie są problemy z tą budową".
Gróbarczyk podkreślał, że budowa ma związek z bezpieczeństwem kraju. - Jednak będziemy zachowywać w stu procentach obostrzenia związane z kryteriami środowiskowymi. Wszystko można wykonać, ale pod jednym warunkiem, że będą przeprowadzone działania kompensacyjne, to znaczy jeżeli zabierzemy kawałek wydmy, to tę wydmę odbudujemy - zaznaczył Gróbarczyk. (PAP)
Więcej o przekopie Mierzei Wiślanej pisaliśmy tu.