Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
18.04.2024 18 kwietnia 2024

Odpadowego ABC ciąg dalszy – opłata produktowa: podatek i/czy sankcja?

   Powrót       10 lipca 2019       Odpady   

Do redakcji wpłynęła informacja doprecyzowująca opinię eksperta „Dostępne sposoby na implementację dyrektyw odpadowych – Część 2. Odpadowego ABC”, w której Czytelnik (personalia do wiadomości redakcji) przedstawił następujące stanowisko:

„Opłata produktowa nie jest sankcją - w rozumieniu karą, tylko daniną publiczną - czytaj podatkiem. Jej konstrukcja prawna jest analogiczna, jak w przypadku podatków dochodowych, tj. CIT, PIT. W opłacie produktowej, analogicznie, jak w przypadku podatków dochodowych:

  • występuje tzw. kwota wolna od podatku (50 zł);
  • określenie zobowiązania następuje na podstawie Ordynacji podatkowej;
  • sprawozdania są odpowiednikiem deklaracji CIT, PIT;
  • marszałek województwa pełni analogiczną funkcję, jak urząd skarbowy w odniesieniu do innych podatków;

Po wtóre mechanizm wnoszenia opłaty produktowej związany jest z tzw. samonaliczaniem realizowanym przez przedsiębiorcę, analogicznie jak w przypadku innych podatków, np. CIT, PIT, VAT, PCC itp. Dopiero w przypadku nie uiszczenia opłaty produktowej, lub uiszczenia niższej kwoty, niż wymagana, organ podatkowy, jakim jest marszałek województwa, wszczyna z urzędu postępowanie i wydaje decyzję administracyjną.

I po trzecie - opłata produktowa NIE JEST KARĄ. To, że może tak być postrzegana przez przedsiębiorców, nie oznacza, że nią jest z prawnego punktu widzenia. Opłata produktowa wynika bowiem z rozdziału 6 ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, natomiast kary wynikają z rozdziału 11. I są to dwie całkowicie różne daniny publiczne, których nakładanie i windykację prowadzą różne organy administracji publicznej. Analogiczna konstrukcja prawna występuje w pozostałych ustawach produktowych dotyczących baterii i akumulatorów, opon, olejów smarowych, sprzętu elektrycznego i elektronicznego oraz pojazdów samochodowych. Choć w przypadku tych ostatnich produktów mowa jest o opłacie za tzw. sieć zbierania pojazdów, a nie opłacie produktowej”.

Komentarz Magdaleny Dziczek:

Niezupełnie mogę się zgodzić z interpretacją przedstawioną powyżej. CIT czy PIT być może technicznie naliczamy w sposób analogiczny, ale nie jesteśmy w stanie go zrekompensować niczym innym. Tzn. nie mam celu np. przepracowania określonej ilości godzin miesięcznie i jeśli tego wymogu nie osiągnę, płacę podatek. Podatek trzeba zapłacić od uzyskanego dochodu.

W przypadku opakowań mamy cele jakościowe i jeśli ich nie osiągniemy, musimy zapłacić wysoki podatek w postaci opłaty produktowej. Jest to obciążenie znacznie wyższe niż cena zbiórki i zagospodarowania kilograma odpadów i zróżnicowane w odniesieniu do różnych opakowań.

Co więcej każdego roku przeprowadzane są kontrole poprawności przygotowanych przez Organizacje Odzysku Opakowań sprawozdań wraz z weryfikacją recyklerów (innymi słowy sprawdzana jest rzetelność źródła DPR i DPO). Urząd Marszałkowski, w drodze decyzji może nałożyć, w przypadku wykrycia nieprawidłowości, decyzję o unieważnieniu puli dokumentów, co ma swoje konsekwencje w nakładaniu decyzji ws. opłat produktowych. Zgodzę się, że opłata produktowa funkcjonuje na bazie przepisów Ordynacji Podatkowej, jednak jest to podatek "karny" za niezrealizowanie obowiązku, a nie określony ułamek np. przepływów pieniężnych czy uzyskanych dochodów, jak w przypadku PIT czy CIT.

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

W 2024 r. Polska ma zapłacić 2,3 mld zł podatku od plastiku. Szacunki MKiŚ (18 kwietnia 2024)Najpierw ROP, potem kaucja? Nie milkną głosy branży, resort trwa przy swoim (12 kwietnia 2024)Inteligentne pojemniki na odpady. Świętochłowice (12 kwietnia 2024)Prawidłowe mieszanie to wyzwanie (11 kwietnia 2024)Do oceanu co minutę trafia ciężarówka plastiku (10 kwietnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony