Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
19.04.2024 19 kwietnia 2024

Czy Elektrownia Bełchatów będzie wygaszana od 2030 r.? PGE dat unika, a pracownicy drżą o przyszłość

Elektrownia Bełchatów zatrudnia ok. 3000 pracowników. W całym bełchatowskim kompleksie energetycznym w Grupie PGE pracuje ok. 10 000 osób. Czas na opracowanie planu B – co zamiast elektrowni? Pociąg zwany sprawiedliwą transformacją nie będzie czekał…

   Powrót       09 czerwca 2020       Energia   

Jak informuje Greenpeace, Polska Grupa Energetyczna Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna (PGE GiEK) planuje wyłączenie bloków elektrowni w Bełchatowie po 2030 r. Elektrownia jest zasilana węglem brunatnym z kopalni odkrywkowej w Szczercowie, ale te zasoby się kończą. Za to plany budowy odkrywki w Złoczewie stoją pod znakiem zapytania, bo terminy na wydanie decyzji w tej sprawie są ciągle odraczane.

Czytaj: Planowanie sprawiedliwej transformacji regionów węglowych. Samorządy i NGOs apelują do MFiPR

GDOŚ będzie gotowy na koniec sierpnia

Generalna Dyrekcji Ochrony Środowiska (GDOŚ), po raz kolejny odroczyła wydanie decyzji środowiskowej dla nowej kopalni odkrywkowej węgla brunatnego w Złoczewie. Postępowanie zostało przedłużone do 31 sierpnia br. Greenepeace twierdzi, że działania PGE GiEK wskazują, że spółka w ogóle nie ma w planach wydobycia węgla brunatnego ze złoża Złoczew.

W złożonej do Marszałka województwa łódzkiego przez PGE GiEK aktualizacji wniosku o zmianę pozwolenia zintegrowanego, Spółka przyznaje wprost, że w związku z wyczerpywaniem się obecnie eksploatowanego złoża Szczerców bloki energetyczne Elektrowni Bełchatów będą sukcesywnie wygaszane po 2030 roku. Zamykanie bloków w Elektrowni Bełchatów miałoby się rozpocząć w tym samym czasie, co start rzekomego wydobycia węgla brunatnego z odkrywki Złoczew. Co więcej, przedstawione we wniosku przez PGE GiEK szczegółowe analizy rodzajów paliwa przewidzianego do stosowania w przyszłości koncentrują się wyłącznie na surowcu z działającej obecnie odkrywki Szczerców; w całym dokumencie nie ma nawet słowa o zapowiadanej odkrywce Złoczew. Jest to jasny sygnał, że w rzeczywistości inwestor nie planuje tam wydobycia, a zapowiadana od lat inwestycja nigdy nie powstanie – mówi Anna Meres z Greenpeace Polska.

Odpowiedź PGE

Na pytanie redakcji, czy spółka PGE zamierza wygaszać bloki w Bełchatowie po 2030 r., otrzymaliśmy odpowiedź, w której nie wskazano konkretnej daty. Czytamy, że „Spółka PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna funkcjonuje w ramach Grupy Kapitałowej PGE i wszelkie decyzje dotyczące działalności poszczególnych aktywów uzależnione są od decyzji krajowych oraz prawa Unii Europejskiej. Kształt prowadzonej działalności wydobywczo-wytwórczej PGE GiEK określi strategia PGE, która opublikowana zostanie jesienią bieżącego roku”.

Dalej podkreślono, że „realizacja nowej strategii GK PGE ma dostosować ją do zmieniającej się rzeczywistości i otoczenia gospodarczego – zarówno w kontekście kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa, jak i np. oczekiwań UE wobec sektora energetycznego. Jeżeli w nowej strategii znajdzie się np. ścieżka związana ze stopniowym odchodzeniem od węgla w energetyce, to będzie ona realizowana przy pełnej akceptacji strony społecznej oraz z uwzględnieniem aspektów technicznych i ekonomicznych”. - Rezygnacja z węgla w Polsce jest według szacunków PGE możliwa nie wcześniej niż w perspektywie 25 lat – dodano.

Wymagania Konkluzji BAT

Sandra Apanasionek, Rzecznik prasowy PGE GiEK wskazuje także, że „działalność wytwórcza PGE GiEK prowadzona jest z zachowaniem wszelkich norm środowiskowych. Spółka, w tym także Elektrownia Bełchatów, z odpowiednim wyprzedzeniem zaczęła się także przygotowywać na wejście w życie nowych norm unijnych wynikających z konkluzji BAT, które zaczną obowiązywać od sierpnia 2021 r. Program dostosowania aktywów do nowych wymogów jest na końcowym etapie realizacji”. Warto tę wypowiedź skonfrontować z załącznikiem do wniosku o zmianę pozwolenia zintegrowanego dla elektrowni Bełchatów, który PGE złożyło do Marszałka województwa łódzkiego(1), z którego jasno wynika, że spełnienie tych wymagań będzie bardzo problematyczne i będzie wiązało się z ogromnymi nakładami finansowymi(2). Mowa jest wprost, że „korzyści środowiskowe wynikające z uzyskania o 1 proc. większej skuteczności odsiarczania spalin nie zbilansowałoby się z nakładami inwestycyjnymi”.

Nie ma już czasu na grę pozorów

Jak twierdzi Greenpeace, mimo iż PGE coraz wyraźniej dystansuje się od budowy kopalni Złoczew, to jednak nie rezygnuje z uzyskania decyzji środowiskowej i koncesji na wydobycie. Takie działanie może stanąć na przeszkodzie województwa łódzkiego w skorzystaniu z unijnych środków na sprawiedliwą transformacje. Łódzkie nie znalazło się wśród 3 województw, które dostały wsparcie finansowe na przygotowanie swoich terytorialnych planów transformacji, które będą decydować o tym, które regiony otrzymają środki z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Fundusz ma wspierać transformację regionów, których gospodarki opierają się na wydobyciu węgla. Komisja zaproponowała zwiększenie funduszu do 40 mld euro, z czego Polska (według propozycji KE, która jest wciąż dyskutowana) ma dostać największą część – nawet 8 mld euro.

Pewne jest, że środki z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji trafią do tych regionów, które poważnie podchodzą do transformacji energetycznej i które zamierzają odchodzić od węgla. Podtrzymywanie ułudy, że kopalnia Złoczew powstanie, może stanąć na drodze regionu do uzyskania pieniędzy na sprawiedliwą transformację. PGE w trosce o lokalną społeczność powinno jak najszybciej ogłosić porzucenie projektu oraz przedstawić plan odejścia od węgla – komentuje dr hab. Leszek Pazderski z Fundacji Greenpeace Polska.

Katarzyna Zamorowska: Dyrektor ds. komunikacji Teraz SamorządWięcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.

Przypisy

1/ Dokument do pobrania tutaj:
https://www.teraz-srodowisko.pl/media/pdf/aktualnosci/8806-belchatow-pz-2007-zmiana-2019-wniosek-zal-2.pdf
2/ Czytamy tam m.in., że poziomy sprawności odsiarczania: 97,4÷98,0 proc. są dowodem, że zastosowana i doskonalona/modernizowana technologia odsiarczania jest technologicznie na najwyższym poziomie jaki można osiągnąć w istniejących obiektach. Absorbery w Elektrowni Bełchatów są na granicy możliwości technicznych głębszego odsiarczania. Tylko zabudowa zupełnie nowych IOS pozwoliłaby na osiągnięcie sprawności powyżej 99 proc. - czyli zaledwie o 1 punkt procentowy większej. To oznaczałoby nakłady inwestycyjne przekraczające miliard złotych w kontekście danych przedstawionych w rozdziale 6.1 oraz straty produkcji i straty w gospodarce z tytułu niedostarczonej energii wynikające z odstawienia bloków. Takie postępowanie byłoby także niezasadne ekonomicznie ze względu wyczerpywanie się istniejącego złoża i sukcesywne wygaszanie bloków od 2030 r. Powyższe wyjaśnienie dowodzi, że korzyści środowiskowe wynikające z uzyskania o 1 proc. większej skuteczności odsiarczania spalin nie zbilansowałoby się z nakładami inwestycyjnymi.

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

237 m3 wody na 1 MWh w Elektrowni Skawina. O mokrych długach termicznych elektrowni w Światowy Dzień Wody (22 marca 2024)29,8% OZE w końcowym zużyciu energii brutto w 2030 r. Omawiamy projekt aktualizacji KPEiK (06 marca 2024)Zewnętrzne koszty przemysłowych zanieczyszczeń powietrza. Polska wśród największych trucicieli (31 stycznia 2024)Ciepłownictwo w czasach kryzysu. Modernizacja sektora jako element bezpieczeństwa (27 października 2023)Serbia uczy się od Polski, a dokładnie Wielkopolski Wschodniej (22 września 2023)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony