Bełchatów: pokrycie 13% zużycia energii i 20% emisji z energetyki. Dane na podorędziu

© konik60

Baza, zamieszczona w serwisie energy.instrat.pl⁽¹⁾, zapewnia dostęp do danych z lat 2020-2023. Oprócz - obecnych również w poprzedniej wersji bazy (z danymi za rok 2021) - podstawowych, technicznych czy finansowych informacji, takich jak wykorzystywane paliwo, moc instalacji, produkcja roczna, poziom emisji, koszty paliwa i transportu czy daty zawarcia kontraktów na rynku mocy, baza zawiera również nowe. Autorzy wprowadzili dwa poziomy agregacji, z podziałem na elektrownie i bloki, podsumowali również roczne dane o emisjach z danego zakładu; poza dwutlenkiem węgla, uwzględnione zostały emisje tlenków azotu, tlenków siarki, rtęci i pyłu zawieszonego PM10. Możemy również zapoznać się z informacjami nt. produkcji energii cieplnej, przystosowaniu do kogeneracji czy dodatkowych kotłów ciepłowniczych. Jak informuje Fundacja, obliczenia emisyjności zostały zaktualizowane, a koszty funkcjonowania elektrowni czy współczynnik wykorzystania obliczono z zastosowaniem nowych założeń i parametrów. Podobnie jak w dotychczasowej edycji, baza obejmuje też daty rozpoczęcia działalności poszczególnych instalacji oraz planowanych zamknięć.

Czytaj też: Średnia efektywności odmetanowania w kopalniach to 39%. Dane o emisjach metanu od Fundacji Instrat

Średnio po 35 lat

Jaki obraz konwencjonalnej energetyki wyłania się z liczb zebranych przez Instrat? Łącznie z wygaszonymi i planowanymi, baza uwzględnia informacje nt. 240 bloków, z czego aktualne zasoby to 190 bloków działających w 20 elektrowniach i 45 elektrociepłowniach. Średni wiek czynnych bloków elektrowni w Polsce wynosi 35 lat, przy czym najstarsze bloki na węgiel kamienny osiągają wyższy wynik, mając średnio po 43 lata. Jeśli chodzi o przyszłe bloki, w fazie budowy lub planowania znajduje się ich obecnie 16, z czego 15 stanowią bloki gazowe; wyjątek tworzy natomiast blok w należącej do Grupy Azoty Elektrowni Puławy, który będzie wykorzystywał węgiel kamienny. Pomimo tej planowanej dysproporcji, jednostki węglowe wciąż zajmują pozycję dominującą w polskiej energetyce. W rankingach produkcji netto energii elektrycznej oraz pokrywania jej krajowego zużycia, pierwsze miejsce przypada należącej do Polskiej Grupy Energetycznej Górnictwa i Energetyki Konwencjonalnej (PGE GiEK) Elektrowni Bełchatów o mocy zainstalowanej 5097 MW. Produkcja netto, zasilanego węglem brunatnym zakładu, w 2023 r. sięgnęła 21,9 TWh, pokrywając przy tym 13,1% krajowego zużycia energii elektrycznej. Następna w kolejności, oparta na węglu kamiennym i dysponująca 4072 MW mocy Elektrownia Kozienice - której właścicielem jest Enea - w 2023 r. wytworzyła 14,1 TWh energii elektrycznej, co odpowiadało 8,4% zużycia w Polsce. Podium zamknęła Elektrownia Opole (własność PGE GiEK), odpowiedzialna za produkcję 10,5 TWh oraz pokrycie 6,3% krajowego zużycia.

Ponad 35 mln ton CO₂ z Bełchatowa

Elektrownie Bełchatów i Kozienice zajmują też dwa pierwsze miejsca w rankingu emisji CO₂ oraz pozostałych substancji, których poziomy Instrat podaje po raz pierwszy. W 2022 r. bełchatowski gigant odpowiadał za 35,1 mln ton wyemitowanego dwutlenku węgla, 26,6 tys. ton tlenków azotu oraz 36,7 tys. ton tlenków siarki. W przypadku Elektrowni Kozienice było to odpowiednio 15,5 mln, 9,1 tys. i 7,5 tys. ton. Na trzecim miejscu pod względem emisyjności znalazła się należąca do PGE GiEK Elektrownia Turów, podobnie jak Bełchatów spalająca węgiel brunatny. Emisje zakładu odpowiedzianego za pokrycie 5% krajowego zużycia energii elektrycznej wyniosły 11,2 mln ton CO₂, 6,8 tys. ton tlenków azotu oraz 4,2 tys. ton tlenków siarki. Jak wynika z przytoczonych informacji, największy emitent CO₂, czyli Elektrownia Bełchatów, odpowiada za 1/5 emisji tego gazu, a 10 najbardziej emisyjnych elektrowni w kraju „zrzuca się” na połowę śladu węglowego całego sektora energetycznego.

Czytaj też: Polska liderem w zużyciu węgla kamiennego, Niemcy – brunatnego. Unijna produkcja u schyłku

Gaz najtańszy

Baza przedstawia również informacje nt. kosztów emisji - najwyższych dla starych bloków wykorzystujących węgiel brunatny. Przy zakładanej emisyjności 1217 kg CO₂/MWh, cena za kWh wynosi w tym przypadku 46 groszy, co w przeliczeniu na MWh generuje koszt 460 zł. Emisje z wyraźnie tańszych starych bloków opartych na węglu kamiennym o zakładanej emisyjności 1020 kg CO₂/MWh, kosztują 39 gr za kWh i 386 zł za MWh. W nowych blokach na węgiel brunatny, których zakładana emisyjność wynosi 1004 kg CO₂/MWh, jedna kilowatogodzina kosztuje 38 groszy, a jedna megawatogodzina – 380 zł. Ceny spadają w przypadku nowych bloków wytwarzających energię z węgla kamiennego, z zakładaną emisyjnością 783 kg CO₂/MWh. Na kilowatogodzinę przypada tu 30 gr, a na megawatogodzinę 296 zł. Zdecydowanie najtańsze są bloki gazowe o zakładanej emisyjności 357 kg CO₂ za megawatogodzinę. 14 gr/KWh przekłada się tu na cenę 135 zł za MWh.

Szymon Majewski
Dziennikarz

Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.