
Wprowadzenie na etapie uzyskiwania zezwolenia na przetwarzanie oraz zezwolenia na zbieranie odpadów obowiązku ustanawiania odpowiedniej wysokości zabezpieczenia finansowego roszczeń jest jedną ze sztandarowych reform podpisanego przez prezydenta pod koniec lipca br. „pakietu odpadowego”. Procedowane w okresie wakacyjnym nowelizacje dwóch kluczowych ustaw (o odpadach oraz Inspekcji Ochrony Środowiska) były z kolei odpowiedzią rządu na wybuchające coraz częściej pożary magazynów odpadów i stwierdzone w związku z tym nieprawidłowości w branży. Gdy koncepcja zabezpieczenia finansowego stała się faktem, zadaniem resortu środowiska było przesądzenie, na jak wysokie kwoty powinny opiewać ustanawiane przez przedsiębiorców depozyty lub gwarancje. Z opublikowanego przed kilkoma dniami projektu rozporządzenia(1) wynika, że niektóre ze stawek znacząco różnią się od tych, które rząd proponował jeszcze na początku sierpnia br(2).
Złom za złotówkę
Mechanizm stanowi zabezpieczenie środków niezbędnych do przywrócenia środowiska do stanu sprzed podjęcia objętych decyzją administracyjną działań, stąd też wysokość stawek postanowiono uzależnić od ich właściwości. I tak, z zabezpieczenia całkowicie zwolnione są, na gruncie ustawy o odpadach, odpady obojętne. „Najdroższe” będą odpady niebezpieczne, za których możliwość magazynowania 1 Mg przedsiębiorcy będą musieli zabezpieczyć środki wysokości 1500 zł. - Powyższą stawkę przyjęto na podstawie uśrednionych kosztów jednostkowych, jakie zostały dotychczas poniesione w ramach prowadzonych przedsięwzięć związanych z usuwaniem odpadów i likwidacją tzw. „bomb ekologicznych”, z wykorzystaniem środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – czytamy w uzasadnieniu do projektu ustawy. 600 zł ma z kolei wynosić stawka za magazynowanie tony zmieszanych odpadów komunalnych lub pochodzących z ich przetworzenia, a także RDF i SRF oraz odpadów przeznaczonych do ich produkcji. Niżej w rankingu (wycenione na 400 zł/Mg) znajdują się odpady palne magazynowane selektywnie tj. papier, tektura, tekstylia, tworzywa sztuczne, a następnie sprzęt elektryczny i elektroniczny (300 zł). Największym „zwycięzcą” najnowszej propozycji stawek są odpady z metali, w tym odpady powstałe w wyniku przetworzenia pojazdów wycofanych z eksploatacji. Podczas gdy sierpniowy projekt rozporządzenia określał stawkę w wysokości stu złotych, w najnowszej propozycji kwota zabezpieczenia została obniżona do złotówki.
„Na czarną godzinę”
Zabezpieczenie roszczeń to w praktyce instrument potrzebny na wypadek konieczności pokrycia kosztów związanych z usuwaniem odpadów i ich zagospodarowaniem lub skutków prowadzonej w nieprawidłowy sposób działalności. Posiadacze odpadów, którzy w dniu wejścia w życie nowelizacji posiadali zezwolenia na zbieranie, zezwolenia na przetwarzanie odpadów lub zezwolenia na zbieranie i przetwarzanie odpadów wydane na podstawie poprzedniego brzmienia ustawy o odpadach, są zobowiązani do ustanowienia takiego zabezpieczenia (w formie depozytu, gwarancji bankowej, gwarancji ubezpieczeniowej lub polisy) w terminie 12 miesięcy od dnia wejścia w życie nowych przepisów, czyli do września 2019 r. W przypadku gdy posiadacz odpadów nie dopełni tego obowiązku, jego zezwolenie wygaśnie.
Zgodnie z § 3 projektu rozporządzenia, nowa regulacja ma wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.

Dziennikarz, prawnik

Przypisy
1/ Projekt rozporządzenia w sprawie wysokości stawek zabezpieczenia roszczeń z dnia 5 października 2018 r.https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//515/12314601/12526145/12526146/dokument361743.pdf2/ Projekt rozporządzenia w sprawie wysokości stawek zabezpieczenia roszczeń z dnia 12 sierpnia 2018 r.
https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//515/12314601/12526145/12526146/dokument352915.pdf