Wkrótce – zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Klimatu i Środowiska (MKiŚ) – opublikowana zostanie nowa wersja projektu ustawy wdrażającej system kaucyjny w Polsce. Pierwotne założenia resortu zakładały, że systemem objęte zostaną butelki jednorazowego użytku z tworzywa sztucznego na napoje o pojemności do 3l oraz butelki szklane wielokrotnego użytku na napoje o pojemności do 1,5l. Z początkiem czerwca br. wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba zapowiedział, że do systemu dołączone zostaną także puszki aluminiowe o pojemności do 1l oraz szklane butelki jednorazowego użytku o pojemności do 1,5l.
Plastik i aluminium – tak, nie dla szkła
Zdaniem Instytutu Staszica (IS), najnowsza propozycja resortu może wiązać się z szeregiem ryzyk, zwłaszcza w kwestii dotyczącej włączenia do systemu szkła jednorazowego użytku.
- Nawet pobieżna obserwacja naszych ulic czy parków pokazuje, że to właśnie puszki i opakowania plastikowe w głównej mierze zaśmiecają nasze otoczenie i to nimi właśnie należy zając się pierwszej kolejności. Poza tym są one lekkie, łatwe do zebrania i nie będą stanowić utrudnienia dla małych sklepów. Wprowadzenie do depozytu tylko tych opakowań z pewnością obniży koszt całego systemu. Będzie to też więc uzasadnione ekonomicznie - wskazuje IS w swoim stanowisku ws. wprowadzenia systemu kaucyjnego w Polsce(1). W kwestii objęcia systemem kaucyjnym szklanych opakowań jednorazowych, IS wskazuje, że „będzie to ogromnym – by nie rzec śmiertelnym – obciążeniem dla małych polskich sklepów, które wciąż stanowią dominujący segment w polskim handlu”.
Czytaj też: Czerpmy z doświadczeń innych państw, czyli jak wdrożyć system kaucyjny w Polsce
Już dziś – argumentuje IS - recykling szkła w Polsce osiąga wysokie poziomy (w 2019 r. było to 67%), na co wpływ mają „skuteczne systemy segregacji w poszczególnych gminach”. Dodano ponadto, że w krajach europejskich, w których osiągane są najwyższe poziomy recyclingu szkła, nie zostały wprowadzone systemy kaucyjne dla tego surowca. Jako przykład wskazano Szwecję (recycling szkła na poziomie 99%), Norwegię (98%), Belgię (98%), Włochy (87%), Hiszpanię (80%) oraz Bułgarię (78%).
„Szkło zatka system”
Instytut wskazuje przy tym, że trudnością w tym zakresie może okazać się struktura polskiego handlu, w którym działa wiele małych i średnich placówek. - Ich powierzchnia handlowa jest ściśle ograniczona i w pełni zagospodarowana. Dlatego punkty te nie będą miały możliwości wyodrębnienia dodatkowej przestrzeni magazynowej, na potrzeby skupu np. jednorazowych butelek szklanych. Z frakcją puszek czy butelek PET łatwo można sobie poradzić – opakowania dają się łatwo zgnieść, dlatego nie powinny zajmować zbyt wiele miejsca – czytamy. - Gabarytowo opakowania szklane są także mniej komfortowe nie tylko na etapie magazynowania, ale również transportu i całej logistyki – dodano.
Instytut wskazuje także, że „z powodu wygody, objęcie szkła kaucją może skłonić wielu konsumentów do zakupu opakowań plastikowych”. - Przewrotnie, spowoduje to odwrócenie trendu – ekologiczny, cyrkularny segment dla opakowań szklanych zostanie wyparty przez zakupy produktów opakowanych w plastik – podano.
Dlatego – wskazuje IS - przy włączeniu w system kaucyjny w sklepach opakowań plastikowych i puszek (…) należy zastosować odrębną metodę dla opakowań szklanych jednorazowego użytku. - Trzeba pozostawić dotychczasowy system kaucyjny dla opakowań zwrotnych, zaś opakowania szklane bezzwrotne zbierać w systemie innym, niż sklepowe butelkomaty – poprzez systemy samorządowe, które już z powodzeniem działają, albo też umożliwić im realizację kaucji. W przeciwnym wypadku obligatoryjne zbieranie wszelkich opakowań szklanych przez małe sklepy spowoduje błyskawiczne zatkanie systemu bądź jego dysfunkcjonalność – czytamy.
Joanna SpillerDziennikarz, inżynier środowiska Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.
Przypisy
1/ Z pełną treścią opinii Instytutu Staszica można zapoznać się tutaj:https://www.teraz-srodowisko.pl/media/pdf/aktualnosci/12134-is-kaucja.pdf