Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
03.08.2025 03 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

NGOs: wybierzmy śmiałą koncepcję transformacji. Apel po zakończeniu konsultacji KPEiK

Fundamentem skutecznej i sprawiedliwej transformacji energetycznej może być tylko jej ambitny scenariusz – w kontekście aktualizacji KPEiK mówią organizacje pozarządowe. Wezwanie wybrzmiewa w liście otwartym do ministry klimatu i środowiska.

   Powrót       18 listopada 2024       Zrównoważony rozwój   

- Krajowy Plan powinien w sposób czytelny określić agendę działań na najbliższe dekady, która zapewni sprawną i sprawiedliwą transformację energetyczną Polski, wzmacniającą konkurencyjność gospodarki, walczącą z wykluczeniem społecznym i wspierającą ochronę środowiska naturalnego – czytamy w apelu (1)wystosowanym w dniu zakończenia konsultacji publicznych projektu aktualizacji Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu (KPEiK). Rozpoczęty w październiku proces potrwał do 15 listopada br. Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) zaprezentowało uczestnikom konsultacji dwa scenariusze transformacji energetyczno-klimatycznej; tzw. scenariusz ambitnej transformacji, zakładający podjęcie dodatkowych działań (scenariusz WAM - ang. with additional measures) oraz tzw. scenariusz zachowawczy oparty na już realizowanych politykach i tendencjach rynkowych (scenariusz WEM – ang. with existing measures). Na łamach Teraz Środowisko omawialiśmy obie opracowane w MKiŚ wizje – przy okazji przekazania Komisji Europejskiej w lutym br. projektu aktualizacji KPEiK opartego na scenariuszu zachowawczym oraz we wrześniu br., gdy zaprezentowano projekt wizji ambitnej.

Czytaj też: Jak ocenić KPEiK? Instytut Reform opracowuje kryteria

Kompromis nie zadziała

Organizacje podpisane pod listem do ministry klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski, wśród których widnieją takie podmioty jak Koalicja Klimatyczna, Instytut Reform, Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła, Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej, Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności czy Stowarzyszenie Producentów Cementu, doceniają przeprowadzenie konsultacji  „pomimo presji czasu” (termin na złożenie dokumentu w Komisji Europejskiej minął 30 czerwca br.) oraz przeprowadzoną przez MKiŚ pracę analityczno-prognostyczną. - Nadszedł więc czas na decydujący krok, by dotychczasowy wysiłek nie został zmarnowany, a potencjał Krajowego Planu był w pełni wykorzystany do przeprowadzenia sprawiedliwej i kompleksowej transformacji energetycznej, służącej społeczeństwu, klimatowi i gospodarce – stwierdzają sygnatariusze. Kluczowy postulat wskazany w liście dotyczy wyboru scenariuszu WAM jako finalnego fundamentu transformacji. Autorzy stwierdzają, że transformacja według „nieokreślonego kompromisu” pomiędzy ambitną a zachowawczą wizją będzie „skazana na niepowodzenie”, a rozmaici interesariusze – od administracji centralnej, przez samorządy po biznes i stronę społeczną – potrzebują klarownych celów energetyczno-klimatycznych. - Ich brak prowadzi nie tylko do zwiększenia szkód środowiskowych, ale i obniża konkurencyjność polskiej gospodarki – czytamy w liście.

Potrzeba dalszego dialogu

KPEiK według podmiotów podpisanych pod listem powinien być więc „dokumentem konkretnym” i poddanym szerokiej debacie publicznej, wykraczającej poza dotychczasowe konsultacje. Autorzy wskazują na brak udziału przedstawicieli poszczególnych sektorów w przeprowadzonych dotąd rozmowach, przypominają też o zapisach tworzącego podstawę prawną przygotowania Planu unijnego rozporządzenia nr 2018/1999, które mówią o „wielopoziomowym dialogu”. – Dlatego apelujemy o potraktowanie obecnie finalizowanego procesu zbierania uwag pisemnych do projektu aktualizacji Krajowego Planu jako jednego z etapów szerszych konsultacji publicznych (…) – piszą organizacje, według których KPEiK powinien stanowić kluczowy punkt odniesienia dla wszelkich działań na rzecz transformacji energetycznej i ochrony klimatu.

Czytaj też: Konsultacje publiczne niezwłocznie potrzebne. List otwarty ws. finalnej wersji KPEiK

Niektóre z opinii i postulatów dot. projektu KPEiK zawierającego scenariusz ambitnej transformacji zdążyły już zostać podane do publicznej wiadomości. Kilkadziesiąt uwag do MKiŚ przekazał Instytut Reform(2); eksperci think-thanku piszą w nich o braku wskazanej strategii finansowania transformacji, niedostatecznym wsparciu dla sprawiedliwej transformacji regionów węglowych (w tym Lubelszczyzny z kopalnią Bogdanka oraz zagłębia turoszowskiego) czy o braku konkretnych rozwiązań na rzecz elektryfikacji gospodarki (w tym zmiany taryf dystrybucyjnych). Punktowanym deficytem jest też niewystarczające uwzględnienie zagadnień z zakresu gospodarki o obiegu zamkniętym.

Węglowa niewiadoma

Swoją analizę prognoz MKiŚ przedstawiła też Fundacja Instrat. Według przedstawicieli Instratu na docenienie zasługuje ważna rola, jaką projekt KPEiK przyznaje energetyce wiatrowej (zarówno na lądzie, jak i morskiej), przy jednoczesnym niepokoju o zakładane tempo rozwoju wiatraków na lądzie po roku 2030. Jak czytamy w przedstawionym stanowisku, na więcej uwagi zasługuje również energetyka słoneczna, a potencjalnemu tempu rozwoju energetyki jądrowej towarzyszą „skrajnie optymistyczne założenia”, które mogą spowolnić odchodzenie od paliw kopalnych. Równocześnie dokument ma zakładać zbyt powolne odchodzenie od zużycia węgla kamiennego, ale i zaniżać zapotrzebowanie na gaz ziemny podczas tzw. okresu przejściowego. W kwestii przyszłości węgla niezmienne stanowisko zajmują środowiska związane z górnictwem. 14 listopada br., dzień przed zakończeniem konsultacji projektu KPEiK, Dominik Kolorz, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w regionie śląsko-dąbrowskim, zapowiedział, że opinia struktur związkowych na temat zakładanego w Planie tempa dekarbonizacji będzie „druzgocąca”. Jak dowiadujemy się z wypowiedzi cytowanej przez Polską Agencję Prasową, według Kolorza konwencjonalne źródła energii mają być potrzebne do momentu pojawienia się energetyki jądrowej.

Czytaj też: Polska liderem w zużyciu węgla kamiennego, Niemcy – brunatnego. Unijna produkcja u schyłku

Szymon Majewski: Dziennikarz

Przypisy

1/ Całość:
https://ireform.eu/s/uploads/List_otwarty_do_Pani_Pauliny_Hennig_Kloski_Ministry_Klimatu_i_Srodowiska.pdf
2/ Więcej:
https://ireform.eu/s/uploads/Instytut_Reform_uwagi_final_do_a_KP_Ei_K.pdf

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać (26 lutego 2025)Cable pooling dla magazynów, ułatwienia dla linii bezpośredniej. Pogodzić rozwój OZE z rozwojem sieci (23 stycznia 2025)Rekordowe 29,6% udziału OZE w produkcji energii elektrycznej. Stan gry w 2024 r. wg Forum Energii (08 stycznia 2025)Zielińska: realizacja aKPEiK pozwoli na redukcję 50% emisji do 2030 r. (20 grudnia 2024)Zamknąć Turów do 2035 r. Tak, ale jak? (05 grudnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony