
- 13 marca Gmina Miejska Kraków złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie na zmianę tzw. uchwały antysmogowej dla Małopolski, która wydłużyła do 30 kwietnia 2024 r. termin wejścia w życie zakazu użytkowania kotłów bezklasowych – poinformował krakowski magistrat.
Przypominamy, we wrześniu ubiegłego roku radni Sejmiku Wojewódzkiego przegłosowali późniejszy termin wejścia w życie małopolskiej uchwały antysmogowej. Zgodnie z decyzją radnych, zakaz eksploatacji bezklasowych kotłów na paliwa stałe, tzw. kopciuchów, na terenie województwa małopolskiego wejdzie w życie z końcem kwietnia 2024 r. Oznacza to, że Małopolanie będą mieli na wymianę kotłów prawie półtora roku więcej niż w pierwotnych założeniach uchwały antysmogowej (zakaz kotłów miał wejść z początkiem 2023 r.). Więcej na ten temat w artykule pt. Małopolska uchwała antysmogowa wejdzie w życie później niż zakładano.
Czytaj też: UE dostosuje normy jakości powietrza do zaleceń WHO… dopiero po 2028 r.
Jak podano w komunikacie miasta, głównym zarzutem wobec zmian w uchwale antysmogowej jest naruszenie zbiorowych potrzeb mieszkańców miasta, które mogą skutkować narażeniem na długotrwałe oddychanie powietrzem złej jakości i przebywania w ponadnormatywnych stężeniach pyłów szkodliwych dla zdrowia.
– Miasto i mieszkańcy wydatkowali w ostatnich latach pieniądze publiczne, ale i środki prywatne na wymianę palenisk na terenie Krakowa. Ten efekt ekologiczny, który osiągnęliśmy w Krakowie po wprowadzeniu zakazu palenia węglem i drewnem może zostać zagrożony poprzez wydłużenie okresu na likwidację kotłów bezklasowych w Małopolsce – mówi Jerzy Muzyk, zastępca prezydenta Krakowa ds. zrównoważonego rozwoju.
Zdaniem przedstawicieli miasta uchwała radnych Sejmiku Województwa z kilku powodów „jest wadliwa”. - Zmiana uchwały antysmogowej stoi w sprzeczności z unijnymi przepisami prawa, bowiem do osiągnięcia i utrzymania określonych poziomów stężeń zanieczyszczeń na poziomie unijnym zobowiązuje tzw. dyrektywa CAFE. Zgodnie z przywołaną dyrektywą władze publiczne są zobligowane podejmować odpowiednie działania zmierzające do zapewnienia, aby okres występowania przekroczeń wartości dopuszczalnych dla stężeń pyłu PM10 w powietrzu był możliwie jak najkrótszy. Wydłużenie terminu likwidacji kopciuchów w Małopolsce, wbrew wytycznym programu naprawczego jakim jest „Program ochrony powietrza” jest zaniechaniem, które może doprowadzić do powstania nieodwracalnych skutków środowiskowych i zdrowotnych. Zmiana taka jest działaniem na szkodę mieszkańców całego województwa w aspekcie zdrowotnym, w tym mieszkańców Krakowa – wyjaśniono w komunikacie UM Kraków.
W kontekście tym podnosi się także wadliwy proces wprowadzenia zmian w uchwale m.in. m.in. na etapie konsultacji społecznych i opiniowania.

Dziennikarz, inżynier środowiska
