Zaangażowanie kapitałowe NFOŚiGW w inwestycje wod-kan – nowy mechanizm finansowania

© constantinos

M.in. o aspektach prawnych i finansowych polskiej polityki wodnej dyskutowano podczas I dnia Envicon Water, który w dniach 17-18 czerwca miał miejsce w Warszawie.

Alternatywne źródła finansowania

Nie należy liczyć jedynie na środki unijne dla branży, bo te będą już dużo skromniejsze w nowym rozdaniu funduszy 2021-2027. Na mapie Polski wciąż jednak są miejsca, gdzie nie ma ani kanalizacji, ani sieci wodociągowej. Ale nie oznacza to, że pozyskanie środków unijnych to jedyny sposób finansowania tego typu inwestycji. Renata Tomusiak, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie, podczas konferencyjnej debaty wskazała, że warto rozważyć formułę PPP. Zaangażowanie inwestorów prywatnych ma wiele zalet, choć dotąd ta formuła w branży nie była zbyt popularna. W obecnych warunkach może się to zmienić.

Natomiast Ewa Kamieńska z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przyznała, że jeszcze w tym roku Narodowy Fundusz przedstawi nową propozycję finansowania opartą na kapitałowym zaangażowaniu w mniejszych przedsiębiorstwach wodno-kanalizacyjnych. Przypominamy, że 17 czerwca ruszył także nabór wniosków na inwestycje w gospodarkę wodno-ściekową poza granicami aglomeracji ujętych w KPOŚK.

Nowy mechanizm finansowania

- Prowadzimy obecnie rozmowy z czterema podmiotami z branż wod-kan, ale wszystkie rozmowy i negocjacje objęte są klauzulą o zachowaniu poufności, w związku z tym dopóki nie zostaną podpisane finalne umowy, nie mogę upubliczniać szczegółowych informacji, ani nawet tego, z kim konkretnie rozmawiamy – wyjaśniała Ewa Kamieńska. Dodała jednak, że w każdym z tych przypadków prowadzone są rozmowy trójstronne: NFOŚiGW, właściciel – najczęściej miasto czy gmina (w każdym razie jednostka samorządu terytorialnego) - oraz władze spółki. Przedmiotem negocjacji są różne warunki wejścia kapitałowego, np. model z pozostawieniem udziałów w rękach Narodowego Funduszu aż do momentu ich wykupienia przez przedsiębiorstwo, albo model otwarty. - Każdy przypadek jest osobno negocjowany. Zamierzamy jeszcze w tym roku sfinalizować te cztery umowy, których wartość będzie opiewała na 200 milionów zł. Na przyszłe lata zaplanowaliśmy kolejne 350 milionów zł - jeśli będzie zainteresowanie takim modelem finasowania – dodała Kamieńska.

Warunkiem podstawowym jest zobowiązanie się przedsiębiorstwa, że środki zostaną przeznaczone na inwestycje w gospodarkę wod-kan. Spółka będzie musiała uzyskać stosowną zgodę władz miasta, a NFOŚIGW musi uzyskać zgodę Ministra Środowiska i Ministra Finansów na zaangażowanie się kapitałowe w każdą jedną inwestycję. Wkrótce powinniśmy poznać więcej szczegółów na temat tego mechanizmu.

Pomocy potrzebują najmniejsi

Z kolei wczorajszy raport Najwyższej Izby Kontroli pt. „Przestrzeganie zasady zrównoważonego rozwoju w gospodarowaniu zasobami wodnymi w gminach turystycznych⁽¹⁾” wyraźnie wskazuje na niedostateczne inwestowanie w rozbudowę sieci oraz brak skutecznego nadzoru nad sposobem odprowadzania ścieków do zbiorników bezodpływowych, co utrudnia prawidłowe gospodarowanie zasobami wodnymi.

Więcej na temat zbiorników bezodpływowych i przydomowych oczyszczalni ścieków pisaliśmy tutaj.

W tym kontekście szczególnie zasadne wydaje się pytanie o to, czy resort środowiska zamierza wprowadzić jakieś nowe regulacje, które urealniłyby efektywność kontroli nad tym obszarem gospodarki. I takie pytanie rzeczywiście padło podczas Envicon Water. Sławomir Mazurek, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Środowiska, wyjaśniał, że zagadnienia związane z nadzorem nad zbiornikami bezodpływowymi i przydomowymi oczyszczalniami ścieków leżą w kompetencjach samorządów, a pytanie, jak sobie z tym radzą, uznał za zasadne. - Ten aspekt był przedmiotem prac nad nowelizacją ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach, jednakże na etapie prac rządowych, z uwagi na proces daleko idących konsultacji społecznych, ten obszar został wyłączony do prac w późniejszym terminie – wyjaśniał Mazurek. - W każdym razie ten obszar leży w przedmiocie zainteresowania Ministerstwa Środowiska i wymaga doregulowania – skonkludował.

Katarzyna Zamorowska
Dyrektor ds. komunikacji