kierownik Katedry Prawa Ochrony Środowiska UMK w Toruniu, profesor UKW w Bydgoszczy, radca prawny
Najwięcej obaw i kontrowersji budzą kwestie związane z opłatami za usługi wodne. Należy podkreślić, iż tego typu rozwiązanie po raz pierwszy będzie miało miejsce w polskim prawie. Skala usług wodnych objętych opłatą jest bardzo duża. Można również zauważyć szczegółową klasyfikację przeznaczenia wód i wiążącą się z tym kwestię poszczególnych opłat. Dla przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych znaczenie mają przede wszystkim opłaty związane z poborem wody, gdyż jest on jednym z istotnych elementów zbiorowego zaopatrzenia w wodę. Co więcej, to przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne będzie odprowadzało opłatę za pobór wody, a zatem w jego interesie leży dokonanie prawidłowej klasyfikacji przeznaczenia pobranej wody. Nie można bowiem jednoznacznie przesądzić, iż przedsiębiorstwo pobiera ją wyłącznie dla celów zbiorowego zaopatrzenia w wodę. Odrębnym zagadnieniem jest kwestia odprowadzania ścieków, której po części Prawo wodne też dotyczy. Zmiany zaproponowane przez projektodawców wyłączają z definicji ścieków wody opadowe i roztopowe, czyniąc z tych wód de facto i de iure odrębny rodzaj substancji wiążący się z gospodarką wodną. Wymaga to od przedsiębiorstw uwzględnienia tych zmian przede wszystkim w taryfach.
„Wody Polskie” silniejsze niż się wydaje
Zupełnie nowatorskie rozwiązania przyjął projektodawca w kontekście Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie”. Pomimo iż projektodawca stara się normatywnie określić jego charakter prawny, to jednak zadania i kompetencje znacznie wykraczają poza to, co ustawodawca deklaruje. Podmiot ten nie tylko funkcjonuje w sferze ius privatum (prawa prywatnego), ale funkcjonuje również w sferze ius publicum (prawa publicznego). Samo takie rozwiązanie nie byłoby jeszcze niczym nowym, gdyby nie to, że podmiotowi temu przyznano szerokie kompetencje władcze w zakresie orzekania w sprawach administracyjnych.
Spółka spółce nierówna
Nieco na uboczu pozostaje problem ustrojowego zbliżenia spółki wodnej do przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego. Spółka wodna może również być przedsiębiorstwem wodociągowo–kanalizacyjnym, aczkolwiek pozostawać poza reżimem ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Zadania spółki wodnej są całkowicie inne niż przedsiębiorstw wodociągowo - kanalizacyjnych i swoista fuzja w tym zakresie nie jest chyba dobrym rozwiązaniem. Kwestią spędzającą sen z powiek przedsiębiorstwom wodociągowo-kanalizacyjnym jest też wpływ opłat za usługi wodne na taryfę zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków. Nie ulega bowiem wątpliwości, że taki wpływ istnieje, a co więcej, na wysokość cen i stawek wpływać będą również inne rozwiązania przyjęte w Prawie wodnym. Bez wątpienia przedsiębiorstwom wodociągowo-kanalizacyjnym potrzebna jest norma prawna przejściowa, która pozwalałaby dostosować taryfy do kosztów wynikających z wejścia w życie nowej ustawy.
prof. dr hab. Bartosz Rakoczy