
Tymczasem wszyscy czekają na szczegóły, które już 11 grudnia br. powinny zostać ogłoszone.
Oto co wiemy na dziś: Europejski Zielony Ład (ang. European Green Deal) to projekt reform polityki klimatycznej Unii Europejskiej zaproponowany przez nową przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen. Najważniejszym celem jest uchwalenie wiążącego celu neutralności klimatycznej do 2050 roku. Oznacza to, że do połowy wieku unijna gospodarka ma emitować tylko tyle gazów cieplarnianych, ile jest w stanie pochłonąć (na przykład przez lasy lub technologię przechwytywania emisji CO2).
Klimatyczne i pozaklimatyczne cele
Tym samym będą musiały również zmienić się cele krótkoterminowe – cel redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2030 roku obecnie wynosi 40 procent w porównaniu z poziomem w 1990 roku, ale planuje się jego zwiększenie do 50 lub 55 procent. Wiąże się to z konkretnymi zadaniami np. rozszerzeniem systemu ETS, czyli handlu zezwoleniami na emisję CO2 na kolejne obszary gospodarki, takie jak transport i budownictwo, przy jednoczesnym dążeniu do podwyżek cen węgla, co miałoby ograniczać jego zużycie ze względów ekonomicznych. Mówi się dodatkowo o wprowadzeniu tzw. podatku granicznego (ang. carbon border tax) oraz ograniczeniu darmowych pozwoleń na emisje dla lotnictwa.
Należy jednak pamiętać, że poza polityką stricte klimatyczną Zielony Ład to również propozycje dotyczące rolnictwa, ochrony bioróżnorodności, strategia zwalczania zanieczyszczeń czy gospodarka obiegu zamkniętego.
Europa neutralna klimatycznie?
Czy Europa stanie się przywódcą światowej gospodarki, tworząc gospodarkę o obiegu zamkniętym, budując ogólnoeuropejskie sieci energetyczne, w tym samym czasie rezygnując z węgla? Oto kluczowe pytania. Ambicje są wyraźnie określone: KE chciałaby, żeby jeszcze w grudniu wszystkie państwa członkowskie UE zobowiązały się do celu neutralności klimatycznej, aby Europa do 2050 r. stała się "pierwszym neutralnym klimatycznie kontynentem". Największe koszty takiej transformacji będą musiały ponieść kraje takie jak Polska, czyli uzależnione od węgla. Tu kołem ratunkowym ma być specjalne wsparcie w postaci Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji. Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen zapewniła, że wspólnym celem Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Inwestycyjnego będzie zmobilizowanie na jego rzecz w latach 2020-2027 funduszy rzędu 100 mld euro.
Komisarz ds. klimatu Frans Timmermans zwraca jednak uwagę, że Funduszu nie należy postrzegać jako narzędzia przeznaczonego wyłącznie dla regionów odchodzących od paliw kopalnych, ale należy postrzegać go jako tylko jeden z elementów szerszego mechanizmu. Generalnie Unia musi przeorientować wszystkie polityki, by pomóc zarówno regionom i miastom, jak i państwom członkowskim. Agnieszka Zygmunt z Polskiej Zielonej Sieci wskazuje, że Europejski Zielony Ład to proces, który dopiero się rozpoczyna, i można na niego wpłynąć ... a zarówno jego ostateczny kształt, jak i polski w nim udział będą zależały od zaangażowania w ten proces aktorów również innych niż rząd. - Słowem-klucz będzie więc partycypacja. Samorządowcy w regionach już przygotowują stosowne koncepcje - stwierdza Agnieszka Zygmunt.

Dyrektor ds. komunikacji