Prokuratura Okręgowa w Poznaniu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 23 osobom w związku z nielegalnym gromadzeniem niebezpiecznych odpadów na terenie Wielkopolski w latach 2013-2015.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak poinformował w czwartek PAP, że spośród 23 podejrzanych 19 należało do zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się magazynowaniem oraz transportowaniem niebezpiecznych substancji. Na czele szajki stał 37-letni mieszkaniec Poznania Bartosz B. - Część podejrzanych przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia – powiedział Wawrzyniak. Grupa przestępcza działała w latach 2013-2015 w ramach legalnie działających spółek z ograniczoną odpowiedzialnością mających siedziby w Budzyniu i Swarzędzu. Niebezpieczne odpady składowano na terenie Poznania, Parkowa, Łosińca, Adamowa i Janikowa.
Czytaj też: Policja apeluje o ostrożność podczas zawierania umów z firmami zajmującym się gospodarką odpadami
- W kilku miejscach gromadzenia odpadów doszło nawet do zanieczyszczenia niebezpiecznymi substancjami powierzchni ziemi oraz wód powierzchniowych. Zebrane w sprawie dowody, a w szczególności opinie biegłych ujawniły, że ilość oraz rodzaj składowanych materiałów - palnych i skrajnie łatwopalnych - stwarzało bezpośrednie niebezpieczeństwo zaistnienia pożaru oraz rozprzestrzeniania się substancji trujących, duszących i parzących – opisał prokurator.
Jaka kara?
Wszystkim oskarżonym zarzucono popełnienie przestępstw przeciwko środowisku, czyli nieodpowiedniego postępowania z odpadami mogącego powodować zniszczenia w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, a także przestępstw przeciwko bezpieczeństwu powszechnemu, tj. sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa powstania pożaru oraz rozprzestrzeniania się substancji trujących, duszących lub parzących zagrażających życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w wielkich rozmiarach.
Czytaj też: Przestępczość środowiskowa nie jedno ma imię
Bartosz B. został dodatkowo oskarżony o kierowanie grupą przestępczą mającą na celu składowanie i transportowanie niebezpiecznych odpadów. Zarządzający grupą oraz osoby działające w jej ramach uczyniły sobie stałe źródło dochodu z popełniania przestępstw. Oznacza to, że członkom szajki grozi do 12 lat więzienia, a pozostałym oskarżonym do 8 lat pozbawienia wolności.(PAP)