
Na całym świecie wzrasta liczba spraw sądowych dotyczących zmian klimatu. Obecnie liczba wniesionych spraw jest blisko 2,5 razy większa niż pięć lat temu – wynika z raportu(1) „Global Climate Litigation Report: 2023 Status Review” opracowanego przez Program Środowiskowy Organizacji Narodów Zjednoczonych (UNEP) oraz Sabin Center for Climate Change Law.
- Postępowania sądowe w sprawach klimatycznych to rozwijająca się dziedzina, a zarówno liczba wniesionych spraw, jak i liczba jurysdykcji, w których zostały one wniesione, wzrosły w ostatnich latach – czytamy.
2180 „klimatycznych” spraw sądowych
Jak podano, od 2017 r. liczba spraw sądowych związanych ze zmianą klimatu wzrosła ponad dwukrotnie, z 884 w 2017 r. do 2180 w 2022 r. Autorzy raportu wskazują przy tym, że choć większość tego typu postępowań toczy się w Stanach Zjednoczonych (70% wszystkich pozwów klimatycznych zgłoszonych w 2022 r.), są one składane na całym świecie - spośród 2180 spraw w 2022 r., 1522 wniesiono w USA, a 658 w innych jurysdykcjach (w 2017 r. było to odpowiednio 654 i 230).
- Pozwy te zostały złożone w 65 różnych organach na całym świecie: w międzynarodowych, regionalnych i krajowych sądach, trybunałach, organach quasi-sądowych i innych organach orzekających, w tym w trybunałach arbitrażowych i w ramach specjalnych procedur ONZ – czytamy.
Czytaj też: Uniwersytet Oksfordzki: Niedostateczne wykorzystanie dowodów naukowych zagraża pozwom klimatycznym
Poza USA najwięcej pozwów sądowych złożono w Australii (127 spraw), w Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej (79), w Niemczech (38) i Kanadzie (34). Z danych wynika ponadto, że 9 tego typu pozwów odnotowano także w Polsce. Szczegóły na grafice.
Czego dotyczą pozwy sądowe?
Pozwy sądowe – jak wskazują autorzy raportu – dotyczą najczęściej praw człowieka wynikających z prawa międzynarodowego i konstytucji krajowych, braku (lub niedostatecznej) adaptacji do zmian klimatu i jej skutków, niezaniechania wykorzystywania paliw kopalnych, odpowiedzialności środowiskowej przedsiębiorstw czy braku ujawniania przez nie informacji na temat wpływu na klimat i stosowania greenwashingu.
- Jedna z najbardziej widocznych kategorii spraw klimatycznych obejmuje powództwa, w których twierdzi się, że niedostateczna mitygacja [łagodzenie – przyp. red.] lub adaptacja do zmian klimatu narusza prawa powodów, w tym prawo do życia, zdrowia, żywności, wody, wolności, życia rodzinnego, zdrowego środowiska i bezpiecznego klimatu – czytamy.
Jak dodano, w wielu sprawach kwestionowano ponadto decyzje rządów, wykazując niezgodność zaproponowanych rozwiązań z celami Porozumienia paryskiego lub zobowiązaniami danego kraju do zerowej emisji netto.
Czytaj też: ONZ zasięgnie opinii Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości ws. zmian klimatu
- Rosnąca świadomość zmian klimatu w ostatnich latach zachęciła również do działań przeciwko korporacjom – obejmują one sprawy mające na celu pociągnięcie firm paliwowych i innych emitentów gazów cieplarnianych do odpowiedzialności za szkody klimatyczne – czytamy.
Co ciekawe, powództwa wnoszone są nie tylko przez pełnoletnich obywateli. Jak wynika z danych przedstawionych w raporcie, w 2022 r. 34 sprawy zostały wniesione przez (lub w imieniu) dzieci i młodzieży. Odnotowano m.in. dwa pozwy wniesione przez dziewczynki w wieku siedmiu i dziewięciu lat. Jak wyjaśniono, 7-latka zakwestionowała pakistańską politykę klimatyczną, natomiast 9-latka zakwestionowała adekwatność indyjskich wysiłków na rzecz łagodzenia skutków zmian klimatu.
Pozwów klimatycznych będzie więcej
Autorzy raportu przewidują, że w następnych latach nastąpi wzrost liczby klimatycznych spraw sądowych. Zwłaszcza w zakresie migracji klimatycznych, spraw wnoszonych przez ludność tubylczą, społeczności lokalne i inne grupy nieproporcjonalnie dotknięte zmianami klimatycznymi. Przewiduje się ponadto wzrost pozwów dotyczących odpowiedzialności za skutki ekstremalnych zjawisk pogodowych.
- Istnieje niepokojąca przepaść między poziomem redukcji emisji gazów cieplarnianych, który świat musi osiągnąć, aby osiągnąć swoje cele w zakresie klimatu, a działaniami, które rządy faktycznie podejmują w celu obniżenia emisji. To nieuchronnie doprowadzi więcej ludzi do odwoływania się do sądów – powiedział Michael Gerrard z Sabin Center.

Dziennikarz, inżynier środowiska
Przypisy
1/ Pełna treść raportu dostępna tutaj:https://scholarship.law.columbia.edu/sabin_climate_change/202/