
Komisja Europejska zaproponowała w marcu ubiegłego roku wielki pakiet legislacyjny dotyczący przejścia na gospodarkę o obiegu zamkniętym. Zawierał on również reformę oznakowania produktów jako „ekologiczne”. W majówkę postawiono kolejny krok w tej sprawie.
3 maja br. Komitet Stałych Przedstawicieli Rady Unii Europejskiej (COREPER) przedstawił stanowisko w w sprawie wniosku Komisji o reformę dwóch dyrektyw: w sprawie praw konsumenckich (CRD) oraz nieuczciwych praktykach handlowych (UCPD). W dużym skrócie Rada UE popiera rozwiązania KE oraz chce wzmocnienia praw konsumentów oraz zakazu ogólnych twierdzeń dotyczących ekologiczności. Wniosek KE i obecne stanowisko Rady UE wpisuje się w tegoroczne propozycje KE nowych dyrektyw w sprawie naprawy produktów i walki z greenwashingiem.
Obowiązek informowania o trwałości produktu
KE zaproponowała zakazanie wszelkich ogólnych oświadczeń, jak „zielony”, „neutralny dla klimatu”, „przyjazny dla środowiska”, które w zasadzie nie niosą za sobą konkretnej informacji. Te pojęcia będą zakazane w reklamie produktów, procesów czy firm, jeśli nie będzie się ich dało uzasadnić za pomocą publicznie dostępnego systemu certyfikacji. - Aby umożliwić lepsze porównywanie produktów i zmniejszyć dezorientację konsumentów, w przyszłości dozwolone będą jedynie etykiety zgodności z zasadami zrównoważonego rozwoju oparte na urzędowych systemach certyfikacji albo zarejestrowane jako znaki certyfikujące lub ustanowione przez organy publiczne – czytamy w komunikacie Rady UE.
Wśród nowych propozycji jest aneks niedozwolonych praktyk handlowych(1). Za takie mogą zostać uznane nieinformowanie konsumenta o żywotności produktu, a także fakcie, że zawiera on element związany z planowanym starzeniem produktu. Zaproponowana została tzw. czarna lista, zbierająca chwyty handlowe niedozwolone „w każdych okolicznościach”.
Jeden znak, więcej czasu
Rada UE postuluje wprowadzenie zharmonizowanego formatu graficznego na terenie wszystkich krajów wspólnoty europejskiej. Ma być on gwarantem trwałości oraz możliwości naprawy dowolnego produktu. - Taka gwarancja powinna być z korzyścią dla konsumentów, bez dodatkowych kosztów, by promować większą trwałość produktów – czytamy w stanowisku Rady UE.
Choć początkowo na implementację zmian przewidziano 18 miesięcy, przedstawiciele 27 państw UE proponują więcej czasu - 24 miesiące. Kolejnym etapem będzie ustosunkowanie się do sprawy przez Parlament Europejski.

Redaktor naczelna, sozolog
Przypisy
1/ Z treścią roboczego dokumentu po uwagach Rady UE można zapoznać się tutaj:https://data.consilium.europa.eu/doc/document/ST-8652-2023-INIT/en/pdf