
Mowa o pierwszym dwuletnim raporcie transparentności (ang. Biennal Transparency Report – BTR) dla Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmiany Klimatu (ang. United Nations Framework Convention on Climate Change – UNFCCC). Do złożenia dokumentu w Sekretariacie Konwencji nie później niż do 31 grudnia br. zobowiązane są strony Porozumienia paryskiego. Jak w komunikacie z 22 października br. o rozpoczęciu konsultacji poinformowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ), raporty służą wdrażaniu ram zwiększonej transparentności, „których celem jest zapewnienie przejrzystości i odpowiedzialności w realizacji krajowych celów klimatycznych”. Zaprezentowany projekt sprawozdania przygotowano w Krajowym Ośrodku Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE) działającym przy Instytucie Ochrony Środowiska – Państwowym Instytucie Badawczym, przy współpracy takich instytucji, jak Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, PGW Wody Polskie, Lasy Państwowe czy Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wykorzystane materiały pochodzą również z kilku ministerstw - oprócz MKiŚ z Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ministerstwa Infrastruktury, Ministerstwa Aktywów Państwowych, ale również Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Edukacji Narodowej czy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Tzw. raport BTR1 zostanie przyjęty na poziomie rządowym, zyskując rangę dokumentu państwowego.
Czytaj też: Po konkluzjach finansowych, strategiczne elementy. Konkluzje Rady przed COP29
Inwentaryzacja emisji
Jaki zakres informacji o polityce klimatycznej znajdujemy w tekście?
Cztery najważniejsze części raportu to:
- krajowa inwentaryzacja gazów cieplarnianych,
- omówienie postępów w realizacji i osiąganiu przyjętego w ramach Porozumienia paryskiego tzw. wkładu ustalanego na poziomie krajowym (ang. Nationally Determined Contribution – NDC),
- informacje o konsekwencjach zmiany klimatu i adaptacji do niej,
- rozdział o wsparciu finansowym i technologiach.
Ze złożonego jako osobny dokument, ale przytoczonego w BTR1 raportu inwentaryzacyjnego, możemy się dowiedzieć, że w 2021 r. krajowe emisje gazów cieplarnianych wyniosły 399,94 Mt ekw. CO2; omówione są też projekcje dalszych emisji oraz pochłaniania. Informacje o realizacji NDC obejmują demograficzne, gospodarcze czy geograficzne dane na temat Polski. Przedstawiają również paletę stosowanych środków, polityk, regulacji prawnych czy dokumentów strategicznych. W kolejnym rozdziale można zapoznać się z omówieniem klimatycznych uwarunkowań naszego kraju wraz z priorytetami, celami i barierami adaptacyjnymi. Raport wieńczą informacje o promocji, finansowaniu i zapewnianiu dostępu do technologii adaptacyjnych oraz mitygacyjnych.
Czytaj też: Nawałnice zaskoczyły drogowców? IPCC o ekstremalnej pogodzie ostrzega od lat
Ramy zwiększonej transparentności
Formalnoprawny kontekst przygotowania oraz wymogu złożenia raportu w komentarzu dla Teraz Środowisko tłumaczy jego współautorka, Izabela Zborowska – kierowniczka Zespołu Instrumentów Polityki Klimatycznej w KOBiZE. Ekspertka wyjaśnia, że choć raportowanie emisji oraz postępu w realizacji celów klimatycznych trwa od powołania UNFCCC w 1992 r., to w ramach zawartego w 2015 r. Porozumienia paryskiego uzupełniono je o dodatkowy element systemu sprawozdawczego konwencji UNFCCC. – Pierwszy Dwuletni raport BTR, który Polska musi złożyć w Sekretariacie UNFCCC do końca bieżącego roku, to efekt uzgodnień wynikających z Porozumienia paryskiego i przyjętych m.in w Katowicach (Katowice rulebook). Jednym z kluczowych elementów tych historycznych uzgodnień było przyjęcie tzw. ram zwiększonej transparentności (ang. enhanced transparency framework) w obszarze sprawozdawczości i raportowania polityk dotyczących klimatu – mówi Zborowska. Podkreśla przy tym, że w dalszym ciągu państwa – strony UNFCCC rozpoznawane jako kraje rozwinięte są zobowiązane do składania w odstępach czteroletnich obszerniejszych raportów rządowych, co ostatni raz nastąpiło w 2022 r.; przedstawiane częściej, ponieważ co dwa lata, raporty BTR, mają stanowić ich uzupełnienie.
Nie tylko państwa rozwijające się
Przedstawicielka KOBiZE uwypukla istotną różnicę między dwoma rodzajami raportowania – „standardowe”, czteroletnie dokumenty były i są obligatoryjne tylko dla państw rozwiniętych, natomiast lista krajów od których oczekuje się przedłożenia raportów transparentności została poszerzona o państwa rozwijające się. – Dokumenty będą musiały przedstawić wszystkie strony Porozumienia paryskiego. Stąd również wynika stosunkowo późna data złożenia pierwszego raportu, dziewięć lat od zawarcia porozumienia, bowiem sporo czasu zajęło przygotowanie wytycznych. Poza tym Konwencja chciała zapewnić wszystkim warunki do rzetelnego przygotowania się do raportowania. Zwłaszcza dla państw rozwijających się opracowanie raportu, w tym zgromadzenie wszystkich niezbędnych danych, stanowi spore wyzwanie, Sekretariat oferuje jednak pomoc w tym zakresie – opowiada Izabela Zborowska.
Czytaj też: Unia z konkluzjami nt. finansowania przed COP29. Z czym wybierzemy się do Baku
Ekspertka zaznacza, że - z uwagi na swój sprawozdawczy charakter - raport koncentruje się na istniejącym „stanie gry” oraz podjętych środkach. Sam w sobie nie formułuje jednak dalekosiężnych celów redukcji emisji oraz dochodzenia do neutralności klimatycznej. Choć dokument obejmuje lata 2021-2022, autorzy w miarę możliwości uzupełniali go najbardziej aktualnymi informacjami. Czas na zgłaszanie uwag do projektu mija 4 listopada br.; można je przekazywać na adres monika.bejnar-bejnarowicz@mos.gov.pl. Treść dokumentu oraz towarzyszące mu załączniki są dostępne pod podanym w przypisie adresem(1).

Dziennikarz
Przypisy
1/ Więcej:https://www.gov.pl/web/klimat/rozpoczely-sie-konsultacje-publiczne-i-uzgodnienia-miedzyresortowe-projektu-pierwszego-dwuletniego-raportu-transparentnosci-dla-konferencji-stron-ramowej-konwencji-narodow-zjednoczonych-w-sprawie-zmian-klimatu-ang-biennial-transparency-report-btr