Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
15.08.2025 15 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

Rządy państw UE chowają głowy w piasek

   Powrót       13 października 2017       Ryzyko środowiskowe   

Ministrowie środowiska przyjęli stanowisko w kwestii rozporządzenia ESR podczas piątkowej Rady ds. Środowiska (ENVI). Zaproponowane zapisy są rozmydlone i nie ograniczą emisji gazów cieplarnianych z sektorów non-ETS w takim stopniu, aby przyczynić się do zrealizowania celów Porozumienia Paryskiego.

Obecnie obowiązujący UE cel zakłada redukcję emisji gazów cieplarnianych z sektorów non-ETS o 30 proc. w latach 2021-2030. Eksperci alarmują, że jest on stanowczo za niski, aby przyczynić się ograniczenia wzrostu średniej temperatury globalnej znacznie poniżej 2 st. C, nie mówiąc już o zahamowaniu go na poziomie 1,5 st. Zaproponowane przez Radę ds. Środowiska zapisy dodatkowo ten cel osłabią, przez co poziom redukcji emisji spadnie z wymaganych 30 proc. do zaledwie 23 proc.

Podniesiona rezerwa bezpieczeństwa

Ministrowie środowiska odrzucili zaproponowane przez Parlament Europejski stanowisko, by punkt wyjścia redukcji został powiązany z rzeczywistymi poziomami emisji. Nie przyjęli także kompromisowej propozycji Niemiec, która pozwoliłaby ograniczyć emisje o 100Mt CO2. Ponadto podjęli decyzję o podniesieniu tzw. rezerwy bezpieczeństwa do 115 Mt CO2, co jeszcze bardziej osłabiło znaczenie rozporządzenia w kwestii ochrony klimatu.

- Decyzje Rady niestety pokazują daleko idącą rozbieżność pomiędzy deklaracjami UE co do woli w zakresie ochrony klimatu, a rzeczywistymi działaniami, które oddalają nas od realizacji celów Porozumienia Paryskiego – podkreśla Krzysztof Jędrzejewski z Koalicji Klimatycznej.

Rozporządzenie ESR stanowi jedno z kluczowych narzędzi wdrażania Porozumienia Paryskiego. Sektory non-ETS, do których należą m.in. transport, budownictwo, rolnictwo i gospodarka odpadami, odpowiadają bowiem za około 60 proc. emisji GHG.

Prawdopodobnie już w listopadzie rozpocznie się trilog, czyli negocjacje pomiędzy Parlamentem Europejskim, Komisją Europejską i Radą ds. Środowiska (ENVI) odnośnie rozporządzenia ESR.

Źródło: Koalicja Klimatyczna

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Branża cementowa pracuje nad technologią wychwytywania CO2 (26 lutego 2025)Jeden cykl destrukcji. Płoną lasy, płonie infrastruktura, cierpi także klimat (24 lutego 2025)Unijne emisje mniejsze o 0,6%, PKB o 1,3% wyższy. Dane Eurostatu z trzeciego kwartału 2024 r. (17 lutego 2025)Za 27% emisji z transportu drogowego odpowiadają pojazdy ciężarowe. Ile kosztuje dekarbonizacja branży (12 lutego 2025)26% transportowych emisji metanu pochodzi ze statków. W latach 2018-2023 mogły wzrosnąć nawet pięciokrotnie (11 lutego 2025)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony