Ścieki przemysłowe w Polsce i ewaluacja dyrektywy ściekowej w UE

© Uzfoto

Jak wyjaśniał Bartosz Łuszczek z Wodociągów Miasta Krakowa podczas drugiego dnia grudniowej konferencji „Woda Ścieki Osady” zorganizowanej przez Izbę Gospodarczą Wody Polskie (IGWP) Komisja Europejska zapowiedziała, że zapozna się z ewaluację dyrektywy ściekowej razem z dyrektywą wodną i całym pakietem dotyczącym ochrony wód. Ogłoszenie wyników ewaluacji zapowiadane było na grudzień br., jednak już wiadomo, że będzie to możliwe dopiero w I kwartale 2020 r. - Dyrektywa zmierza ku zmianom, co widać szczególnie po ostatnich eurowyborach. Jeszcze rok temu KE podkreślała zrównoważony rozwój, czyli balans między kwestiami środowiskowymi, uwarunkowaniami biznesowymi i dostępnością cenową, a dziś przesuwa akcenty na bioróżnorodność, GOZ, w tym podkreśla hasło: zero zanieczyszczeń. Zaś na pytanie, co w takim razie branża wod-kan powinna widzieć, jako swój priorytet, urzędnicy KE odpowiadają: wszystko.- wyjaśnia Bartosz Łuszczek. Oznacza to, że na horyzoncie rysują się niebagatelne wyzwania dla branży, szczególnie w kontekście mikroplastiku i odzysku fosforu.

Ścieki przemysłowe – problemy praktyczne

Ścieki przemysłowe nie od dziś stanowią nie lada ból głowy dla przedsiębiorstw wod-kan. Z jednej strony wprowadzanie ścieków przemysłowych do urządzeń kanalizacyjnych ma swoje plusy bo stanowi źródło przychodów, ale z drugiej strony też nastręcza problemy. Pierwszy z brzegu: zarastanie rur kanalizacyjnych tłuszczem pochodzącym z sieci gastronomicznych. Patrząc jednak ze środowiskowego punktu widzenia, oczyszczanie ścieków przemysłowych przez profesjonalistów stanowi gwarancję bezpieczeństwa dla środowiska naturalnego.

Jak wskazała Mirosława Dominowska z ZWiK w Szczecinie, jako dobre praktyki w tym temacie rekomenduje się m.in. wydawanie zgód na wprowadzenie ścieków przemysłowych do kanalizacji na podstawie operatów oraz kontrolowanie zapisów w pozwoleniach wodnoprawnych wydawanych przez Wody Polskie pod kątem zgodności z wymaganiami przedsiębiorstwa wod-kan (m.in. parametry ścieków, lokalizacja studni). Równie ważne jest zawarcie w umowie wymagań dotyczących przeprowadzania kontroli, opłat za przekroczenia oraz określenie dokładnego zakresu odpowiedzialności stron. Z badania ankietowego, jakie przeprowadziło IGWP wynika, że w praktyce kontroli poddawane są zakłady stricte przemysłowe, chemiczne, tekstylne, mięsne, duże zakłady spożywcze, jednak w przypadku ścieków pochodzących z obiektów typu: domy weselne, jednostki wojskowe, szpitale, hotele, centra handlowe, placówki oświatowe jest skrajnie różna praktyka. Dlaczego tak się dzieje? Bo nie ma precyzyjnej definicji ścieków przemysłowych.

Definicja do zmiany

Potwierdził to Mikołaj Maśliński z MM Doradztwo Prawne, który przedstawił wyniki przeprowadzonej przez siebie analizy punktów dostawców ścieków przemysłowych dla jednego z polskich miast. Wynika z nich, że wachlarz podmiotów wytwarzających ścieki przemysłowe jest niezwykle szeroki, a udział ścieków przemysłowych pochodzących z branż tj. gastronomia, hotelarstwo, centra handlowe częstokroć jest zbliżony do ścieków produkowanych przez tradycyjnie pojmowane zakłady przemysłowe. Oznacza to, że definicja ścieków przemysłowych jest nieadekwatna do rzeczywistości. Padło stwierdzenie, że należałby się zastanowić nad zmianą definicji, która nie tyle powinna mówić: ścieki przemysłowe, co np. ścieki pochodzące z prowadzenia działalności gospodarczej.

Katarzyna Zamorowska
Dyrektor ds. komunikacji