
Senatorowie pochylili się 22 czerwca br. nad rządowym projektem ustawy o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie biogazowni rolniczych, a także ich funkcjonowaniu (druk nr 3196). Za podjęciem uchwały głosowało 94 senatorów, nikt nie był przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.
Wcześniej zaproponowali kilka poprawek doprecyzujących przepisy. Koordynator klastra energii będzie musiał działać na jego obszarze, czyli tam gdzie będą realizowane inwestycje w biogazownie rolnicze. Doprecyzowano też zapisy dotyczące lokalizacji biogazowni rolniczych oraz o zakazie przenoszenia własności biogazowni rolniczych.
23 czerwca br. ustawa została skierowana do Sejmu (uchwała nr 3393) celem rozpatrzenia stanowiska drugiej izby.
Czytaj: Nie tylko inwestor. Kto zyskuje na rozwoju biogazowni?
Celem projektu ustawy jest wprowadzenie ułatwień dla przedsięwzięć w zakresie rozwoju biogazowni rolniczych. W zależności od lokalizacji inwestycji, jej wielkości, podmiotu uprawnionego czy wykorzystywanych substratów, projekt ustawy przewiduje różny poziom uproszczeń. Tym samym różny będzie zakres stosowania projektowanych ułatwień w zależności od złożoności poszczególnych przedsięwzięć.
Niewykorzystany potencjał drzemie na wsi
Dotychczasowe szacunki, oparte jedynie na surowcach z rolnictwa, wskazywały na możliwość pozyskania ponad 7,8 mld m3 biogazu rolniczego rocznie (2000 MW). Przy uwzględnieniu surowców pochodzących z przetwórstwa rolno-spożywczego istniejący potencjał może być nawet dwukrotnie wyższy. Jednym z celów przygotowanej ustawy jest wykorzystanie tego potencjału do produkcji energii na obszarach wiejskich – czytamy w uzasadnieniu do ustawy.
Według danych na 19 kwietnia 2023 r. w rejestrze wytwórców biogazu rolniczego prowadzonym przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) umieszczonych jest 125 wytwórców biogazu rolniczego, prowadzących łącznie 150 instalacji o łącznej mocy zainstalowanej 144,8 MW.

Redaktor
