© jamesteohart
Obecnie obserwowany jest znaczny wzrost zapotrzebowania na technologie smart city – wskazuje Program Narodów Zjednoczonych ds. Osiedli Ludzkich (UN Habitat) w raporcie „World Cities Report 2022” (więcej na temat raportu tutaj). Zgodnie z szacunkami UN Habitat, w kolejnych latach zapotrzebowanie na systemy i rozwiązania tego typu będzie rosło rocznie o 25%. - Szybkość, z jaką miasta przyjmują inteligentne technologie, ilustruje silny popyt na technologie Internetu rzeczy, w zakresie którego prognozuje się ponad 20% roczny wzrost na najbliższe lata. Podobnie w przypadku technologii blockchain przewiduje się wzrost o ponad 30% w ciągu najbliższych kilku lat. Także technologie sztucznej inteligencji są coraz częściej wdrażane przez samorządy, np. w postaci wirtualnych agentów, takich jak chatboty – wyjaśniono.
Co decyduje o tym, że miasto nazywamy inteligentnym? Jakie są główne wyzwania, z którymi mierzą się smart samorządy? Odpowiada dr Bartosz Piziak z Instytutu Rozwoju Miast i Regionów, koordynator pilotażowego projektu wdrażania urban labów w polskich miastach.
Zdaniem ekspertów z ONZ wzrost znaczenia inteligentnych miast związany jest przede wszystkim z rosnącym trendem urbanizacyjnym. Już dziś 55% ludności świata zamieszkuje obszary miejskie, a zgodnie z szacunkami ONZ do 2050 r. w miastach mieszkać będzie nawet 70% światowej populacji, która wynosić ma wówczas ok. 10 mld ludzi. Oznacza to, że w przyszłości „mieszczuchami” będzie 7 na 10 mieszkańców Ziemi.
- Technologie cyfrowe mają potencjał, aby zmienić sposób, w jaki ludzie żyją, prowadzą działalność gospodarczą i uczestniczą w życiu publicznym. Trend digitalizacji przyczynił się do powstania koncepcji „inteligentnego miasta", która jest obecnie szeroko dyskutowana zarówno przez rządy na wszystkich szczeblach, sektor prywatny, jak i organy międzynarodowe – podkreśla Maimunah Mohd Sharif, dyrektor wykonawcza UN-Habitat.
Ile wart jest rynek smart city?
UN Habitat szacuje, że rynek systemów i rozwiązań smart city wynosi obecnie około 517 mld USD. Potwierdzają to analizy Markets and Markets. Organizacja wskazuje, że rynek ten był wart w 2022 r. 511,6 mld USD, a do 2027 r. wartość ta podwoi się i wyniesie 1024,4 mld USD. Organizacja podaje przy tym, że głównym czynnikiem wzrostu, prócz rosnącej urbanizacji, jest także potrzeba efektywnego zarządzania i wykorzystania zasobów naturalnych.
Zgodnie z danymi GlobalData największy udział w rynku inteligentnych miejskich technologii w 2021 r. stanowiły rozwiązania związane z sektorem mobilności – około 35%. Wstępne szacunki wskazują natomiast, że w 2022 r. największy udział w rynku smart city miały, podobnie jak wcześniej, sektor mobilności, a także technologie wspomagające zarządzanie zużyciem mediów, w tym głównie energii i wody.
Analizy Frost and Sullivan przewidują ponadto, że rozwój inteligentnych miast na całym świecie stworzy możliwości biznesowe o wartości 2,46 bln USD do 2025 r., a do 2030 r. ponad 70% globalnych wydatków na inteligentne miasta będzie pochodzić ze Stanów Zjednoczonych, Europy Zachodniej i Chin.
Smart technologie i smart wyzwania
W kontekście wzrastającego znaczenia idei smart city, UN Habitat wskazuje główne wyzwania, z jakimi mierzą się miasta, które chcą wkroczyć na „smart” ścieżkę.
Po pierwsze, wdrażając technologie smart, kluczowe jest respektowanie specyficznych warunków danego miasta, „w przeciwnym razie projekty smart city mogą być oderwane od rzeczywistości zwykłych miast”. Implementowanie do tkanki miejskiej nowoczesnych rozwiązań powinno być ponadto skoncentrowane na potrzebach mieszkańców. – Zaleca się podejście bardziej skoncentrowane na ludziach, w którym podkreśla się, że inteligentne miasta powinny w większym stopniu służyć interesom obywateli i dawać im aktywną rolę w planowaniu i wdrażaniu tych technologii – wyjaśnia UN Habitat.
W procesie tym istotne jest ponadto zwrócenie uwagi na kwestie środowiska naturalnego, tak by dostosować smart city do celów zrównoważonego rozwoju.
Joanna SpillerDziennikarz, inżynier środowiska
Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.
