Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
06.08.2025 06 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

Sprowadzali nielegalne odpady z Niemiec do Polski

   Powrót       18 października 2018       Odpady   

Prokuratura Okręgowa w Tarnowie przedstawiła 8 osobom zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej nielegalnie sprowadzającej odpady z Niemiec do Polski. Trafiały one na wysypiska m.in. w Zgierzu. Prokuratura Krajowa poinformowała, że przestępcy mogli wwieźć do Polski około 180 ciężarówek pełnych śmieci, czyli nawet 4 tysiące ton nielegalnych odpadów.

Pod pozorem legalności

Śledztwo dotyczące zorganizowanej grupy przestępczej prowadzi Prokuratura Okręgowa w Tarnowie. Według ustaleń śledczych proceder odbywał się pod pozorem legalności. Firma, która oficjalnie odbierała odpady komunalne w Niemczech, na podstawie zawartych umów miała poddawać je recyklingowi. Te jednak trafiały bezpośrednio do Polski – na wysypisko na terenie dawnego zakładu Boruta w Zgierzu, do wsi Sarbia i do Bzowa – na podstawie sfałszowanej dokumentacji. Wynikało z niej, że są to odpady o kodzie 19-12-04, czyli sortowane tworzywa sztuczne, a kontrole przeprowadzane przez wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska wykazały, że są to śmieci o kodzie 19-12-12, czyli zmieszane odpady komunalne.

Ustalenia te pozwoliły na zatrzymanie w ostatnim tygodniu 8 osób związanych ze śmieciowym procederem. Jak poinformowało Centralne Biuro Śledcze Policji, do zatrzymań doszło w woj. mazowieckim, wielkopolskim, śląskim i małopolskim. Siedmiu z ośmiu podejrzanych usłyszało zarzuty związane z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej sprowadzającej śmieci, a czterem z nich, że uczyniły sobie z tego procederu stałe źródło dochodu.

75 euro za tonę

Za przyjęcie odpadów do Polski podejrzani mieli otrzymywać nawet 75 euro za tonę, a dowody wskazują, że łącznie mogli na tym zarobić około 1,2 mln złotych. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono mienie należące do podejrzanych na łączną kwotę niemal miliona złotych.

W prowadzonym od 2016 roku przez tarnowską prokuraturę śledztwie w sumie status podejrzanych ma 20 osób. Pierwszych zatrzymań dokonano na początku postępowania w woj. świętokrzyskim. Zatrzymano wtedy 6 osób nielegalnie składujących odpady w Tokarni. Jak podaje prok. Jaraszek, postępowanie ma charakter wielowątkowy i wciąż rozwojowy. Niewykluczone, że niebawem kolejne osoby usłyszą zarzuty.

Zgierz pod lupą

W ramach śledztwa badane są także okoliczności pożaru, do którego doszło pod koniec maja na zgierskim składowisku. Ogień objął około 1,5 ha. Przez tydzień walczyło z nim ponad tysiąc strażaków. W akcji uczestniczyli też wojskowi strażacy i żołnierze z Centralnego Ośrodka Analizy Skażeń. (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

W 2023 r. recyklingowi poddano 48% odpadów komunalnych w UE. Polska wśród najmniej wytwarzających państw (14 lutego 2025)Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych (22 stycznia 2025)Inwentaryzacja emisji gazów cieplarnianych dla Gminy Miejskiej Kraków (20 grudnia 2024)Jak postępować z odpadami spożywczymi w gastronomii – z korzyścią dla środowiska i Twojego portfela? (19 grudnia 2024)Selektywna zbiórka odpadów spożywczych w sektorze B2B to milowy krok dla spełnienia celów recyklingu (16 grudnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony