
Kryzys energetyczny uderza także w branżę recyklingu, o czym pisze w liście(1) do premiera Mateusza Morawieckiego Stowarzyszenie(2) „Polski Recykling”. Jak czytamy, sektor obawia się, że bez pilnej interwencji „nie będzie mógł wspierać państwa polskiego w wypełnianiu zobowiązań dotyczących poziomu recyklingu”, a z powodu kolejnych podwyżek cen energii może dojść do „zapaści branży”.
- Obecne marże na rynku energii są blisko 9–krotnie wyższe niż wieloletnia średnia, i rzutują na wzrost cen energii dla branży recyklingu tworzyw sztucznych z poziomu 18% w roku ubiegłym do 40% w 2022 r. – wyjaśniono.
Ryzyko obciążenia budżetu państwa kwotą ok. 4 mld zł
Organizacja wskazuje, że wstrzymanie produkcji w branży recyklingu tworzyw sztucznych mogłoby obciążyć budżet państwa kwotą nawet 4 mld zł oraz dodatkowymi kosztami środowiskowymi - w postaci zalegających odpadów na wysypiskach lub w przestrzeni publicznej. - Czasowe wstrzymanie bądź trwałe przerwanie produkcji oznacza również redukcje albo zamykanie zakładów przetwarzających odpady. Według szacunków branża jest warta 15 mld zł, skupia 8900 firm zatrudniających 70 tys. pracowników. Likwidacja firm recyklingowych spowoduje gwałtowny wzrost cen za odbiór odpadów komunalnych od mieszkańców – dodano.
Przestoje lub wstrzymanie działalności branży mogą pociągnąć za sobą ryzyko nieosiągnięcia wskazywanych przez prawo UE poziomów recyklingu, przygotowania do ponownego użycia i odzysku odpadów opakowaniowych i komunalnych.
Propozycje zmian
Z tego też względu Stowarzyszenie „Polski Recykling” proponuje szereg działań zapobiegawczych – zarówno krótko-, jak i długoterminowych. Proponuje się m.in. zamrożenie cen energii elektrycznej na poziomie marży średniej, zamrożenie cen końcowych energii elektrycznej na okres roku 2023 czy rozszerzenie katalogu Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) firm energochłonnych o branżę recyklingu tworzyw sztucznych. W perspektywie krótkoterminowej branża apeluje o ograniczenie formalności administracyjnych związanych z pozyskiwaniem pozwoleń na inwestycje w farmy fotowoltaiczne i wiatrowe oraz zagwarantowanie możliwości podpięcia do sieci elektrycznej w przypadku generowania energii OZE na potrzeby własne.
- Ponadto w procesie przekształceń środowiskowych należałoby zwrócić uwagę na możliwości instalowania paneli fotowoltaicznych i inne alternatywne źródła wytwarzania energii dla potrzeb własnych – np. agregaty prądotwórcze. Jednak w tym przypadku pojawia się problem z akcyzą na olej opałowy ciężki i lekki – do celów grzewczych jest ona obniżona lub nie ma jej wcale. Możliwość użycia tych olejów do produkcji prądu, spowoduje, że akcyza znacząco zwiększy koszty i będzie skutkować nieefektywnością ekonomiczną takich przedsięwzięć – podano dalej.
Docelowo Stowarzyszenie wskazuje jednak na potrzebę implementacji dyrektyw unijnych i artykułu 8a związanego z Rozszerzoną Odpowiedzialnością Producenta (ROP).
Czytaj też: NGOs wzywają do przyśpieszenia prac nad ROP i systemem kaucyjnym
- Zwracamy się z prośbą o spotkanie z Panem Premierem i Pańskimi ekspertami, aby przedstawić ww. rozwiązania i bezpośrednio wskazać na specyfikę naszej branży i jej rolę w ochronie środowiska i wypełnianiu zobowiązań unijnych. Kluczową sprawą jest dołączenie branży recyklingu tworzyw do branż energochłonnych i objęcie jej ochroną. Liczymy na uwzględnienie głosu polskiego recyklingu w przedstawionym zakresie – pisze w liście Szymon Dziak–Czekan, prezes zarządu Stowarzyszenia „Polski Recykling”.

Dziennikarz, inżynier środowiska

Przypisy
1/ Szczegóły tutaj:https://www.teraz-srodowisko.pl/media/pdf/aktualnosci/12413-Apel-do-Kancelarii-Prezesa-Rady-Ministrow.pdf2/ Stowarzyszenie reprezentuje branżę recyklingu w Polsce, głównie przedsiębiorstwa zajmujące się przetwarzaniem odpadów z tworzyw sztucznych, które stanowią około 15% wytworzonych w Polsce odpadów komunalnych.