Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
24.04.2024 24 kwietnia 2024

Taryfy antysmogowe nic nie zmienią

Największe spółki energetyczne wprowadzają dziś nowe taryfy energii, tzw. antysmogowe, które mają zachęcić do ogrzewania prądem. Zdaniem ekspertów od ogrzewnictwa taryfy te nie są wcale korzystniejsze od istniejących i przed smogiem nie ochronią.

   Powrót       01 lutego 2018       Energia   

Sprzedawcy energii z grup PGE, Tauron, Enea i Energa przedstawili w zeszłym tygodniu nowe stawki taryfy antysmogowej o nazwie G12as obejmującej godziny 22-6. Zgodnie z obowiązującym od 30 grudnia 2017 r. rozporządzeniem taryfowym Ministra Energii, taryfą G12as objęta jest nadwyżka zużycia energii elektrycznej w godzinach nocnych w stosunku do zużycia z analogicznego okresu z roku 2016 i 2017.

Ministerstwo Energii spodziewa się, że obniżki opłat (wcześniej spadły także opłaty dystrybucyjne) i cen energii podniosą atrakcyjność używania w godzinach nocnych energii elektrycznej do ogrzewania. Zdaniem ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego powinno się to przełożyć na mniejsze zużycie paliw stałych, w tym węgla, do ogrzewania i w rezultacie zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza.

Jak podał w zeszłym tygodniu PAP, „w stosunku do najpopularniejszej, jednostrefowej taryfy G11, w G12as PGE obniży cenę energii o połowę, Tauron i Enea o ok. 40 proc., a Energa o dwie trzecie.”

Ministerstwo założyło, że dom ogrzewa się tylko w nocy

Ministerstwo Energii wyliczyło, że koszty ogrzania mieszkania o pow. 50 mkw. o zapotrzebowaniu na ciepło 115 kWh/mkw./rok (czyli nie w najnowszym standardzie cieplnym) przy zastosowaniu taryfy antysmogowej miałyby wynieść tylko 950-1100 zł rocznie. Dla gazu to co najmniej 1265 zł, dla węgla - w zależności od sprawności kotła - to 800-1000 zł, a przy użyciu oleju opałowego - niemal 1500 zł.

Jak szacują eksperci Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC) oraz Stowarzyszenia Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych (SPIUG), ogrzewanie elektryczne aż tak tanie być nie może. Z ich wyliczeń wynika, że przy konstruowaniu taryf antysmogowych błędnie założono, że energię do celów grzewczych zużywa się tylko w nocy, w godzinach 22-6. Tymczasem nawet najlepsze piece akumulacyjne, które pobierają ciepło w nocy, oddają je przez siedem następnych godzin, czyli od 6 do 13 – a nie przez cały dzień. Po tym czasie piec powinien zacząć znów akumulować ciepło, przynajmniej przez dwie kolejne godziny. Ale taryfy antysmogowe nie zapewniają w tym czasie tańszej energii.

Taryfa weekendowa G12w na razie najlepsza do celów grzewczych

Dla osób ogrzewających mieszkanie czy dom prądem najlepszym rozwiązaniem jest i na razie pozostanie taryfa weekendowa G12w, w której za energię płaci się mniej w godzinach nocnych, poza tym w ustalonych godzinach w dzień oraz w weekendy i święta. SPIUG i PORT PC podają, że koszty ogrzewania taryfą antysmogową Tauron G12as mogą być wyższe o 20 proc. niż w taryfie G12w. W tym kontekście organizacje te przestrzegają zwłaszcza osoby starsze i uboższe (które często korzystają właśnie z taryfy weekendowej) przed zmianą na nowy rodzaj taryfy. Łączny koszt ogrzania mieszkania o ww. parametrach wyniósłby przy zastosowaniu nowej taryfy antysmogowej aż 1934,67 zł, podczas gdy ogrzewanie przy zastosowaniu taryfy weekendowej to szacunkowy koszt 1617,23 zł.

Według analiz obydwu organizacji, również w przypadku zastosowania pomp ciepła czy nowoczesnych kotłów elektrycznych nowa taryfa nie wnosi nic nowego. Ich zdaniem zaproponowane rozwiązania taryfowe nie przyczynią się do wzrostu zainteresowania ogrzewaniem elektrycznym i do likwidacji niskiej emisji.

Zwracają przy tym uwagę na „autentycznie pierwszą antysmogową taryfę G13, dostępną w firmie Tauron”. Jak podaje Tauron, to na razie bardzo rzadko spotykana taryfa wśród odbiorców indywidualnych. Tu cena prądu zmienia się trzy razy w ciągu doby, taryfa jest więc przeznaczona dla odbiorców bardzo świadomych.

Ewa Szekalska: Dziennikarz

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Ożywienie w segmencie biogazowni rolniczych do 500 kW (18 kwietnia 2024)Zdekarbonizowane budownictwo na horyzoncie. Przyjęto dyrektywę EPBD (16 kwietnia 2024)Program „OZE – źródło ciepła dla ciepłownictwa”. MKiŚ wspiera dekarbonizację ciepłownictwa (10 kwietnia 2024)Dynamika budowy biogazowni rolniczych będzie się zwiększać (08 kwietnia 2024)Biogospodarka to konieczny kierunek dla przedsiębiorstwa rolno-spożywczego (08 kwietnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony